To połączenie na kolację zaburza sen i metabolizm. Ostrzega dietetyk
Co to właściwie znaczy “lekka” kolacja? Niektóre pozornie zdrowe zestawienia produktów mogą zaburzać sen, utrudniać trawienie i spowalniać metabolizm następnego dnia. Warto więc przyjrzeć się jednemu z najczęstszych połączeń, które — choć wygląda niewinnie — szczególnie wieczorem potrafi obciążyć organizm bardziej, niż się spodziewamy.
- Nie wszystkie zdrowe produkty nadają się do komponowania kolacji
- Gwałtowne skoki glukozy przed snem rozregulowują rytm dobowy
- Połączenie białka z cukrami prostymi to dla organizmu obciążenie, zwłaszcza wieczorem - to wtedy zwalnia metabolizm i spada wrażliwość na insulinę
- Wystarczą drobne zmiany w kolacji, by spać głębiej i budzić się lżejszym
Białko + cukry proste — duet, który obciąża organizm
Jednym z najczęściej spotykanych, a jednocześnie najmniej korzystnych wieczornych połączeń jest solidna porcja białka zestawiona z cukrami prostymi. Jogurt z miodem, twaróg z bananem czy „fit” kolacja z granolą mogą wyglądać idealnie, ale z punktu widzenia fizjologii nie są najlepszym wyborem na późną porę. A wieczorami “dopychamy” się także ciastem, chipsami i innymi pysznościami, by zrekompensować sobie jakoś trudy dnia. To nie jest dobre dla naszego układu pokarmowego.
Cukry proste szybko podnoszą poziom glukozy, podczas gdy białko spowalnia opróżnianie żołądka. W efekcie organizm musi pracować intensywnie, zamiast wyciszać się i przygotowywać do snu. Wieczorne skoki insuliny dodatkowo zakłócają naturalny rytm produkcji melatoniny, która odpowiada za jakość nocnego odpoczynku. Stąd bierze się nocne wybudzanie, uczucie ciężkości i wzdęcia — mimo że kolacja wydawała się „fit” i dobrze zbilansowana.
Przeczytaj też: W PRL-u nikt nie chciał jeść. Dziś z przytupem wraca na stoły
Wieczorem metabolizm działa inaczej, niż myślimy
W ciągu dnia organizm dużo sprawniej radzi sobie z glukozą. Wieczorem jednak sytuacja się odwraca — wrażliwość insulinowa spada, a tempo metabolizmu wyraźnie się obniża. To, co o 12:00 jest sycącą przekąską, o 20:00 potrafi stać się obciążeniem dla układu trawiennego.
Zauważyłam to również u siebie: zestawienia dużej ilości białka i słodkich dodatków wieczorem wpływały na mój sen, sprawiając, że czułam się mniej wypoczęta. Zmiana kolacji na spokojniejsze dla organizmu kompozycje szybko przyniosła odczuwalną różnicę. To doświadczenie tylko potwierdziło, jak silnie wieczorne wybory żywieniowe wpływają na regenerację.
Przeczytaj też: Jesz to codziennie, a może spowalniać metabolizm. Wystarczy jedna zmiana i ciało pracuje inaczej
Jak jeść wieczorem, by spać głębiej i budzić się lżej
Idealna kolacja powinna być zatem lekka, ale stabilizująca: umiarkowana porcja białka, warzywa bogate w błonnik i niewielki dodatek zdrowych tłuszczów. Dzięki temu poziom glukozy pozostaje stabilny, a trawienie nie przeciąża organizmu.
Świetnie sprawdzają się m.in.:
– zupy krem z odrobiną oliwy,
– omlet warzywny,
– tofu lub jajka z dużą porcją warzyw,
– pieczona ryba z lekką sałatką.
Jeśli pojawia się ochota na coś słodkiego, warto potraktować owoce jako dodatek, a nie bazę posiłku — kilka jagód czy plaster kiwi nie zaburzą nocnego metabolizmu tak, jak duża miska granoli czy banan z jogurtem. Wieczorny spokój dla układu pokarmowego szybko przekłada się na lepszy sen i wyraźnie lepsze samopoczucie następnego dnia.
Źródła:
https://www.sleepfoundation.org/nutrition/healthy-bedtime-snacks, https://www.health.harvard.edu/diseases-and-conditions/glycemic-index-and-glycemic-load-for-100-foods, https://www.healthline.com/nutrition/eating-before-bed