Polacy już się nie szczepią. Po pandemii mają dość nie tylko szczepionek na covid
Przeciwko grypie szczepi się coraz mniej Polaków. Eksperci Ogólnopolskiego Programu Zwalczania Chorób Infekcyjnych zwracają uwagę na to, iż cofnęliśmy się do poziomu wyszczepialności sprzed czasów pandemii koronawirusa.
W jesienno-zimowym sezonie zaszczepiło się tylko 5,5 proc osób. To o 2. proc mniej, niż w ubiegłym. Obecny system finansowania szczepień jest jednym z najbardziej korzystnych dla pacjentów w Europie, a mimo to Polacy z wakcynacji nie chcą korzystać. Dlaczego?
Polacy nie chcą szczepić się na grypę
Choć grypa wiąże się z ryzykiem poważnych powikłań, Polaków niespecjalnie interesuje szczepienie się przeciwko tej popularnej chorobie. Według WHO co roku na świecie choruje na grypę ok. 10 proc. osób dorosłych, ale też 20-30 proc. dzieci. Mimo że mówi się też o umieralności na tę chorobę, zainteresowanie Polaków szczepieniem na grypę, spada. WHO rekomenduje, iż poziom wyszczepialności społeczności powinien wynosić 75 proc. Niestety tak nie jest. W tym roku zaszczepiło się jedynie 5, 5 proc. Polaków.
Według ekspertów winne są pewne bariery, które powodują znacznie mniejsze zainteresowanie Polaków szczepieniami na grypę. W tym przypadku mowa o braku możliwości wystawienia recepty na szczepionki refundowane, ale też dość późne uruchomienie szczepień w aptekach. Z kolei w momencie szczepień na grypę zrealizowanych w POZ mowa o konieczności udania się do placówki aptecznej po szczepionkę z refundacją. Od tego roku przysługuje ona wszystkim Polakom.
Lekarze komentują małe zainteresowanie szczepieniami
Kolejne, wymieniane przez specjalistów przyczyny to m.in. niski sezon epidemiczny grypy, który połączony jest z brakiem danych, ale i również informacji odnośnie zachorowań na grypę i zgonach. Szczepionki przeciw grypie są publicznie finansowane. W Polsce bezpłatnie zaszczepione mogą być wszystkie dzieci, ale też seniorzy powyżej 65 roku życia oraz kobiety w ciąży.
Jeśli chodzi o dorosłych w wieku 18-64 lat mają oni 50 proc. refundacji. Mimo wszystko w bardzo małym stopniu wykorzystywany jest potencjał systemu refundacyjnego, w związku z czym nie przynosi oczekiwanych rezultatów.
Szerzej odnośnie szczepienia Polaków na grypę opowiedziała Aneta Nitsch-Osuch, kierowniczka Zakładu Medycyny Społecznej Zdrowia Publicznego i Wydziału Lekarskiego z Warszawskiego Uniwersytetu Medycznego.
“W tym sezonie brakuje miarodajnych i precyzyjnych danych dotyczących zachorowań na grypę i choroby grypopodobne. Aktualnie zbierane są informacje dotyczące udzielonych porad ambulatoryjnych i publikowane są stronie internetowej Centrum e-Zdrowia. Niestety w takiej formie trudno je analizować i porównać z tymi, które były gromadzone i raportowane przez Narodowy Instytut Zdrowia Publicznego” - zdradziła.
Zobacz też: Wyglądało jak zwykła gorączka. 6-latek zmarł zaledwie dzień po poradzie on-line
Największą grupą osób szczepiących się są seniorzy
Warto też dodać, że wciąż największą grupą osób szczepiących się w Polsce, pozostają osoby starsze. Zdaniem lekarzy, chorowanie na grypę u seniorów często wiąże się z pobytem w szpitalu. Hospitalizacja może z kolei przyczynić się do znacznego spadku sprawności, ale również później obniżenia samodzielności pacjenta.
Jednak to właśnie grypa jest jedną z najczęstszych przyczyn zgonów u osób powyżej 65 roku życia. Dotyczy to aż 80 proc. seniorów. Statystycznie osoby starsze mają co najmniej dwie choroby współistniejące. Odsetek ten rośnie razem z wiekiem.
Źródło: Zdrowie.radiozet.pl/ ddb24.pl