Ten dźwięk przyprawia o dreszcze. Jakby maluch gryzł lizaka, albo landrynkę. Ale powód jest inny – niesłychanie silny zacisk szczęk i tarcie zębami o siebie, jakby się miały połamać. To bruksizm, dość częsta przypadłość, zwłaszcza u dzieci.Wielu rodziców z pewnością słyszało, że zgrzytanie zębami jest objawem zakażenia owsikami. Jednak przyczyn tego zjawiska jest wiele i warto je poznać, by zrozumieć jego przyczyny i ewentualne konsekwencje.
Narodowy Fundusz Zdrowia finansuje nowy program dla dzieci i młodzieży w spektrum autyzmu. Co istotne, nie obowiązuje w nim rejonizacja, będzie więc można wziąć w nim udział niezależnie od miejsca zamieszkania.W ramach tego programu młodzi ludzie będą mogli skorzystać z pomocy wielu specjalistów, m.in. psychologa, logopedy, terapeuty zajęciowego czy fizjoterapeuty. Sesje edukacyjne przygotowane są również dla rodziców.
Kilka dni temu media obiegła informacja o głodzonej przez matkę trzyletniej Helence. Teraz głos w sprawie zabrała babcia dziewczynki. Jak można było dopuścić do skrajnego niedożywienia dziecka?15 grudnia br. na oddział intensywnej terapii w Zielonej Górze w stanie krytycznym trafiła 3-letnia Helenka. Skrajnie niedożywioną dziewczynkę do szpitala przywieźli rodzice, Magdalena J. i Rafał B. Lekarze walczą o życie dziecka.
Ten prosty i szybki zabieg może wspaniale pomóc dziecku zarówno w prawidłowym jedzeniu, jak i w rozwoju mowy. Jednak wielu rodziców odsuwa jego przeprowadzenie, sądząc, że jest bolesny. Niektórzy mają z kolei rację – podcięcie wędzidełka nie zawsze jest koniecznością. Warto jednak wiedzieć, jakie naprawdę są wskazania do tego zabiegu.
Wielu rodziców zakłada, że im bardziej ich dziecko jest zmęczone, tym szybciej i łatwiej zaśnie. Nic bardziej mylnego! Przemęczone dziecko może mieć poważne trudności z zasypianiem, budzić się w nocy lub bardzo wcześnie rano. To częsty problem, który wynika z nieprawidłowego dostosowania rytmu dnia do biologicznych potrzeb malucha.Kiedy dziecko jest nadmiernie zmęczone, jego organizm zaczyna produkować hormony stresu: kortyzol i adrenalinę, które utrudniają wyciszenie i zasypianie. Efekt? Mimo że dziecko pada z nóg, nie może znaleźć sobie miejsca w łóżku, kręci się, płacze lub staje się nadpobudliwe. Jak temu zapobiec? Kluczem jest właściwa higiena snu i dostosowanie aktywności do potrzeb dziecka.
„Jak się zmęczy, to będzie dobrze spało” – mogłoby się wydawać. To powszechna opinia często powtarzana przez babcie, która jednak... zwykle w ogóle się nie sprawdza. Aż dziwne, że przez całe pokolenia podtrzymywany jest ten mit. Tak naprawdę, sen dziecka to złożona sprawa. To, jak szybko dziecko usypia, jak wcześnie się budzi i czy w nocy jest spokojne, zależy od wielu czynników. Również od tego, czy... do snu kładzie się wypoczęte.
Rodzice czasem stają na przysłowiowych „rzęsach”, żeby maksymalnie zapełnić swoim dzieciom czas. By dnie były możliwie jak najbardziej atrakcyjne. By maluchy się nie tylko świetnie bawiły, ale także rozwijały, a przede wszystkim – by się nie nudziły.Nuda postrzegana jest jako coś męczącego i niepożądanego. A zdaniem specjalistów, nie ma absolutnie niczego złego w tym, by dzieci się ponudziły. Mało tego – jest wręcz wskazane, by zostawić je czasem samym sobie – tylko wtedy ma szansę rozwinąć się ich kreatywność.
