Nielegalny wywóz leków za granicę, znany również jako odwrócony łańcuch dystrybucji, to proceder polegający na niezgodnym z prawem wywożeniu leków z Polski do innych krajów, w których mogą być one sprzedawane po wyższych cenach. Jest to poważny problem, który ma negatywne konsekwencje dla polskiego systemu ochrony zdrowia, m.in. poprzez utrudnianie pacjentom dostępu do potrzebnych leków.Jedną z kwestii, którą badać będzie NIK w trakcie najbliższej kontroli doraźnej bezpieczeństwa lekowego Polski, będzie m.in. stopień kontroli urzędów nad nielegalnym wywozem niektórych leków za granicę. Jest to problem ściśle związany z pierwszym punktem na liście nieprawidłowości badanych przez inspekcję, mianowicie pogorszeniem dostępu pacjentów do leków.Ze względu na niskie ceny leków w porównaniu do innych krajów UE, Polska jest szczególnie narażona na nielegalny wywóz leków. Wartość nielegalnego wywozu w przeszłości była szacowana na setki milionów złotych rocznie. Najczęściej nielegalnie eksportowane są leki o wysokiej wartości rynkowej w krajach docelowych, stosowane w chorobach przewlekłych oraz ratujące życie.
Problemy ze snem, uczucie niepokoju i lęku mogą wpływać na jakość życia, obniżając komfort codziennego funkcjonowania, zarówno w domu, jak i w pracy. Swój sposób na radzenie z takimi sytuacjami zdradza dr n. med. Monika Czerska, która w swojej praktyce neurologicznej stosuje rozwiązania holistyczne, sięgając m.in. po sposoby troski o zdrowie zaczerpnięte z medycyny chińskiej.
13 grudnia 2024 roku w Leeds w Wielkiej Brytanii, 44-letni David Crompton, zmarł po upadku ze schodów. Do upadku doszło w wyniku ataku padaczki spowodowanego brakiem leku. Zamiast leku przeciwpadaczkowego apteka pozostawiła notatkę z "IOU" (ang. "I owe you", czyli "jestem ci winien") dotyczącą brakującego Tegretolu.Bezpośrednią przyczyną śmierci mężczyzny było niedotlenienie mózgu i zawał serca, które nastąpiły po upadku ze schodów. Według raportu koronera epilepsja była czynnikiem przyczyniającym się do zgonu. Mężczyzna nie przyjmował przepisanych mu leków, ponieważ lokalna apteka nie była w stanie ich zapewnić.
Niepokojące wiadomości napływają do Polski. W Ukrainie wykryto bardzo niebezpieczną i agresywną bakterię. Z pierwszych badań wynika, że żadne leki nie dają sobie z nią rady. Specjaliści już biją na alarm.
Sąd Najwyższy przyznał rację Gemini Apps w sprawie portalu ReceptaGemini.pl. Gemini Apps to nowoczesny serwis służący do rezerwacji leków, w tym tych na receptę. Strona internetowa i aplikacja mobilna cieszą się dużym zainteresowaniem pacjentów. Coraz więcej Polaków kupuje leki przez Internet, gdyż pozwala to zaoszczędzić duże pieniądze.
Od 1 stycznia 2025 roku następują zmiany w refundacji leków. Z dotychczasowej listy refundacyjnej znikają preparaty do leczenia nadciśnienia, dławicy piersiowej czy endometriozy. Spis poszerzono natomiast o leki kardiologiczne zawierające rywaroksaban, dabigatran, eplerenon, torasemid, trimetazydynę i metyldopę, dofinansowane będzie też leczenie ślepoty Lebera nowoczesną terapią genową.
Do refundacji w profilaktyce udarowej od 1 stycznia wejdą leki stosowane w migotaniu przedsionków. Miesięczna terapia, która do tej pory kosztowała nawet kilkaset złotych, znacznie stanieje.Pacjenci będą mogli wykupić leki z 30-procentową odpłatnością. Podajemy, które leki będą refundowane w profilaktyce udarów i jakich pacjentów to dotyczy.
