Obserwuj nas na:
Pacjenci.pl > Choroby i leczenie > Przed Centrum Onkologii stoi niezwykłe drzewo życzeń
Materiał  prasowy
Materiał prasowy 10.12.2025 15:50

Przed Centrum Onkologii stoi niezwykłe drzewo życzeń

Przed Centrum Onkologii stoi niezwykłe drzewo życzeń
Fot. Canva/mat. pras.

Słowa wsparcia, listy pełne nadziei i marzeń przez ostatni miesiąc wypełniały różowe skrzynki ustawione na terenie Narodowego Instytutu Onkologii im. Marii Skłodowskiej-Curie – Państwowego Instytutu Badawczego w Warszawie. Pacjentki, ich bliscy, a także osoby odwiedzające ośrodek wrzucały do nich swoje życzenia i myśli, które stały się częścią niezwykłej instalacji.

  • Od 5 grudnia przed Narodowym Instytutem Onkologii w Warszawie stoi „Drzewo Życzeń” – podświetlona na różowo instalacja, na której zawisły setki liścików ze słowami wsparcia od pacjentek i ich bliskich
  • Treść życzeń pokazuje, o czym marzą kobiety. To marzenia o powrocie do zwykłej codzienności i pracy, a także potrzeba dostępu do nowoczesnych terapii, które skracają czas pobytu w szpitalu
  • Akcja pomaga zdjąć z chorych ciężar wstydu, buduje poczucie wspólnoty oraz jest okazją do wyrażenia podziękowań dla personelu medycznego za empatię i profesjonalizm

Symboliczny gest dla kobiet z rakiem piersi

Od 5 grudnia przed wejściem do Instytutu Onkologii błyszczy Drzewo Życzeń. To choinka symbolicznie podświetlona subtelną różową iluminacją. Na jej gałęziach zawisły setki różowych karteczek z życzeniami: słowami otuchy, miłości, determinacji i wdzięczności. Każda z nich jest osobistą historią, dawaniem nadziei pacjentkom przez pacjentki, rodzinom od rodzin osób chorujących na nowotwory piersi. 

- „Moim życzeniem jest być zdrową, spełniać marzenia, dużo podróżować, być z moją kochaną rodziną”, „Nie odkładaj siebie na później”, „Dobrej codzienności, zdrowia, mądrego wsparcia, nadziei, odwagi, miłości, opieki” – to tylko niektóre spośród przyczepionych do gałązek świątecznej choinki liścików. To właśnie one stworzyły Drzewo Życzeń. 

Choroba to nie Twoja wina

Zebrane życzenia, choć pełne osobistych historii, ujawniły potrzeby, lęki i marzenia kobiet mierzących się z rakiem piersi, a są to potrzeba bliskości, bezpieczeństwa i zdjęcia z siebie ciężaru wstydu związanego z chorobą. Pacjentki podkreślały, jak ważne jest, by mogły prosić o pomoc i czuć, że mają do niej pełne prawo. W wielu słowach powracało też pragnienie powrotu do zwykłej codzienności: „Życzę Ci zwykłych, dobrych dni” – piszą, przypominając, że to właśnie poranna kawa, śmiech i spokojny oddech stają się największym marzeniem w obliczu choroby.

Wśród życzeń pojawiały się również głosy dotyczące codziennych potrzeb związanych z leczeniem. „Niech nowoczesne terapie będą dostępne dla wszystkich potrzebujących” – to wezwanie, które wyraża nadzieję na równe szanse i poczucie bezpieczeństwa niezależnie od sytuacji pacjentki. „Chcę wrócić do pracy, mniej czasu spędzać w szpitalu”, „Chcę żyć normalnie, jeździć na koncerty, tańczyć”. Na karteczka pojawiają się też pragnienie rzadszych i krótszych pobytów w szpitalu, bo te wpływają na jakość życia, na pracę zawodową oraz życie prywatne. Kobiety mówią także o konieczności ogromnej odporności psychicznej i fizycznej: „Wytrwałości, odwagi, siły”, bo droga przez chorobę to długotrwały wysiłek wymagający nieustannego wsparcia.

Troska i czułość

Jednocześnie w życzeniach można było odnaleźć niezwykłą czułość i troskę. „Myślę o Tobie, wysyłam Ci dobrą energię” – pojawiało się w nich często jako dowód na to, że nawet najmniejszy pozytywny gest potrafi dodać siły i zmienić sposób, w jaki kobiety przechodzą przez leczenie. Te słowa stały się symbolicznym przypomnieniem, że wsparcie – zarówno emocjonalne, jak i terapeutyczne – ma znaczenie w codziennym życiu pacjentek.

Są też pragnienia bardzo osobiste i wzruszające dotyczące zdrowia mamy – „Chciałabym, aby moja mama już nie miała raka, dobrze się czuła i była zadowolona”, „Moim marzeniem jest znalezienie czasu między leczeniem i pobytami w szpitalu, a chwilami dla mojej córki i męża”. To życzenia mówiące o sile w trudnym czasie, o powrocie nadziei, o zwykłych dobrych dniach, o rozmowach do rana i kubku kawy. Znaleźć można również marzenia o podróżach, o przyszłych urodzinach z uśmiechem czy po prostu o życiu „tu i teraz”, bez strachu, z odwagą patrząc w przyszłość.