Zapowiadana zmiana w podstawie programowej wychowania fizycznego już wkrótce, ale wciąż trwają prace nad udoskonaleniem tej reformy. Wiceministra edukacji Katarzyna Lubnauer informuje, co czeka uczniów już po wakacjach.Resort planuje, m.in., „Badanie kompetencji ruchowych młodzieży szkolnej”. Ma ono obejmować nawet dzieci z klas I-III.
Zabawa, rozwój, a nawet zarobek. Klocki LEGO wciąż zaskakują. Kultowy produkt naszego dzieciństwa, który nigdy nie stracił na popularności, wciąż zaskakuje kolejne pokolenia. Okazuje się, że kto miał nosa do inwestycji, może na tej zabawie sporo zarobić.
Kiedy tylko Paris Hilton pochwaliła się przed całym światem swoim pierwszym dzieckiem, wzbudziła sensację. Dziedziczka hotelowej fortuny musiała niestety zmierzyć się z hejtem. Tym bardziej bolesnym, że nie dotyczył nawet jej samej, ale jej niewinnego niczemu synka. Hejterom odpowiedziała w sposób dosadny.
Pielęgnacja intymna chłopca czasem przysparza jego rodzicom wątpliwości. Na temat napletka krążą sprzeczne informacje. Jedne źródła podają, że warto delikatnie odciągać go już od narodzin, inne, że należy się z tym wstrzymać do czasu, gdy dziecko skończy roczek.A jak jest naprawdę? Okazuje się, że, nawet jeśli kompletnie nic nie będziemy robić w tym kierunku, napletek i tak będzie normalnie odprowadzalny u większości chłopców.
Telewizory, smartfony, tablety i komputery… ekrany towarzyszą nam niemal na każdym kroku. Dla dzieci często stanowią atrakcję, ale nadmiar czasu spędzonego przed ekranem może prowadzić do problemów zdrowotnych, takich jak osłabienie wzroku, problemy z koncentracją czy zaburzenia snu. Ograniczanie dzieciom czasu spędzanego przed ekranami ma na celu zrównoważenie ich rozwoju i ochronę przed potencjalnymi negatywnymi skutkami nadmiernego korzystania z technologii. Jak skrócić czas, jaki dziecko spędza przed ekranem? Oto kilka praktycznych wskazówek.
Część mam nie może spokojnie wyjść z domu po zakupy, bo wiąże się to z ogromną rozpaczą ze strony ich dzieci. Zresztą, zakupy to luksus. Trudno jest cokolwiek zrobić w domu, a wizyta w toalecie bez towarzystwa graniczy z cudem.Wszystko przez tak zwaną mamozę. To się może przydarzyć zarówno bardzo małemu, np. rocznemu dziecku, jak i starszemu przedszkolakowi. Maluch po prostu nie jest w stanie zrobić kroku bez mamy. Gdy mama znika mu z pola widzenia – następuje dramat. Mama staje się niezbędna do życia tak samo, jak powietrze.
Nie każdy kocha matematykę... ale niektórzy mają z tą nauką wyjątkowe problemy. Określa się to mianem dyskalkulii. Są to trudności w rozumieniu i wykonywaniu zadań matematycznych. Co istotne – absolutnie nie chodzi tu o jakieś deficyty inteligencji, choć często właśnie z takimi opiniami na swój temat muszą mierzyć się dzieci dotknięte tym zaburzeniem.O tym, na czym dokładnie polega dyskalkulia i jak można sobie z nią radzić, opowiada nam Urszula Grzegorczyk z Akademii Dysleksji, pracująca według nowoczesnej i w Polsce mało rozpowszechnionej Metody Davisa.
Umysł dziecka jest niezwykle delikatny, ale i chłonny, podatny na kształtowanie. Każde słowo, każda reakcja rodzica czy opiekuna może zostawić w psychice młodego człowieka ślad, który z biegiem lat będzie wpływał na jego poczucie własnej wartości i obraz świata.To, co mówimy do dzieci, oraz w jaki sposób to robimy, ma tak ogromne znaczenie, ponieważ rodzice są dla dzieci najważniejszymi osobami na świecie. To od nas maluchy uczą się rozpoznawania emocji, reagowania na trudne sytuacje oraz budowania relacji z innymi ludźmi. Dlatego tak istotne jest, by w codziennych rozmowach z dziećmi być świadomym, że każde słowo ma znaczenie – słowa mogą budować, ale i ranić.
Świeżo upieczone mamy często zaskoczone są kolorem oczu swoich dzieci. Bywa naprawdę niezwykły, bo granatowy. Rodzice zastanawiają się nawet, jak to możliwe, skoro żadne z nich takich nie ma. Ale kolor oczu u dziecka kształtuje się z czasem. Po kilku miesiącach życia zwykle jest już zupełnie inny. Na czym to polega, wyjaśnia pediatra.
Na rozwód decyduje się coraz więcej par - tylko w 2023 roku do sądów okręgowych wpłynęło 81 tysięcy wniosków rozwodowych. Rozwody są coraz częstsze i niewykluczone, że ich liczba będzie tylko wzrastać. Do tej pory rozwód kościelny było trudno uzyskać - a katolicy, którzy nie uzyskali unieważnienia ślubu w ujęciu Kościoła (w prawie kanonicznym nie ma możliwości uzyskania rozwodu), można jedynie unieważnić małżeństwo), nie mogli przyjmować komunii świętej i nie dostawali rozgrzeszenia w czasie spowiedzi. Niedawno jednak stanowisko Kościoła w tej sprawie oficjalnie się zmieniło.
Sen jest niezwykle ważny dla zdrowia człowieka, a jak się okazuje, również dla maleństwa, które jeszcze się nie urodziło. Z najnowszych badań wynika, że to, czy kobieta w ciąży się porządnie wysypia, ma kolosalny wpływ na rozwój jej dziecka.Ciężarne, które śpią mniej niż 7 godzin na dobę, zwiększają – oczywiście nieświadomie – ryzyko opóźnień neurorozwojowych, z którymi później będą musiały sobie radzić ich dzieci.
Niektóre dzieci rodzą się ze zbyt krótkim wędzidełkiem językowym. Może to powodować sporo problemów, jak chociażby te związane ze ssaniem, a potem – z mową. Jeśli dziecko dość długo nie mówi, rodzice sądzą, że wystarczy przeciąć to wędzidełko i będzie po sprawie.Nie jest to niestety takie proste. By dziecko zaczęło mówić, potrzeba czasu i ćwiczeń. Natomiast krótkie wędzidełko na pewno mu tego nie ułatwia.
Rodzice niemowląt z zafascynowaniem obserwują ich rozwój. Każdy nowy etap to powód do dumy i radości. I każdy jest wyczekiwany z niecierpliwością. Kiedy dziecko zacznie się przekręcać na brzuszek? Kiedy uniesie główkę? Kiedy – wreszcie – usiądzie?Warto tu podkreślić, że rozwój jest kwestią indywidualną i każdy maluszek osiąga kolejne “kamienie milowe” we własnym tempie. Nie warto niczego na siłę przyspieszać, bo ”synek, czy córeczka znajomej już umie to, czy tamto”. Wkrótce wszystko się zrówna.
Lśniąca broda u niemowlęcia to standard. Maluszki ślinią się obficie i to normalne, fizjologiczne zjawisko. Czasem wywołują je rosnące zęby, ale przyczyny są też inne. A kiedy ślinienie powinno wreszcie ustać? Rodzice dzieci, które mają już ponad roczek i wciąż się ślinią, zastanawiają się, czy przypadkiem ich dziecko nie ma obniżonego napięcia mięśniowego.