Wiemy, że social media szkodzą, ale czy wiemy jak bardzo? Z psychoterapeutką Helping Hand, Mileną Grelą-Parandyk, rozmawia Daria Siemion z portalu Pacjenci.pl. Ekspertka analizuje, jak wyniszcza nas ciągłe porównywanie się z innymi i jak w tym wszystkim tracimy siebie.
Mnóstwo osób pogrążonych w kryzysie psychicznym nie korzysta z profesjonalnej pomocy, ponieważ się boi albo wstydzie. Jak w rozmowie z portalem Pacjenci.pl tłumaczy psychoterapeutka z Helping Hand Milena Grela-Parandyk, nie ma się czego obawiać. Oto, jak wygląda pierwsza wizyta u psychoterapeuty.Artykuł powstał na podstawie rozmowy z Mileną Grelą-Parandyk.
Jeśli nie zrobi się porządnego rozeznania, można słono przepłacić nawet na lekach. Ceny różnią się nie tylko w zależności od apteki. Nawet w ramach jednej sieci, inną kwotę zapłacimy stacjonarnie, a inną, kiedy zrobimy zamówienie przez internet.Z czego wynikają te, czasem bardzo szokujące różnice w cenach? Co prawda, niektóre leki muszą mieć taką samą cenę niezależnie od apteki, ale w przypadku pozostałych wszystko zależy od polityki cenowo-marżowej danego podmiotu. I rzeczywiście, zwłaszcza wśród aptek sieciowych to widać – niektóre, generalnie, słyną z tego, że są po prostu bardzo drogie.
Naukowcy z uniwersytetu w Kopenhadze opracowali nowy lek, który może być prawdziwym przełomem w leczeniu otyłości, a także cukrzycy typu 2. Ma skutecznie zmniejszać apetyt, poprawiać wrażliwość na insulinę i spalać kalorie, nie wywołując przy tym nieprzyjemnych skutków ubocznych, jak np. mdłości.Nowy lek, o którym napisano w prestiżowym czasopiśmie „Nature” jest nadzieją dla milionów osób, które nie reagują dobrze na dotychczas stosowane leczenie.
Wszystko wskazuje na to, że Donald Trump zostanie 47. prezydentem USA. Wyniki z kolejnych stanów pokazują przewagę Trumpa w rywalizacji o prezydencki stołek z Kamalą Harris. Jeszcze w trakcie dobiegającej końca kampanii prezydenckiej Donald Trump przedstawił plan zakończenia wojny w Ukraine. Ma zakładać zamrożenie konfliktu z zachowaniem “autonomicznych regionów po obu stronach strefy zdemilitaryzowanej”.Niedawne badanie, które objęło Polaków, ale też naszych sąsiadów, takich jak Węgry, Czechy i Słowacja pokazało, że obywatele boją się, że w przypadku wygranej Trumpa zakończy się pomoc dla walczącej Ukrainy. W Mieszkańcach Polski największy lęk budzi możliwość przeniesienia się konfliktu zbrojnego z Ukrainy do naszego kraju. Takie obawy są m.in. efektem wojny hybrydowej oraz polityki międzynarodowej. Jak poradzić sobie z lękiem przed wojną i gdzie szukać pomocy?
Główny Inspektorat Farmaceutyczny tym razem wydał komunikat o wycofaniu dwóch serii popularnego leku stosowanego do łagodzenia lęku i świądu skóry. Środek został wycofany z obrotu na terenie całej Polski. Decyzja o wycofaniu konkretnej serii leku mogła być podyktowana kwestiami związanymi z jakością i bezpieczeństwem stosowania. Jak się okazuje, w leku wykryto zanieczyszczenia. Zobaczcie szczegóły.
