Drobny nawyk, który zmniejsza ryzyko depresji u nastolatków. Wystarczy godzinka dziennie
Wspólne czytanie przed snem pomaga wzmocnić więź między dzieckiem i rodzicem. Nie bez znaczenia jest także fakt, że to wyciszający rytuał, który pomoże maluchowi przygotować się do snu. Jednak czytanie dziecku od najmłodszych lat i zachęcanie go do samodzielnego czytania ma o wiele więcej zalet.
Jak dowiedli naukowcy, chwila nad książką codziennie ma wpływ na zdrowie dziecka! A już zwłaszcza na jego zdrowie psychiczne i odporność na chwiejne nastroje w okresie dojrzewania. Nie ma na co czekać — zacznij czytać dziecku jak najwcześniej.
Czytanie a odporność psychiczna dziecka
Brytyjskie uniwersytety w Cambridge i Warwick na łamach czasopisma "Psychological Medicine" opublikowały wyniki badań, które próbowały znaleźć czynniki wpływające na dobry stan psychiczny dzieci. Brano pod uwagę wiele zmiennych, jednak z badań jasno wyniknęło, że jedną z ważniejszych było właśnie czytanie książek.
Naukowcy przebadali aż 10 tysięcy dzieci! W badaniu brały udział osoby w wieku 11-13 lat. Połowa z nich w wieku 3-10 lat nie czytała ich dla przyjemności, druga połowa uwielbiała książki. Naukowcy wzięli pod uwagę skany mózgu, wyniki w nauce, podsunęli nastolatkom testy poznawcze i kwestionariusze.
Jak łatwo się domyślić, wykazano, że czytające dzieci lepiej radzą sobie z pisaniem, czytaniem, mową i mają lepsze wyniki w nauce. Okazało się także, że mają większą objętość mózgu i lepiej radzą sobie w sytuacjach społecznych, nie prowokują konfliktu, nie mają problemów z agresją.
Co jednak najciekawsze, wykazano, że dzieci, które czytały dla przyjemności, jako nastolatki mają ogólnie lepsze zdrowie psychiczne . Rzadziej cierpią na depresję, stany lękowe i behawioralne zaburzenia psychiczne .
Czytanie ma wiele zalet
Czytanie dziecku od najmłodszych lat, w zasadzie od samego początku życia, sprawia, że maluch będzie się bardziej garnął do książek w starszym wieku. Książeczki dla dzieci teraz są naprawdę genialne i wciągające. Można wykorzystać je do nauki różnych rzeczy, jak ubieranie się, mówienie "dziękuję", oswajanie nieśmiałości czy naukę nocnika.
Ze starszymi dzieciakami może być trudniej, ale warto zachęcać do samodzielnego czytania. Dla dziecka w wieku szkolnym czy nastolatka argument, że w ten sposób poszerzy mu się słownictwo, nie jest szczególnie istotny. Ale już to, że dzięki temu zdobędzie wiedzę, którą będzie mógł zabłysnąć w rozmowie, może do niego trafić.
Z perspektywy rodziców warto mieć na względzie, że czytanie może także znacznie zmniejszać stres i niwelować napięcie . Pomaga w dziecku rozwijać także empatię, a książki można wykorzystać jako pretekst do wyrażania emocji i rozmawiania o trudnych problemach. Dzieciom łatwiej będzie mówić o tym, co czuje postać z książki, niż o tym, co czuje ono samo.
Dlatego nawet starszakom czytajmy na głos. Te kilkanaście minut przed snem to idealny czas na budowanie więzi! A nic tak nie działa, jak bliskość i wspólne przeżywanie przygód bohaterów.
Można przesadzić z czytaniem
Okazuje się jednak, że chociaż czytanie zalet ma wiele, w nadmiarze szkodzi. Największe mole książkowe nie są okazami zdrowia ! Optymalna liczba godzin przeznaczanych na czytanie nie powinna przekraczać 12 tygodniowo — mniej niż 2 godziny dziennie.
A to dlatego, że chociaż czytając wciągającą książkę, przemierzamy przestrzenie, pustynie, oceany, nieznane lądy i robimy odważne kroki w chmury, tak naprawdę siedzimy w miejscu. Pozycja siedząca nie jest najlepsza ani dla kręgosłupa, ani dla mięśni, ani dla układu oddechowego czy sercowego . Dlatego czytajcie na zdrowie, byle nie za dużo!
Zobacz także:
Za zostawienie w rozgrzanym aucie dziecka grożą surowe kary. Czego mogą spodziewać się kierowcy?
Psycholog Kasia Miller: Zapytałam 120 osób, kto ma szczęśliwą matkę? Zgłosiły się 3 osoby
Czujesz się samotny? Te emocje mogą zwiększać ryzyko udaru!