Pacjenci.pl Choroby Historią trzyletniej Danusi żyła cała Polska. Teraz jest nie do poznania. „To naprawdę cud”
Fot. Facebook/Ika Grzyb

Historią trzyletniej Danusi żyła cała Polska. Teraz jest nie do poznania. „To naprawdę cud”

14 sierpnia 2024

Danusia to czterolatka, która rok temu przeszła przeszczep serca. Na początku sierpnia świętowała rocznicę transplantacji. I choć jeszcze niedawno jej rodzice i bliscy żyli w strachu o jej zdrowie i życie, dziś dziewczynka jest nie do poznania. Jej historią żyła cała Polska. A co teraz u niej słychać?

Dziewczynka pojawiła się na świecie w 30. tygodniu ciąży. Niedługo potem wszczepiono jej stymulator serca, dzięki czemu pierwsze dwa lata życia mogła spędzić w domu, a nie szpitalu, oczywiście będąc cały czas pod kontrolą lekarzy. Okazało się jednak, że to nie wystarczy. Rozpoczęła się prawdziwa walka o życie.

Trzyletnia Danusia przeszła przeszczep serca

W 2023 roku, trzyletnia wówczas Danusia, musiała przejść przeszczep serca. Okazało się bowiem, że wszczepiony symulator serca na niewiele może się już zdać.

Córka mniej jadła, mimo wakacji i upałów mniej piła. Była słabsza, przejście korytarza już było wyczynem. Przemieszczała się z łóżka na matę, więcej już leżała w ciągu dnia albo bawiła się w łóżeczku - relacjonowała jej mama w rozmowie z TVP3 Wrocław.

Po 165 dniach oczekiwania rodzice dostali wiadomość, że przeszczep może być wykonany.

To naprawdę cud, że oczekiwanie było tak krótkie - twierdzili jej bliscy.

Operacja zakończyła się sukcesem . Dziewczynka już po trzech tygodniach mogła wrócić do domu.

Rybia łuska arlekinowa to jedna z najgorszych chorób skóry. Trudno wyobrazić sobie cierpienie chorych
Trudno w to uwierzyć, ale ta kobieta ma 64 lata. Gładką skórę zapewnia jej jeden trik

Minął rok od transplantacji – Danusia stała się całkowicie innym dzieckiem

2 sierpnia mama Danusi opublikowała w mediach społecznościowych post, w którym poinformowała, co obecnie dzieje się u dziewczynki. Dołączyła też zdjęcia.

Jedno to wspólne zdjęcie wykonane już za drzwiami bloku operacyjnego. Szczęście i strach. Dokładnie rok temu ucałowałam Danusię, oddając ją w ręce anestezjologów… Wierzyłam, że kończy się wszystko, co złe. Drugie zdjęcie to Danusia dziś. Królowa w każdym calu. Dziewczynka, a jednak kobieta, która ma w oczach ogień i pragnienie życia - czytamy.

Mama Danusi podziękowała wszystkim za pomoc

Kobieta nie szczędziła też słów wdzięczności . Przyznała, że „jest wiele osób, które powinna wymienić i dziękować im po stokroć za bycie, opiekę i ratunek”. Wymieniła m.in. lekarzy, pielęgniarki, męża i osoby, które nie znając rodziny prywatnie, wspierały ją w sieci.

Na koniec chcia ł abym poprosi ć Was, aby ś cie chwil ę pomy ś leli o Danusi dawcy i Jego rodzinie. Ich odwaga i mi ł o ść pozwoli ł a prze ż y ć naszej córce – doda ła.

Zobacz też:

MODY to niezwykle rzadki typ cukrzycy. Ma ją tylko 1-2 procent pacjentów

Objawy rzeżączki pojawiają się po trzech dniach. Są bagatelizowane, a potem jest za późno

Jakie substancje czynne zawierają popularne leki? Sprawdź, co wiesz o ich składzie [QUIZ]


Czym jest zespół cieśni nadgarstka?
Nie nadaje się na patelnię, a smażymy na nim kotlety. Ten olej po rozgrzaniu jest jak trutka
Obserwuj nas w
autor
Izabela Nestioruk-Narojek

Absolwentka Dziennikarstwa i komunikacji społecznej na Uniwersytecie Marii Curie-Skłodowskiej w Lublinie. Na co dzień pisze o zdrowiu i kwestiach medycznych, a w wolnych chwilach pochłania niezliczone ilości książek. 

Chcesz się ze mną skontaktować? Napisz adresowaną do mnie wiadomość na mail: redakcja@pacjenci.pl
choroby profilaktyka problemy cywilizacyjne zdrowie psychiczne żywienie zdaniem lekarza uroda i pielęgnacja dziecko