Statystyki pokazują, że z powodu nerwicy lękowej w Polsce może cierpieć ok. 4 mln osób. To dużo, ale właściwie nic dziwnego. Współczesne życie wiąże się z tak dużymi wymaganiami, a co za tym idzie, z tak ogromną dawką stresu, że te przysłowiowe „nerwy” po prostu zaczynają puszczać. A to można poznać nie tylko po objawach ewidentnie pochodzących z psychiki, jak np. problemy ze snem, czy drażliwość.Człowiek stanowi jedność psychofizyczną. To, co dzieje się na płaszczyźnie psychicznej, przenika do naszego ciała. Czasem w sposób tak nieoczywisty, że trudno znaleźć te połączenia. O ile arytmię można jakoś łączyć z nerwowym trybem życia, to już wysypkę na skórze – niekoniecznie.
Porfiria, czyli choroba wampirów, może brzmieć jak bujda, jednak naprawdę istnieje. Swoją nazwę wzięła od objawów, które przywodzą na myśl wygląd i zachowania tych nadnaturalnych istot. Dawniej wiele osób z tymi symptomami podejrzewano właśnie o bycie wampirami. Jak podaje American Porphyria Foundation, na podstawie badań europejskich ustalono, że częstość występowania najczęstszej porfirii, porfirii skórnej późnej (PCT), wynosi 1 na 10 000; ostrej porfirii przerywanej (AlP) około 1 na 20 000; a najczęstszej porfirii erytropoetycznej (EPP) - 1 na 50 000 przypadków. W Polsce na ostrą przerywaną porfirię choruje około 550-600 osób.
Ryfaksymina, to antybiotyk, który jest popularny i stosunkowo bezpieczny w leczeniu problemów z układem pokarmowym, takich jak biegunka podróżnych, zespół jelita drażliwego (IBS) oraz przerost flory bakteryjnej jelita cienkiego (SIBO). Według najnowszych badań australijskich naukowców, ten antybiotyk, mimo że działa głównie w przewodzie pokarmowym i słabo się wchłania, może mieć wpływ na rozwój oporności na inne antybiotyki, w tym tzw. antybiotyki ostatniej szansy, stosowane w leczeniu ciężkich, trudnych do zwalczenia zakażeń. Zespół uczonych z kilku ośrodków w Australii ustalił, że ten antybiotyk doprowadził do pojawienia się na całym świecie prawie nieuleczalnej postaci superbakterii Enterococcus faecium opornej na wankomycynę (VRE).
Popularny lek wycofany ze sprzedaży – informuje Główny Inspektorat Farmaceutyczny (GIF). Powodem decyzji są wady jakościowe zagrażające życiu i zdrowiu pacjentów. Podano nazwę preparaty i numery serii, których nie wolno stosować.
Główny Inspektorat Farmaceutyczny przychodzi z nowym komunikatem. Tym razem GIF poinformował, że możliwe są problemy z dostępnością niektórych leków. O jakich środkach mowa i na jakie utrudnienia powinni przygotować się pacjenci?
Główny Inspektorat Farmaceutyczny regularnie informuje o wycofanych z obiegu lekach. Teraz GIF zdecydował się wystosować pilny komunikat odnośnie wycofania leku na nadciśnienie - Symibace. Środek wykorzystywany jest również w terapii pacjentów z przewlekłą niewydolnością serca, ale również chorobami nerek. Lek wzmacnia też ściany naczyń krwionośnych oraz wykazuje działanie rozkurczowe oraz przeciwmiażdżycowe. Dlaczego Główny Inspektorat Sanitarny zdecydował się go wycofać?
Sezon jesienno-zimowy to niezaprzeczalnie sezon infekcji. Wielu Polaków bierze w tym okresie te konkretne leki. Często jednak osoby te nie mają pojęcia o tym, że może to nie tylko pomóc rozprawić się z chorobą, ale też negatywnie wpłynąć na nasze zdrowie.Leki, które mogą nam zaszkodzić, to niezwykle popularne antybiotyki. Są stosowane w przypadku chorób bakteryjnych i grzybiczych, więc świetnie radzą sobie z infekcjami. Okazuje się jednak, że jest również druga strona medalu.