W żłobkach i przedszkolach dzieci spędzają większość dnia. Dlatego rodzice, podczas wyboru placówki, robią dokładny rekonesans i – w miarę możliwości – wybierają taką, która będzie im pod wieloma względami odpowiadała.Dla niektórych istotne jest to, by była blisko domu, dla innych, czy wyposażona jest w odpowiednio duży plac zabaw, a jeszcze inni zwracają uwagę na kuchnię. Mało kto zastanawia się nad tym, jakie sprzęty znajdują się w salach.
Niektóre dzieci bawią się same od najmłodszych lat. Inne chcą, by zawsze towarzyszył im rodzic. Nie potrafią wymyślić sobie zajęcia ani zbyt długo skupić się na jednej rzeczy.Jest to związane zarówno z temperamentem, jak i przyzwyczajeniami. Samodzielna zabawa to umiejętność, którą może zdobyć już dwulatek. Trzeba mu tylko trochę w tym pomóc.
Świeżo upieczone mamy są bardzo wrażliwe na punkcie swoich dzieci. Zwracają uwagę na najdrobniejsze szczegóły. A kiedy maluszek płacze, zwykle bardzo się martwią. Wyobrażają sobie, że musi cierpieć, skoro reaguje w sposób tak rozdzierający.Jedne dzieci płaczą więcej, inne mniej. Niektóre wydają się płakać "całymi dniami”, ale czy to jest tak naprawdę możliwe? Czy raczej to nasze subiektywne odczucie? Pamiętajmy też, że płacz jest pierwszą i jedyną formą, w jakiej niemowlęta potrafią komunikować się z otoczeniem.
Każda mama chciałaby, by jej dziecko zdrowo się rozwijało, prawidłowo przybierało na wadze i zgodnie z "planem” osiągało kolejne umiejętności. Gdy w wieku 3 miesięcy niemowlę nie próbuje jeszcze przekręcać się na boczki, mama zaczyna się niepokoić. A kiedy ma 6 miesięcy i siedzi – jest nieprawdopodobnie z niego dumna.Bywa, że rodzice zachęcają dzieci do robienia czegoś, na co te w gruncie rzeczy są jeszcze za małe. Tak może być w przypadku wspomnianego siadania. Zbyt wczesne usadawianie maluszka, nawet z podparciem, może mu nie posłużyć. Fizjoterapeuci podkreślają, że rozwoju nie należy przyspieszać.
Dziecko nie lubi układać klocków, nie chętnie je sztućcami, albo nie potrafi zapinać guzików. To jedne z pierwszych sygnałów, że coś niedobrego dzieje się z małą motoryką. Jeżeli nie zareagujesz w porę, potem będzie dużo gorzej.Mała motoryka odpowiada za wiele czynności, a jej zaburzenia skutkują czymś więcej niż tylko brzydkim pismem. Czym jest motoryka mała, jak rozpoznać jej zaburzenia i jak ją wspierać?
„Fajnie było w przedszkolu? Tak, oglądaliśmy bajkę!”. Nie raz i nie dwa słyszałam to od moich dzieci. Dziś oglądanie telewizji w przedszkolu to norma. Pomimo tego, co powtarza każdy psycholog i co sami wiemy na temat wpływu ekranów na rozwój mózgu dziecka. Może to jest znak czasów. Może nie ma sensu się z tym spierać. Wiele wskazuje na to, że coraz więcej rodziców wychodzi z podobnego założenia. Również panie przedszkolanki, które zamiast pobawić się z dziećmi lub poczytać im książki, po prostu wciskają guzik na pilocie.
Kiedy cztero- lub –pięciolatek wraca z przedszkola i mówi, że się zakochał, można się nieźle zdziwić. Spokojnie, to nie jest wyjątkowa sytuacja. Takie rzeczy się zdarzają i mają swoje logiczne wytłumaczenie.Najpierw podkochiwał się w mamie, a teraz na horyzoncie pojawiła się przedszkolna miłość. Trzeba wiedzieć, jak wtedy reagować.