Wyszukaj w serwisie
#PrawoiZdrowie choroby profilaktyka problemy cywilizacyjne żywienie zdaniem lekarza uroda i pielęgnacja dziecko
Pacjenci.pl > Najnowsze Wiadomości > Kolejna pokrzywdzona nastolatka. Nie żyje 14-latka z Sosnowca
Klaudia Tomaszewska
Klaudia Tomaszewska 19.05.2025 15:54

Kolejna pokrzywdzona nastolatka. Nie żyje 14-latka z Sosnowca

Oprawca 14-latki usłyszał zarzuty
fot. policja.pl

Sprawa 11-letniej Patrycji, która została dosłownie kilka dni temu odnaleziona, w domu 24-latka nie należy niestety do odosobnionych. Teraz na jaw wychodzi kolejna bulwersująca sytuacja, w której pokrzywdzoną jest 14-latka z Sosnowca. Niestety dziewczynki nie udało sie uratować. Jak do tego doszło?

Kolejna pokrzywdzona nastolatka

Przed chwilą Polską wstrząsnęła sprawa 11-letniej Patrycja, która zaginęła na przeszło dwa dni. Na szczęście udało się ją odnaleźć, jednak sporo przeszła. Przebywała wówczas u 24-letniego Karola B., którego poznała przez internet. Mężczyzna już przyznał, że doszło wówczas do wykorzystania na tle seksualnym.

Sprawa nadal jest w toku, a małoletnie czeka na przesłuchanie. To jej zeznania będą kluczowe w tej sytuacji. Z nieoficjalnych informacji wynika, że dziewczynka opowiedziała komuś, że ma starszego chłopaka.

Czy grozi ci zawał serca? Kardiolożka mówi, jak można to sprawdzić Senność po jedzeniu? Organizm daje Ci ważny sygnał

Śmierć 14-latki z Sosnowca

Teraz na jaw wychodzi kolejna tragedia nastolatki. 14-letnia dziewczynka z Sosnowca również poznała mężczyznę w sieci. Do jej kontaktów dodał się 21-latek, z którym niedługo później zdecydowała się spotkać. Po spędzonej u mężczyzny nocy dziecko straciło życie. 

W domu podejrzanego znaleziono nie tylko ciało nastolatki, ale również opakowania po lekach opioidowych i psychotropowych. Na razie sprawa jest wyjaśniana, a mężczyzna już usłyszał wstępne zarzuty związane z narażeniem małoletniej poniżej 15. roku życia na niebezpieczeństwo.

Samotność dzieci w sieci

Przytoczone historie to zapewne jedynie wierzchołek góry lodowej i jest ich o wiele więcej. Według psychologów i terapeutów pracujących z dziećmi powodów może być kilka. Pierwszym z nich jest zbyt duża swoboda w sieci. Rodzice nie kontrolują tego, co ich dzieci zamieszczają w internecie, a nawet z kim konwersują. To błąd. Opiekunowie mają za zadanie czuwać nad bezpieczeństwem dzieci.

Kolejną kwestią jest samotność i potrzeba akceptacji, które dotykają coraz młodszych osób. Taką sytuację wykorzystują osoby, które polują na dzieci w sieci. Są wówczas podatne na szczere rozmowy, czują zrozumienie i angażują się. Ważna jest zatem rozmowa i więź, którą buduje się z dzieckiem, aby w sytuacji zagrożenia mogło zgłosić się do najbliższych po wsparcie i pomoc.