Jest decyzja Unii. Już wkrótce ze sklepów znikną popularne produkty

Tych mięs i serów już nie kupisz

Jesteś miłośnikiem lub miłośniczką wędlin? A może nie wyobrażasz sobie poranka bez kanapki z ulubionym serem? W takim razie decyzja KE będzie dla Ciebie ogromnym rozczarowaniem. Część tego rodzaju produktów zostanie wkrótce zakazana we wszystkich krajach członkowskich Unii Europejskiej, a więc i w Polsce.

Zakaz dotyczy ośmiu aromatów dymu wędzarniczego , które znajdują się w wielu popularnych serach, wędlinach, a nawet w wędzonych rybach. To jednak nie koniec – tego rodzaju aromaty można znaleźć również w chipsach, paluszkach, sosach, daniach ekspresowych, a także w lodach i słodyczach. Wiadomo, kiedy zakaz wejdzie w życie.

Kiedy zostaną wycofane?

We wniosku popartym przez państwa członkowskie, co miało miejsce pod koniec kwietnia, wyznaczono terminy, w jakich aromat dymu wędzarniczego ma zniknąć z żywności. Zastąpienie go innym, mniej szkodliwym aromatem, będzie leżało po stronie producentów. Nie otrzymają oni odszkodowań – można więc przypuszczać, że kosztami obciążą konsumentów.

"W przypadku zastąpienia tradycyjnego wędzenia (np. szynek, ryb, serów) okres wycofywania wynosi 5 lat " – czytamy na stronie Komisji Europejskiej. I dalej: "W przypadku zastosować, w których aromat dymu dodaje się w celu uzyskania dodatkowego smaku (zupy, chipsy, sosy), okres wycofywania wynosi dwa lata . Po okresie wycofywania te środki aromatyzujące nie będą już dopuszczone do stosowania w UE".

Szkodliwy aromat dymu wędzarniczego

Decyzje, które zapadły na najwyższym szczeblu Unii Europejskiej, są podyktowane troską o zdrowie obywateli państw członkowskich. Przypomnijmy, że w styczniu tego roku Europejski Urząd ds. Bezpieczeństwa Żywności może mieć działanie genotoksyczne , co sprzyja rozwojowi raka.

"Genotoksyczność to zdolność substancji chemicznej do uszkadzania materiały genetycznego komórek. Zmiany lub mutacje w informacji genetycznej w komórce mogą zwiększać ryzyko rozwoju chorób, takich jak: rak i choroby dziedziczne" – czytamy w komunikacie urzędu.

Jednak nie wszyscy zgadzają się z decyzją Unii Europejskiej. “To nieprawdopodobne, żeby urzędnicy mówili mi co mam jeść, a czego unikać. Skoro zakazują wędlin, dlaczego nie zakażą papierosów? Jak nie wiadomo o co chodzi, to na pewno chodzi o pieniądze" – czytamy na jednym z forów.

Mimo głosów sprzeciwu, wiele osób popiera stanowisko KE. “I bardzo dobrze. To mięso nie jest wędzone, tylko wysmarowane toksyczną substancją. Producenci oszukują nas w ten sposób i wreszcie dostaną za swoje” – komentuje pani Krystyna.

Zobacz też:
Poprawiają wzrok i wzmacniają odporność. Poznaj cudowne właściwości jagód goji

To najzdrowsze warzywo świata. Wielu z nas go nie zna, choć rośnie w Polsce

Jesz kolację o tej porze? To sprawia, że tyjesz. Chodzi o konkretną godzinę