– Drzewo Życzeń to piękna inicjatywa, która przypomina, że w czasie leczenia każdy ma prawo marzyć – o drobiazgach i o rzeczach naprawdę wielkich. To właśnie marzenia pozwalają przywrócić równowagę w trakcie leczenia. Choroba jest tylko etapem w życiu, który nie powinien odbierać nadziei ani planów na przyszłość – podkreśla dr n. med. Mariola Kosowicz, kierownik Poradni Psychoonkologii Narodowego Instytutu Onkologii.

Wdzięczność za opiekę i profesjonalizm

Dla wielu pacjentek Drzewo Życzeń jest również okazją do wyrażenia głębokiej wdzięczności wobec zespołu specjalistów, pracujących w Narodowym Instytucie Onkologii w Warszawie. Wśród karteczek pojawiają się słowa pełne uznania i ciepła: „Lekarze, którzy nas leczą, niech żyją wiecznie”, „Dziękuję bardzo lekarzom i pielęgniarkom, rehabilitantom i wszystkim życzliwym pracownikom za tak dobre podejście do pacjentów”, czy krótkie, ale wymowne „Więcej tak super specjalistów”. Te wyrazy wdzięczności podkreślają, jak ogromne znaczenie ma profesjonalna, empatyczna i pełna zaangażowania opieka, którą pacjentki otrzymują w NIO. To właśnie dzięki niej czują się bezpieczni, zaopiekowani i wspierani na każdym etapie leczenia.

Wspólnota, solidarność i światło nadziei

Drzewo Życzeń to interaktywna instalacja, która ma być nie tylko ozdobą, lecz przede wszystkim budować przestrzeń wspólnoty. Każdy, kto zatrzyma się przy drzewie, może przeczytać zawieszone słowa, poczuć siłę płynącą z doświadczeń innych kobiet oraz – jeśli zechce – dopisać swoją własną myśl.

To symboliczny gest solidarności z pacjentkami, które codziennie zmagają się z chorobą nowotworową, ale także z lękiem, niepewnością i samotnością. Iluminacja ma przypomnieć, że każda kobieta walcząca z rakiem piersi jest widziana, wspierana i otoczona troską – przez bliskich, przez środowisko medyczne oraz przez wspólnotę kobiet, które przeszły lub przechodzą tę samą drogę.

Wybór Redakcji
Stefan Krajewski
Rząd bada kolejny możliwy akt dywersji. Martwe zwierzę zarażone groźną chorobą
None
Polki w onkologii w ogonie Europy. Nowy raport pokazuje nienowe problemy
Lekarz wizyta NFZ
Od 1 stycznia kolosalna zmiana u lekarza na NFZ. Dotyczy wszystkich pacjentów
Wizyta lekarska
Koniec biegania po skierowanie. Do tych specjalistów na NFZ umówisz się od ręki
Kamil Nawrocki
Miliardy złotych dla NFZ. Jest decyzja Karola Nawrockiego
Kobieta z półpaścem
Co wiesz o półpaścu?
Alzheimer coraz częstszy. Dlaczego wczesna diagnostyka tej choroby staje się koniecznością?
Starzenie się społeczeństwa w Polsce, tak jak w całej Europie przyspiesza. Wraz z nim rośnie liczba osób dotkniętych chorobami otępiennymi. Eksperci alarmują, że bez powszechnej edukacji i sprawnego systemu diagnostycznego nie poradzimy sobie z falą zachorowań. Dlatego rozpoznawanie choroby Alzheimera na wczensym etapie ma ogromne znaczenie dla pacjentów, ich rodzin, ale też dla systemu ochrony zdrowia. O tych wyzwaniach rozmawiamy z dr n. med. Urszulą Skrobas, neurolożką z Gdańskiego Uniwersytetu Medycznego w podcaście „Pacjent w centrum”. Alzheimer rozwija się bezobjawowo przez 10–20 lat, a pierwsze subtelne zmiany (np. problemy z decyzjami, zmiana osobowości, trudności w wielozadaniowości) mogą dotyczyć już aktywnych zawodowo 50-latkówWczesna diagnostyka (oparta na biomarkerach) pozwala spowolnić przebieg choroby nawet o 18 miesięcy i daje rodzinie bezcenny czas na zaplanowanie opieki oraz uregulowanie spraw prawnychW Polsce brakuje jasnej ścieżki leczenia i wsparcia postdiagnostycznego, dlatego eksperci apelują o pilne wdrożenie Krajowego Programu Działań Wobec Chorób Otępiennych
Czytaj dalej
Ten nowotwór zabiera życie kobietom. Pierwsze objawy łatwo przeoczyć
Kobieta chora na raka
Rak - cichy zabójca
Niektóre choroby rozwijają się tak cicho, że wiele osób nie zdaje sobie sprawy z zagrożenia. Dotyczy to szczególnie kobiet, które mogą przeoczyć wczesne sygnały wysyłane przez organizm. Lekarze podkreślają, że świadomość ryzyka i regularne badania profilaktyczne mogą uratować życie. Ignorowanie nawet subtelnych objawów bywa niebezpieczne — zwłaszcza gdy chodzi o jeden z najgroźniejszych nowotworów dotykających kobiety.
Czytaj dalej
Pacjenci.pl
Obserwuj nas na: