Dr Susanna Unsworth, ginekolog i założycielka kliniki Cambridge Women's Health Clinic w Wielkiej Brytanii podzieliła się swoimi wskazówkami dotyczącymi przygotowania się do wizyty u ginekologa. Odpowiedziała też na pytanie, czy przed wizytą u ginekologa trzeba się golić. Oto jej odpowiedź.
To przestały być zabiegi dla bogatych i próżnych. Robią je też ekspedientki i młodzi mężczyźni zarabiający średnią krajową. Przez kompleksy Polacy poprawiają usta, nosy, ale i narządy intymne. Jednak wielu osobom te zabiegi ratują zdrowie i psychikę.Magdalena Kuszewska, fot. Bartosz Pussak Photography dla Wydawnictwo FILIA/w tle: PeopleImages.com - Yuri A/Shutterstock.com– Kobiety zmieniają kształty swoich wagin, mężczyźni penisów, choć według lekarzy i wszelkich norm wszystko jest z nimi w porządku – mówi Magdalena Kuszewska, autorka książki „Gładko. O polskim wstydzie, obsesji młodości i intymnych operacjach plastycznych” w podcaście Pacjenci.pl „Zdrowo przegadane” na YouTube.Niektórzy wzorują się na filmach dla dorosłych, bo nie wiedzą, że to jak wyglądają aktorzy i ich miejsca intymne na ekranie jest dziełem makijażu, obiektywu i filtrów. Innych w kompleksy wpędzają toksyczni partnerzy czy partnerki – jedno niefortunne zdanie usłyszane w trakcie pierwszych doświadczeń potrafi zrujnować poczucie wartości w sferze seksualnej na całe lata.
Ginekologia plastyczna to dziedzina medycyny, która w ostatnich latach cieszy się coraz większym zainteresowaniem. Przeznaczona jest dla kobiet, które chcą poprawić wygląd oraz funkcjonalność okolic intymnych. Jednymi z najbardziej popularnych zabiegów są labioplastyka oraz waginoplastyka. Czym się różnią i kiedy są zalecane? Wyjaśniamy. Artykuł powstał na podstawie rozmowy z dr Michałem Barwijukiem, specjalistą położnictwa i ginekologii, ginekologiem plastycznym, współwłaścicielem i założycielem Bali Clinic.
Ginekologia “estetyczna” oferuje coraz więcej zabiegów okolic intymnych, które mogą pomóc w problemie zbyt luźnej pochwy czy deformacji krocza po porodzie, nietrzymaniu moczu, czy w zmniejszeniu warg sromowych mniejszych, jeśli są tak duże, że np. uniemożliwiają kobiecie jazdę na rowerze, bez bolesnych otarć. Jednak zdarza się, że kobiety oglądają wyretuszowane zdjęcia wagin i biorą swoją naturalną fizjologię za deformację. O zabiegach intymnych mówi Anna Nieć, ginekolog z krakowskiej Intima Clinic.
Labioplastyka to coraz bardziej popularny zabieg korekty warg sromowych. Najczęstszym problemem dotyczącym warg sromowych mniejszych jest ich nadmierny przerost, który nierzadko powoduje dyskomfort fizyczny, a także psychiczny. Zbyt duże wargi sromowe mogą ulegać bolesnym otarciom w trakcie noszenia bielizny i spodni, a także podczas uprawiania sportu. Dla dużej grupy kobiet są także źródłem kompleksów i utrudnieniem w życiu intymnym. Z tych powodów coraz więcej Polek decyduje się na labioplastykę, jednak wciąż jedną z największych obaw jest utrata czucia po zabiegu.
