Obserwuj nas na:
Pacjenci.pl > Profilaktyka > Tego lepiej nie łącz z jajkami na twardo. Gnije i fermentuje w jelitach
Marta Uler
Marta Uler 04.11.2025 10:10

Tego lepiej nie łącz z jajkami na twardo. Gnije i fermentuje w jelitach

Tego lepiej nie łącz z jajkami na twardo. Gnije i fermentuje w jelitach
Jaja na twardo to wartościowe źródło białka. Fot. Canva/MeaoFot/Getty Images

Jajka na twardo wydają się prostym i zdrowym wyborem - na śniadanie, na kolację, czy jako dodatek do sałatek. Ważne jest jednak to, z czym jaja łączymy. Niektóre duety mogą wywołać rewolucję w naszym układzie trawiennym. Przykładowo, gdy zaraz po jajkach zjemy słodki deser, w jelitach zacznie się mała „fermentacja”, czyli nagromadzenie gazów, co prowadzi do wzdęć. Poniżej wyjaśniamy dlaczego, i co dokładnie, lepiej zostawić poza zestawieniem z jajkami.

  • Niektóre produkty, jak np. groszek, zawierają oligosacharydy, które w jelicie grubym ulegają fermentacji. W połączeniu z białkiem jajek dają efekt wzdęcia i ciężkości
  • Jeśli razem z jajkiem zjesz np. ser żółty, może to spowolnić trawienie i u osób z nietolerancją laktozy spowodować gazy oraz bóle brzucha
  • Cebula, czosnek, szczypior – idealnie pasują do pasty jajeczne, ale… ich fruktany i związki siarkowe nasilają procesy gazotwórcze, szczególnie w surowej postaci 

Jaja na twardo - zdrowy wybór o każdej porze dnia

Jajka to jedno z najbardziej odżywczych produktów w diecie człowieka. Dostarczają pełnowartościowego białka, witamin A, D, E, B12, kwasu foliowego oraz minerałów takich jak żelazo, selen i cynk. Bogate są również w cholinę, która wspiera pracę mózgu i wątroby.

Gotowanie jajek na twardo sprawia, że są lekkostrawne i bezpieczne – ale tylko wtedy, gdy nie łączymy ich z produktami, które utrudniają trawienie lub łatwo fermentują w jelitach. Wtedy zamiast energii i sytości możemy odczuć wzdęcia, odbijanie i nieprzyjemne uczucie pełności. A co to takiego dokładnie jest?

Przeczytaj też: Gnije i fermentuje w jelitach. Lepiej nie łącz tego z ziemniakami. Tłumaczy dietetyk

Tego lepiej nie łącz z jajkami na twardo. Gnije i fermentuje w jelitach

Rośliny strączkowe

Fasola, soczewica, groch czy ciecierzyca to źródło białka i błonnika – ale także oligosacharydów, czyli związków, których organizm nie potrafi rozłożyć. Trafiają więc do jelita grubego, gdzie bakterie zaczynają je fermentować, produkując gazy. 

Połączenie strączków z jajkami, które również zawierają dużo białka, dodatkowo wydłuża czas trawienia. Efekt? Wzdęcia, przelewania i uczucie ciężaru w brzuchu.

Przeczytaj też: Gastrolog ostrzega. Uważaj na te produkty, fermentują w jelitach

Nabiał (zwłaszcza mleko i sery żółte)

Dla wielu osób połączenie jajek z serem brzmi smakowicie – niestety, nie zawsze dobrze się kończy taki posiłek. Wysoka zawartość tłuszczu i białka spowalnia opróżnianie żołądka.

U osób z nietolerancją laktozy może dojść do fermentacji resztek mlecznego cukru w jelicie grubym, co powoduje gazy i bóle brzucha. Jajka lepiej zatem zestawiać z warzywami niż z nabiałem.

Kapusta, brokuły, kalafior

Warzywa krzyżowe to skarbnica witamin, ale zawierają również rafinozę i związki siarkowe, które w jelitach ulegają fermentacji. W połączeniu z jajkami, które również dostarczają siarki, łatwo o „gazowy efekt domina”.
To dlatego po jajkach z brokułem lub sałatką z kapustą niektórzy czują się napompowani jak balonik.