Podczas spotkania Europejskiego Stowarzyszenia Badań nad Cukrzycą (EASD) w Madrycie ogłoszono, że pacjenci, którzy są leczeni ogólnoustrojowymi glikokortykosteroidami, są ponad dwa razy bardziej narażeni na rozwój cukrzycy niż inni. Wielu Polaków bierze takie leki. Są pomocne m.in. w leczeniu astmy, stanów zapalnych, nowotworów i wielu innych dolegliwości. Jak podaje gov.pl, szacuje się, że obecnie w Polsce na cukrzycę choruje ponad 2 mln osób, z czego około 25% o tym nie wie. Zachorowalność na cukrzycę wynosi około 6,54% (w tym 5,81% mężczyźni i 7,25% kobiety).
Popijanie tabletek nie wydaje się skomplikowaną czynnością, jednak okazuje się, że wielu z nas może popełniać fatalny błąd. Wybór napoju, którym popijamy farmaceutyki, jest ważniejszy, niż nam się wydaje. Czym nie wolno popijać leków i dlaczego? Odpowiadamy.Prawidłowe przyjmowanie leków i suplementów nie kończy się na przeczytaniu ulotki i dostosowaniu się do zaleceń. Ważniejsze niż nam się wydaje jest też to, czym popijemy tabletki. Z tymi napojami nie można popijać leków.
Ministerstwo Zdrowia informuje, że nie będzie refundowało ważnego leku na cukrzycę. Lek bez refundacji będzie kosztował prawie 200 zł. Resort zdrowia zaznacza, że dostępne są alternatywne preparaty, ale – jak ustaliliśmy – brakuje ich w aptekach. Sprawdziliśmy, jak ta zmiana wpłynie na życie pacjentów.
Główny Inspektorat Farmaceutyczny regularnie informuje w swoich komunikatach o wycofanych lekach. Tym razem GIF wycofał z obrotu na terenie Polski serię produktu leczniczego Vabysmo (Farrycymab) ze względu na stwierdzoną wadę jakościową, która może stanowić poważne zagrożenie dla zdrowia.GIF zakazał też wprowadzenia produktu na rynek. Decyzja obejmuje natychmiastowe wstrzymanie sprzedaży, ale również zniszczenie tych wadliwych partii leku.
Rok temu ponad dwa tysiące dzieci usiłowało popełnić samobójstwo. Niestety, dane za ten rok w tej kwestii są jeszcze bardziej niepokojące. Na szpitalny oddział ratunkowy Uniwersyteckiego Szpitala w Lublinie od początku roku do końca lipca trafiło aż 160 dzieci po próbach samobójczych. Niestety, większość to dzieci poniżej 16. roku życia. Warto podkreślić, że wiele mogą zrobić rodzice. Na co dorośli powinni zwrócić więcej uwagi?
Wszystko jest coraz droższe, więc wielu z nas szuka oszczędności. Farmaceutka postanowiła opowiedzieć na TikToku, jak oszczędzić w aptece. Jej triki, choć banalnie proste, mogą przydać się każdemu z nas. Wiele osób obawia się wizyt w aptece ze względu na ceny. Niestety, wizyta po farmaceutyki, może nadwyrężyć nasz budżet bardziej, niż mogłoby się wydawać. Jak zatem oszczędzić w aptece i czy to w ogóle jest możliwe? Podpowiadamy.
Według najnowszego komunikatu Ministerstwa Zdrowia, 30 września kończy się refundacja leku Trulicity. To nowoczesny preparat, który stosowany jest w leczeniu cukrzycy typu 2.Jak się okazuje, wnioski producenta o przedłużenie refundacji nie spełniły wymagań. Dlatego też od 1 października lek nie będzie refundowany.
Główny Inspektorat Farmaceutyczny regularnie informuje o wstrzymaniu kolejnych leków, zagrażających zdrowiu. Tym razem GIF wydał pilny komunikat o wstrzymaniu leku stosowanego przy niedoborach żelaza. Wszystko przez to, że w preparacie wykryto fragmenty szkła. Komunikat Głównego Inspektoratu Farmaceutycznego (GIF) dotyczy serii leku o nazwie Monover (Ferricum derisomaltosum).