Labioplastyka to coraz bardziej popularny zabieg korekty warg sromowych mniejszych bądź większych. Jakie są wskazania do labioplastyki? Jak wygląda zabieg labioplastyki? Jak długo trwa rekonwalescencja? Czy zabieg jest bezpieczny? Czy po labioplastyce można stracić czucie? Jaka jest cena labioplastyki? Na te i inne pytania odpowiada dr Michał Barwijuk, ginekolog plastyczny, specjalista położnictwa i ginekologii, współwłaściciel i założyciel Bali Clinic.Co to jest labioplastyka? Labioplastyka to zabieg plastyki warg sromowych mniejszych bądź większych, polegający na zmianie ich kształtu. Jakie są wskazania do labioplastyki? Jeżeli chodzi o wargi sromowe mniejsze będzie to głównie przerost symetryczny bądź asymetryczny. Najczęstszym problemem dotyczącym warg sromowych większych jest atrofia, czyli ich zanik. Wtedy możemy dokonać korekty poprzez ich wypełnienie bądź, jeżeli są wiotkie możemy wykonać chirurgicznego wycięcia nadmiaru rozciągniętej skóry tej okolicy. Czy propagowanie labioplastyki nie powoduje kompleksów u kobiet o nietypowych wargach sromowych? Czy kobieta nie powinna zaakceptować siebie? Na wstępie powiem, że w każdej kwalifikacji istotne jest to, aby dopytać pacjentkę, czy ma problem z estetyką lub funkcjonalnością warg sromowych. Jeśli pacjenta jest zadowolona z ich wyglądu i nie przeszkadzają jej w trakcie uprawiania sportu, np. jazdy na rowerze, jazdy konnej, czy podczas współżycia, to chociażby taki przerost był bardzo widoczny, lekarz nie powinien namawiać pacjentki do korekty. Najważniejsze jest to, aby akceptować samego siebie. Wygląd jest kwestią wtórną. Jeżeli czujemy się dobrze w swoim ciele, to ta okolica nie wymaga zmian. Jak wygląda zabieg labioplastyki? Polega najczęściej na wycięciu nadmiaru rozciągniętego fragmentu i pozostawieniu około 1 - 1.5 cm podstawy. Pamiętajmy, że wargi sromowe są narządem erekcyjnym i zwiększają swoją objętość podczas podniecenia. Fragment, który pozostawiamy nadal zachowuje swoje naturalne unaczynienie i unerwienie, dzięki czemu pacjentka nie traci czucia. Zabieg trwa około 20 – 40 minut, w zależności od przerostu i od tego, czy mamy jeszcze dodatkowe fałdy okołosromowe. Podczas zabiegu stosujemy szwy wchłanialne, które mogą zostać zdjęte na wizycie kontrolnej po tygodniu, maksymalnie dwóch lub wchłoną się same po 4 - 6 tygodniach. W tym okresie pacjentka powinna wstrzymać się od współżycia. Po zabiegu pacjentka wraca do domu, chyba że ma chęć, aby zostać na noc i odpocząć w klinice. Czy istnieje ryzyko utraty czucia po zabiegu labioplastyki? Jeżeli wykonamy zabieg tą metodą, o której wspominałem, a nie zastosujemy innych procedur, tzw. metod klinowych, gdzie wycinamy podstawę wargi, np. jej dolną lub środkową część, to nie ma takiego ryzyka. Zachowana część wargi nadal posiada swoje ukrwienie, więc nie zabieramy jej czucia. Jakie metody labioplastyki są stosowane w Pana klinice? Wykonujemy zabiegi każdą metodą dostępną na rynku, od metod laserowych, poprzez metody radiofrekwencyjne czy też argonowe, aż po zwykły nóż chirurgiczny. Stosując laser frakcyjny, emisja ciepła tego urządzenia w trakcie cięcia tkanek to około 90 stopni, czyli dosyć dużo. Radiofrekwencja jest równie skuteczną metodą cięcia tkanki, ale emitującą o połowę mniejszą temperaturę. Oznacza to mniejsze uszkodzenie tkanek okolicznych podczas zabiegu. Argoplazma to kolejne metody, którymi można ciąć i koagulować. Nie ma znaczenia jaki sposób wybierzemy, choć ja osobiście od wielu lat stosuję już tylko i wyłącznie radiofrekwencję lub argoplasmę od niedawna ze względu na efektywność i bezpieczeństwo tej metody. Znam jednak lekarzy, którzy są zwolennikami lasera i twierdzą, że efekt jest zadowalający, a emisja wysokiej temperatury nie uszkadza okolicznych tkanek. Czy zabieg labioplastyki jest bolesny? Zależy od tego, jaką metodę znieczulenia wykorzystamy. Zastosowanie znieczulenia miejscowego na bazie tetrakainy i lignokainy bądź podanie podskórne xylokainy może okazać się