Ryby, choć bardzo zdrowe, to jednak nie zawsze powinny być spożywane w towarzystwie innych pokarmów. Ba, niektóre ryby w ogóle nie powinny być spożywane za często, ponieważ zawierają szkodliwe substancje. Sprawdź, z czym ryb nie wolno jeść?
Ryby od lat uznawane są za jedne z najzdrowszych produktów w diecie człowieka. Dostarczają białka, wspierają serce, mózg i odporność, a przy tym są lekkostrawne i niezwykle odżywcze. Wiele osób wciąż zapomina jednak, że jedną z najbardziej wartościowych ryb kupimy… od ręki, w niemal każdym sklepie spożywczym.• Ta popularna ryba dostarcza wyjątkowo dużo kwasów omega-3• Wspiera serce, pamięć, koncentrację i odporność• Jest tania, powszechnie dostępna i nie wymaga skomplikowanej obróbki• To wartościowa alternatywa dla mięsa, bogata w białko i witaminy• Wybieraj ją świadomie — najlepsze są ryby świeże, mrożone lub w sosie własnym
Zębacz pasiasty, zwany też "wilkiem morskim", coraz częściej trafia do marketów i sklepów rybnych – i słusznie. Jego mięso łączy niską kaloryczność z solidną porcją białka i kwasów omega-3, a przy tym zawiera mniej rtęci niż popularne w Polsce ryby. Dietetyk Marta Uler wyjaśnia, jakie korzyści może przynieść włączenie tej ryby do menu – i kiedy lepiej zachować umiar.Zębacz pasiasty to lekka, niskokaloryczna ryba bogata w białko, kwasy omega-3 i selenDzięki niskiemu poziomowi rtęci i delikatnemu smakowi sprawdzi się w diecie redukcyjnej i prozdrowotnejPoznaj właściwości odżywcze zębacza smugowego i dowiedz się, jak włączyć go do zdrowego jadłospisu
Na pierwszy rzut oka to spokojna, lekka ryba z chłodnych wód. Na drugi - solidny sprzymierzeniec serca, mózgu i mięśni. W czasach zmęczenia i pośpiechu dobrze mieć w kuchni coś, co karmi i jednocześnie uspokaja. Flądra potrafi zrobić jedno i drugie. I robi to bez zamieszania.
Dorada, czyli sparus złocisty (Sparus aurata), choć bywa niedoceniana, jest prawdziwym klejnotem na tle innych, popularniejszych w Polsce ryb. W diecie śródziemnomorskiej stanowi podstawę zdrowego żywienia, a jej nazwa „złotobrzucha” (lub dokładniej: złocista) nie jest przypadkowa – nawiązuje do charakterystycznego, złotego pasa biegnącego między jej oczami. Oprócz delikatnego smaku, który doceniamy na wakacjach, dorada oferuje solidną porcję cennych składników odżywczych w niskokalorycznym wydaniu.
Bałtyk uznawany jest za jedno z najbardziej zanieczyszczonych mórz świata. To morze półzamknięte, o ograniczonej wymianie wód, w którym wszystko, co trafi z rzek i przemysłu, zostaje na długo. W efekcie coraz częściej pojawia się pytanie, czy ryby z Bałtyku są jeszcze bezpieczne do jedzenia. Najnowsze badania Greenpeace nie pozostawiają złudzeń – już 150 g flądry, śledzia, turbota lub krewetek może przekroczyć tygodniowy limit szkodliwych związków PFAS ustalony przez Europejski Urząd ds. Bezpieczeństwa Żywności.Bałtyk gromadzi zanieczyszczenia ze ścieków, nawozów i przemysłuW rybach stwierdzono metale ciężkie, dioksyny, PCB i „wieczne chemikalia” PFASW części próbek normy PFAS były przekroczone nawet 3000-krotnieNajbardziej skażone są ryby denne – flądra, dorsz, storniaEksperci zalecają, by ryby z Bałtyku jeść nie częściej niż raz w tygodniu
Ich mięso jest jasne, delikatne, niemal bez ości i bogate w cenne składniki odżywcze. Antar patagoński i antar polarny to gatunki ryb głębinowych, występujących w zimnych wodach wokół Antarktydy. Czy warto włączyć antara do codziennego jadłospisu i jak często powinno się sięgać po ryby, by było to zgodne z zaleceniami żywieniowymi?Antar żyje w chłodnych, czystych wodach Oceanu Południowego, a część łowisk ma certyfikat MSCTo porcja pełnowartościowego białka, selenu, wit. D oraz omega-3; świetnie smakuje pieczony lub duszonyW Polsce jemy wciąż mało ryb (ok. 13–14 kg/os./rok vs 23,5 kg w UE) — warto sięgać po różne gatunki, nie tylko najtańsze