Robert Korzeniowski: chodzenie to najprostszy sposób na zdrowie. Pracodawcy dla Zdrowia zachęcają do ruchu
Chodzenie to aktywność, którą każdy z nas może uprawiać – bez specjalnego sprzętu, bez karnetu na siłownię, bez ograniczeń wiekowych. Jak przekonuje czterokrotny mistrz olimpijski w chodzie sportowym, Robert Korzeniowski, to właśnie ten rodzaj ruchu jest najbezpieczniejszy, najbardziej dostępny i... najbardziej naturalny. Wraz z Pracodawcami dla Zdrowia podczas Europejskiego Forum Nowych Idei zaprosił uczestników kongresu na spacer na sopockie molo.
- Chodzenie to najprostszy, najbardziej naturalny i dostępny dla każdego sport, który nie wymaga specjalistycznego sprzętu
- Chodzenie nie obciąża stawów ani kręgosłupa, a 30 minut marszu dziennie wystarczy, by zredukować ryzyko wielu chorób
- Robert Korzeniowski podkreśla, że ciało jest "partnerem w biznesie", a dbanie o kondycję fizyczną jest niezbędne do osiągania celów zawodowych
Korzeniowski: chodzenie to sport dla każdego
– Chodzenie daje nam taką najważniejszą, podstawową aktywność, która jest aktywnością sportową. Pozwala nam uaktywnić całe ciało, ramiona, tułów, nogi oczywiście. Pozwala nam kontrolować dobrze akcję kardiologiczną, dlatego że w chodzeniu łatwiej nam jest moderować tę intensywność – mówi Robert Korzeniowski.
Chód jest jedną z najbardziej pierwotnych form ruchu człowieka. W przeciwieństwie do biegania, które często wymaga odpowiedniego przygotowania fizycznego i kondycyjnego, chodzenie można rozpocząć od zaraz - bez ryzyka kontuzji czy przeciążenia. Regularne spacery, nawet w umiarkowanym tempie, uruchamiają cały układ mięśniowy i poprawiają wydolność serca.
Według ekspertów wystarczy już 30 minut marszu dziennie, by znacząco zmniejszyć ryzyko chorób sercowo-naczyniowych, cukrzycy typu 2, otyłości czy depresji. Dla wielu osób to właśnie chodzenie staje się pierwszym krokiem ku zdrowiu.
- O zdrowie należy dbać w wielu wymiarach, a aktywność fizyczna odgrywa kluczową rolę w profilaktyce zdrowotnej. Dlatego tak istotne jest, by w działania prozdrowotne angażowały się również firmy. Tworzenie zdrowego środowiska pracy, edukacja i promocja zdrowia, zapewnienie bezpieczeństwa zdrowotnego oraz troska o dobrostan pracowników to wyzwania, przed którymi wspólnie stoimy. Coraz więcej pracodawców dostrzega, że inwestowanie w zdrowie zespołów to inwestycja w rozwój całej organizacji. Podejmujemy w tym zakresie szereg działań takich jak Indeks Zdrowych Firm czy wyzwanie Healthy Cities, w ramach którego zachęcamy pracowników do regularnego chodzenia – mówi Anna Rulkiewicz, prezeska związku Pracodawcy dla Zdrowia i Grupy LUX MED.
Bezpieczna droga do długowieczności
– Chodzenie pozwala nam też robić to długowiecznie, dlatego że jest bardzo bezpieczne, jeżeli chodzi o potencjalne przeciążenia stawów kolanowych, skokowych czy kręgosłupa – podkreśla Robert Korzeniowski.
To właśnie bezpieczeństwo sprawia, że chodzenie jest idealną aktywnością dla osób w każdym wieku. Rytmiczny marsz nie powoduje wstrząsów charakterystycznych dla biegania, a umiarkowane tempo pozwala zachować kontrolę nad oddechem i tętnem. Dzięki temu z tej formy ruchu mogą korzystać zarówno młodzi, jak i seniorzy czy osoby w trakcie rehabilitacji.
Korzeniowski zwraca uwagę także na społeczny wymiar chodzenia: – Jest takie fajne polskie hasło: „czy będziesz ze mną chodzić” – zawsze łatwiej jest kogoś zaprosić na chodzenie niż na bieganie – żartuje mistrz olimpijski i zachęca, by chodzić w każdych warunkach i w każdym wieku. Podkreśla też, że to dobry sposób, by zadbać o zdrowie psychiczne.
W zdrowym ciele zdrowy duch
„Dajcie moc, dajcie moc, dajcie moc!” – krzyczał Robert Korzeniowski do uczestników sopockiego marszu, gdy docierali nieco zdyszani na molo.
– W zdrowym ciele zdrowy duch to maksyma, która obecnie coraz bardziej nabiera na znaczeniu – mówi Korzeniowski z entuzjazmem. Maksyma ważna także dla tych, którzy na co dzień dużo pracują i prowadzą własne firmy. W dobie pracy zdalnej, siedzącego trybu życia i rosnącej cyfryzacji nasz organizm coraz częściej staje się „narzędziem do przetrwania”, a nie partnerem w codziennym funkcjonowaniu.
Tymczasem, jak przypomina sportowiec, to właśnie ciało pozwala nam realizować plany i marzenia – zarówno zawodowe, jak i osobiste. Chodzenie ma tę zaletę, że nie wymaga technologii, nie potrzebuje aplikacji ani specjalistycznego sprzętu. Wystarczy para wygodnych butów i chęć, by wyjść z domu. Spacer można odbyć wszędzie – w parku, po mieście, a nawet w przerwie między spotkaniami. To aktywność, która w naturalny sposób wprowadza równowagę między ciałem a umysłem.
Ciało jako partner w biznesie i życiu
Korzeniowski podkreśla, że aktywność fizyczna ma bezpośredni wpływ na efektywność zawodową i rozwój osobisty.
– Nie róbmy z organizmu pracownika, któremu delegujemy najgorsze funkcje takie, żeby tylko nas życiowo podtrzymał, tylko bądźmy dla naszego organizmu partnerem biznesowym. Mając ważne cele w sferze biznesowej powinniśmy równocześnie postawić sobie założenia w sferze fizycznej, sportowej, bo tylko jedno z drugim pozwoli nam te cele umownie dowieźć – zaznacza.
Współcześnie często zapominamy, że długie godziny pracy przy biurku, stres i brak ruchu prowadzą do spadku koncentracji, motywacji i ogólnej wydajności. Regularne spacery, nawet krótkie, pozwalają dotlenić mózg, poprawić nastrój i zwiększyć kreatywność. Nie bez powodu coraz więcej firm wprowadza programy prozdrowotne dla pracowników: wspólne spacery, wyzwania kroków, przerwy na ruch.