niewystarczająco skuteczne, co spowoduje pojawienie się bólu w trakcie zabiegu. W mojej klinice stosujemy znieczulenie przewodowe, podane w kręgosłup, co daje nam od czterech do sześciu godzin całkowitego zniesienia bólu. Pacjentka oprócz ukłucia w kręgosłup nie będzie niczego czuła zarówna w trakcie zabiegu jak i po jego zakończeniu. Co więcej, przewagą takiego znieczulenia przewodowego jest to, że nie deformujemy tkanki, którą potem redukujemy i nie ryzykujemy jej nadmiernym wycięciem. Osoby doświadczone powinny sobie z tym poradzić ale niestety widuję wiele labiektomii po takim rodzaju znieczulenia i najczęściej wynika to z tego, że operator nie miał za dużego doświadczenia lub wyobraźni podczas zabiegu. Czy labioplastyka może mieć efekty uboczne? Jak po każdym zabiegu, po labioplastyce mogą pojawić się powikłania. Warto jednak podkreślić, że nie jest to zabieg, który niesie za sobą ryzyko zagrożenia życia czy zdrowia. Powikłania po labioplastyce są rzadkie, a to co najczęściej może spotkać pacjentkę to m.in. częściowe p rzejście rany, infekcja towarzysząca w przebiegu gojenia i zabliźniania, swędzenie, pieczenie, czasem ból i krwawienie. Przy naszych obecnych, nowoczesnych metodach nie powinno dochodzić do krwawień pooperacyjnych. Jak długo trwa rekonwalescencja po labioplastyce? Jakie są zalecenia po zabiegu? Kiedy pacjenta może wrócić do współżycia? To oczywiście jest kwestia osobnicza. Niektóre pacjentki, pomimo zaleceń, że powinny 7 dni odpoczywać, udają się następnego dnia do pracy. Część z nich ma po zabiegu wielogodzinny lot samolotem, co też nie jest do końca bezpieczne. Według ogólnych zaleceń, pacjenta po zabiegu powinna pozostać w domu przez około 7 dni. Nie musi leżeć, może normalnie chodzić i funkcjonować. Zaleca się, aby okolicę pozabiegową okładać lodem kilka razy dziennie, żeby zmniejszyć obrzęk. Od 4 do 6 tygodni pacjenta powinna powstrzymać się od współżycia. W tym czasie obrzęk powinien się wchłonąć. Przeważnie wchłania się w ciągu miesiąca, ale są przypadki, że utrzymuje się do 3 miesięcy i mniej więcej po tym czasie widzimy się na drugiej wizycie kontrolnej. Wtedy daję zielone światło, czy można już podjąć współżycie. Ostateczny wygląd warg sromowych będzie oceniany nawet po roku, biorąc pod uwagę okres przebudowy blizny. Jeśli chodzi o sam kształt to do 3 miesięcy uzyskamy efekt ostateczny. Czasem zdarza się, że po operacji wszystko jest symetryczne, jednak w przebiegu procesu gojenia pojawia się widoczna asymetria. Wtedy w ramach zabiegu wykonujemy symetryzację. Czy istnieją przeciwwskazania do zabiegu labioplastyki? Nie jest to zabieg ratujący życie, w związku z tym, jeśli ktoś jest obłożnie chory, np. cierpi na nowotwór i jest w trakcie jakiejś terapii, to musimy się wstrzymać. Teoretycznie ciąża nie jest przeciwwskazaniem, ale unikamy tego zabiegu u kobiet ciężarnych. Bywają jednak sytuacje, których zmniejszenie przerośniętych warg sromowych przed porodem daje dużą szansę, że nie pękną tak jak mogłyby pęknąć w trakcie nacięcia krocza, podczas porodu i traktu porodowego. Bezwzględnym przeciwwskazaniem jest czynna infekcja warg sromowych i pochwy. Nie ma to bezpośredniego wpływu na sam zabieg, jednak wydłuży proces rekonwalescencji i gojenia i tym samym efekt końcowy będzie osiągnięty później. Infekcja dróg moczowych również powinna być wyleczona, zanim poddamy się zabiegowi. Jeżeli istnieją choroby krwi, które zwiększają ryzyko krwawienia, najpierw trzeba taką pacjentkę hematologicznie ustawić. Miesiączka sama w sobie nie jest przeciwwskazaniem. Jestem w stanie operować podczas miesiączki, jednak proces gojenia będzie wydłużony. Dobrze więc zaplanować zabieg tak, aby nie mieć miesiączki, podczas jak i tydzień po zabiegu. Jak przygotować się do zabiegu labioplastyki? Jakie badania wykonać? Pacjentka powinna wykonać szereg badań, m.in. badanie grupy krwi, podstawowa morfologia, jonogram, koagulogram, hormony tarczycy, badanie ogólne moczu, badanie na obecność przeciwciał HIV i HCV. W okresach, kiedy mamy więcej zakażeń covidem, zalecamy też badania na obecność wirusa Covid -19. Jaka jest cena labioplastyki? Cena labioplastyki waha się w zależności od miejsca, osoby, która ją wykonuje, techniki, sprzętu i doświadczenia. Wiem, że w Polsce można wykonać zabieg za 3000 złotych, jednak w naszej klinice cena zaczyna się od 6500 tysiąca złotych. Wszystko zależy od tego, z jakim przypadkiem mamy do czynienia, np. czy przerost dotyczy tylko samych warg sromowych mniejszych czy też warg sromowych większych, czy dodatkowo zmniejszamy też fałdy okołosromowe i okołołechtaczkowe, czy mamy przerost napletka łechtaczki. Czy labioplastyka może być refundowana? Pracowałem 10 lat w szpitalu państwowym i za tamtych czasów nie było takiej możliwości. Nie słyszałem, żeby obecnie coś się zmieniło. Czy po zabiegu labioplastyki wargi sromowe mogą odrosnąć? Są to bardzo rzadkie przypadki, jednak istnieje takie prawdopodobieństwo. Dotyczy to głównie kobiet, które są w okresie dojrzewania płciowego. Nierzadko zdarzają się na tyle duże przerosty, że pomimo tego, że kobieta jest niepełnoletnia, poddawana jest zabiegowi. Oczywiście taka pacjenta musi mieć zgodę obu rodziców, ewentualnie psychologa bądź psychiatry. Zdarzały się przypadki przerostu asymetrycznego, czyli jedna warga była zupełnie prawidłowa, a druga przerośnięta. Zmniejszyliśmy przerośniętą wargę i po dwóch, trzech latach pacjenta wracała z drugą wargą, która uległa przerostowi. Najczęściej jest to związane z działaniem hormonów. Generalnie pacjentki po 30 roku życia oraz po porodach, które zmniejszały wargi, nie zgłaszają się do ponownej redukcji. Z Joanną Kamińską rozmawiał dr Michał Barwijuk, ginekolog plastyczny, specjalista położnictwa i ginekologii, współwłaściciel i założyciel Bali Clinic. Ukończył Warszawski Uniwersytet Medyczny. Przez prawie dekadę pracował na oddziale Położnictwa, Chorób Kobiecych i Ginekologii Onkologicznej Szpitala MSWiA w Warszawie. Współorganizator szkoleń i wykładowca dla lekarzy z zakresu ginekologii plastycznej, estetycznej i rekonstrukcyjnej. Organizator szkoleń i wykładowca z technik operacyjnych i rekonstrukcyjnych w ginekologii plastycznej oraz z małoinwazyjnych technik takich jak: lasery, terapie ultradźwiękami, osoczem bogatopłytkowym, fibryną, kwasem hialuronowym i innymi w małoinwazyjnej ginekologii plastycznej. Ukończył prestiżowe szkolenie w Instytucie Ginekologii Estetycznej i Rekonstrukcyjnej na Florydzie (USA). Autor i współautor oraz badacz licznych badań naukowych i eksperymentalnych z dziedziny ginekologii plastycznej i estetycznej. Do głównych osiągnięć dr. Michała Barwijuka można zaliczyć znaczny udział we wdrażaniu najnowszych technologii medycznych (autor i współautor oraz badacz w licznych badaniach naukowych i eksperymentalnych z dziedziny ginekologii plastycznej i estetycznej). Jest również współorganizatorem szkoleń dla lekarzy z zakresu ginekologii plastycznej i rekonstrukcyjnej podczas których przeszkolił blisko 400 lekarzy. Wielokrotnie był zapraszany do grona wykładowców najbardziej prestiżowych wydarzeń naukowych m.in. „III Europejski Kongres Ginekologii Estetycznej – ESAG” w Londynie, „Generation, Regeneration Biobridge European Conference” w Wenecji, „I Światowy kongres Ginekologii Rekonstrukcyjnej i Estetycznej” – RECOGYN w New Delhi, czy „World Congress of the International Society of Cosmetogynecology” w Stanach Zjednoczonych z wykładami z zakresu wykorzystania osocza bogatopłytkowego w małoinwazyjnej ginekologii plastycznej oraz terapii ultradźwiękami (HIFU). Uczestniczył w wielu szkoleniach z zakresu ginekologii plastycznej w Stanach Zjednoczonych, Włoszech i Anglii. Jest również współredaktorem naukowym książki pt.„Ginekologia Plastyczna – Chirurgia narządów intymnych kobiety – M. Goodman wydanej w kwietniu 2018 r. jako I wydanie polskie przez PZWL oraz książki „Techniki małoinwazyjne w ginekologii plastycznej” wydanej w październiku 2018 r. przez PZWL.