Ciemne pieczywo drożdżowe lub świeże bułki

Choć pieczywo wydaje się neutralne, świeże wypieki i chleb drożdżowy mogą potęgować uczucie ciężkości. W połączeniu z białkiem z jajek proces trawienia spowalnia, co sprzyja fermentacji w jelicie grubym.
Lepszym wyborem będzie lekko podpieczony chleb razowy – mniejsze ryzyko wzdęć i dłuższe uczucie sytości.

Cebula, czosnek i szczypior (na surowo)

Cebulowe dodatki nadają jajkom charakter, ale u osób wrażliwych mogą wywołać niemiłe sensacje. Zawarte w nich fruktany i związki siarkowe nasilają procesy fermentacji. Zamiast surowych – wybierz wersję lekko podduszoną. Zachowasz smak, a żołądek ci podziękuje.

Słodkie napoje i owoce po jajkach

Kiedy po posiłku z jajkami sięgasz po sok, owoc lub deser, cukry proste zaczynają fermentować, zanim organizm zdąży strawić białka. To gotowy przepis na gazy i przelewanie. Po jajkach warto odczekać przynajmniej pół godziny, zanim sięgniesz po coś słodkiego.

Morsują starzy, młodzi, a nawet dzieci. Czy każdy może się tak hartować? Wyjaśnia lekarz
morsowanie
Jak skutecznie i bezpiecznie hartować organizm?
Jesień to czas, kiedy wielu z nas zaczyna intensywniej myśleć o odporności – w końcu infekcje to nic przyjemnego. Co robić, by nie chorować? Można np. zacząć się hartować. Zahartowany organizm jest mocniejszy i nie daje się tak łatwo atakować wirusom. Od kilku lat bardzo modne jest morsowanie. „Morsy” chwalą to sobie i twierdzą, że odkąd wystawiają się na działanie niskich temperatur, prawie nie chorują. Wielu z nich zanurza się w lodowatej wodzie tuż po wyjściu z sauny! Te praktyki nie tylko poprawiają odporność, ale także samopoczucie. Czy jednak są bezpieczne dla każdego?Hartowanie ma długą historię – zimne kąpiele zalecał już HipokratesW Skandynawii praktykuje się hartowanie dzieci od najmłodszych latBadania pokazują, że zimna woda i prysznice mogą zmniejszać absencję chorobową w pracyPierwsze efekty regularnych praktyk widać już po kilku tygodniachMorsowanie i sauna wzmacniają odporność, ale nie każdy może z nich korzystać – istnieją łagodniejsze sposoby hartowania, np. naprzemienne prysznice czy codzienne spacery nawet zimą
Czytaj dalej
Neofobia u małych dzieci jest naturalna i z czasem mija. Gdy się utrzymuje, być może chodzi o ARFID
ARFID
Na czym polega zaburzenie ARFID - rozmowa z psychologiem
Twoje dziecko ma już 9 czy 10 lat, a wciąż odmawia jedzenia większości potraw? Jada w domu zawsze te same „bezpieczne” produkty, a restauracje i szkolne stołówki są źródłem stresu? To może być coś więcej niż zwykła wybredność. Wiele dzieci przechodzi co prawda naturalny etap neofobii żywieniowej, ale jeśli niechęć do jedzenia utrzymuje się latami, warto sprawdzić, czy nie chodzi o zaburzenie odżywiania, które wymaga pomocy specjalistów.Neofobia żywieniowa to naturalny etap, który zwykle mija między 2. a 6. rokiem życiaJeśli problemy z jedzeniem utrzymują się i nasilają, może to być ARFIDARFID nie ma związku z chęcią schudnięcia — tym różni się od anoreksji Dzieci z ARFID mają bardzo zawężone menu i odczuwają silny lęk przed nowym jedzeniemLeczenie tego zaburzenia polega na stopniowym oswajaniu z nowymi produktami i wymaga współpracy psychologa, dietetyka i oczywiście – rodziny
Czytaj dalej
Pacjenci.pl
Obserwuj nas na: