Beata Ch., skazana za współudział w śmierci swojego dziecka, za trzy miesiące opuści mury więzienia. „Do mojego domu jej nie wpuszczę” – mówi babcia brutalnie zamordowanego Szymonka w szczerej rozmowie z dziennikarką „Faktu”.Mija 15 lat, odkąd krajem wstrząsnęła historia małego chłopca, którego ciało odnaleziono w stawie w Cieszynie. Dopiero po dwóch latach śledztwa policji udało się ustalić, kim był i jaki los go spotkał. Jego rodzice – i oprawcy – wkrótce skończą odbywać karę.
Kolejna tragedia wstrząsnęła Polską. Jeszcze przed chwilą ludzie z przerażeniem łapali się za głowę na myśli o 12-letniej dziewczynce, która skoczyła z wiaduktu na trasę szybkiego ruchu. Teraz doszło do kolejnego wypadku. Ofiarą jest tym razem 10-latek. Jak mogło do tego dojść?
Kamery monitoringu uchwyciły moment, w którym 18-letni ojciec porzuca dziecko w reklamówce na ulicy. Niemowlę udało się uratować, ale jego rodzice staną przed sądem. Co dokładnie spotkało chłopca?11 lutego przed godziną 7 rano kamery monitoringu w meksykańskim Tultitlán uchwyciły szokujący incydent. Na nagraniu widać, jak młody mężczyzna zostawia na chodniku plastikową reklamówkę, po czym oddala się spokojnym krokiem. Jak się okazało, w środku znajdował się jego syn.Służby dotarły na miejsce zdarzenia, odnalazły dziecko i przetransportowały je do szpitala. Chłopca udało się uratować.
Do straszliwej tragedii doszło w sobotę 15 lutego we włoskim miasteczku Acerra. Mała Giullia została zagryziona przez domowego psa, kiedy jej ojciec spał. Po przebudzeniu mężczyzna zabrał córeczkę do szpitala, ale na pomoc było już za późno.Incydent we Włoszech doprowadził do śmierci małej dziewczynki. Jednak nie wszystkie pogryzienia kończą się tak fatalnie i nie zawsze odpowiedzialny jest pies rodzinny. Przeczytaj cały tekst i dowiedz się, co zrobić w razie pogryzienia.