Tak wygląda jedzenie w polskich szpitalach. Makowiec z mięsem to hit
Ogórki z miodem, chleb w mleku, jajko z keczupem – nie bez powodu jedzenie w polskich szpitalach jest owiane legendą. “Uzdrowić” je miał rządowy program “Dobry posiłek w szpitalu”. Sprawdzamy, czy działa.
Ministerstwo Zdrowia realizuje pilotażowy program "Dobry posiłek w szpitalu". Jego celem jest edukacja żywieniowa oraz poprawa jakości żywienia w szpitalach. Zgodnie z wytycznymi programu szpitale muszą publikować w sieci jadłospisy oraz zdjęcia posiłków. Pilotaż ma zakończyć się 30 czerwca, ale jak informuje resort zdrowia, trwają prace nad przedłużeniem programu. Oto jego efekty.
Szpitale chwalą się zdjęciami posiłków – ma być zdrowo i smacznie
Zdjęciami posiłków w szpitalu pochwaliła się w sieci niejedna placówka. Trzeba przyznać, że niektórych fotografiach jedzenie odstaje od tego, do którego przywykliśmy w polskich szpitalach . Na talerzach pacjentów pojawia się świeże pieczywo, warzywa i wędliny. Może nie wygląda to luksusowo, ale jadalnie – tak jest chociażby w Szpitalu Specjalistycznym w Brzezinach .
Podobnie jest w Wojewódzkim Szpitalu Specjalistycznym w Legnicy , gdzie na talerze na obiad trafiają dwa dania: zupa, danie główne, a do tego sałatka! Niby nie ma się czym zachwycać, ale jak na polskie warunki to wiele. I do tego kompot, a nawet owoce, choć przekrojone na pół . "Teraz będzie kolejka chętnych do szpitala stała" – czytamy w komentarzach.
Szpitalne jedzenie okiem pacjentów. Nie wszędzie jest dobrze
Sceptycy mogliby posądzić szpitale o obróbkę zdjęć, ale doniesienia ze szpitalnych sali potwierdzają pacjenci, którzy na facebookowej grupie "Szpitalne jedzenie" publikują zdjęcia swoich posiłków. " Pyszne 4 dni w szpitalu w Krakowie, jedzenie super. Świeże i smaczne. Dieta lekkostrawna" – czytamy w jednej z relacji. "I banan się znalazł" – komentują internauci.
A tak jest na oddziale położniczym w Wojewódzkim Szpitalu Zespolonym w Toruniu . " Zupy to dalej kisiel, ale reszta naprawdę bardzo dobra. Do tego kakao, herbata, kompot albo kawa zbożowa, a wieczorem donoszono przekąski - trafił mi się duży mus owocowy w tubce i jogurt proteinowy" – relacjonuje pani Gosia.
Niestety w szpitalach nadal zdarzają się wpadki. To, co widzimy na zdjęciach nigdy nie powinno trafić na talerze chorych pacjentów. Poniżej zdjęcie obiadu dla dwuletniego dziecka ze szpitala w Działdowie. "To mielone coś to nawet nie wiem co jest" – zastanawia się jego mama. Jeśli było to surowe mięso, gratulujemy pomysłu.
Pod niektórymi postami na grupie nie brak błyskotliwych komentarzy – tylko nie wiadomo, czy się z nich śmiać, czy płakać. "Ta dupka od ogórka zawsze robi na mnie wrażenie" , "To już jest sztuka podzielić ogórka na trzy osoby" – takie komentarze pojawiły się pod zdjęciem kolacji ze Specjalistycznego Szpitala Ginekologiczno-Położniczego im. E. Biernackiego w Wałbrzychu .
Tak wyglądają posiłki w zagranicznych szpitalach
"Nowy Jork. Doba po porodzie w publicznym szpitalu". W Polsce szparagi są jednym z najzdrowszych warzyw, a wołowina w szpitalu to rzadkość…
Szpital w Niemczech – tutaj pacjenci mogą liczyć na spaghetti, pączka, sos balsamiczny, deser z czekoladą, sałatkę i ogórki. Trzeba przyznać, że “na bogato”.
W Londynie na onkologii może nie jest tak wystawnie jak w Nowym Jorku na porodówce, ale są warzywa i owoce. Niestety o takim standardzie w wielu polskich szpitalach można zapomnieć.
Zobacz też:
Na czym polega "Talerz Zdrowego Żywienia"? Dzięki tej metodzie trwale schudniesz
Jest smaczna i zdrowa, ale nie wszyscy mogą ją jeść. Komu szkodzi papryka?
Ziemniaki a odchudzanie - czy ziemniaki tuczą? Dietetyk tłumaczy