W aptekach brakuje antybiotyku, a zakażeń przybywa. Czym będziemy się leczyć?
Główny Inspektorat Farmaceutyczny poinformował, że w aptekach brakuje klarytromycyny. To jeden z najważniejszych antybiotyków, jeśli chodzi o leczenie infekcji układu oddechowego, w tym, m.in., krztuśca.
Ta choroba rozprzestrzenia się z niespotykaną do tej pory prędkością. W ubiegłym roku odnotowano ponad 32 tys. zakażeń. To ponad 30 razy więcej niż rok wcześniej.
Brakuje najważniejszego antybiotyku
Niepokojąco brzmi informacja Głównego Inspektoratu Farmaceutycznego na temat braków antybiotyków. Chodzi o klarytromycynę powszechnie stosowaną w przypadku bakteryjnych zakażeń układu oddechowego, w tym krztuśca , który rozprzestrzenia się z zawrotną prędkością.
„Obserwujemy wzrost zapotrzebowania na wszystkie analizowane grupy produktów leczniczych w postaciach dla dorosłych pacjentów. Utrzymuje się utrudniona dostępność do antybiotyków z substancją czynną clarithromycinum w dawkach 250 mg oraz 500 mg w postaci tabletek powlekanych, oraz granulatu do sporządzania zaw. doustnej w dawce 250 mg/ml” – informuje GIF.
Klarytromycyna potrzebna jest również w przypadku zapalenia ucha, mykoplazmozy, infekcji płciowych, jak chlamydia, zakażeń skóry i tkanek miękkich, wrzodów, infekcji Helicobacter Pylori , czy zakażeń stomatologicznych. Pacjenci zastanawiają się, czym będą się leczyć, jeśli nie będą mogli kupić tego leku.
Rekordowa liczba chorych na krztusiec, przybywa zakażeń mykoplazmą
Braki klarytromycyny spowodowane są znacznym wzrostem zachorowań na krztusiec. Narodowy Instytut Zdrowia Publicznego podaje, że w 2024 r. wykryto 32 430 przypadków tego zakażenia. Ta liczba robi wrażenie, zwłaszcza gdy porównać ją z zachorowaniami z 2023 r., kiedy to odnotowano 922 zachorowania. W ciągu pierwszych tygodni stycznia zachorowało już 5 tys. osób i wszystko wskazuje na to, że ta rosnąca tendencja nie będzie na razie słabnąć.
„Najpoważniejszy kryzys, jeżeli chodzi o tę chorobę od ponad 50 lat. Nie mieliśmy takiej liczby zachorowań w ciągu roku od momentu praktycznie wprowadzenia powszechnych szczepień ochronnych” – powiedział dr Paweł Grzesiowski, Główny Inspektor Sanitarny dla Fakty TVN.
Ten sezon obfituje także w zakażenia mykoplazmą. Mykoplazmoza stanowi ostatnio aż 75 proc. infekcji górnych dróg oddechowych u małych dzieci. U dzieci w wieku szkolnym, młodzieży i młodych dorosłych jest z kolei często przyczyną atypowych zapaleń płuc , a te również leczy się często właśnie klarytromycyną.
Sezon w pełni, a leków brakuje
Nie tylko antybiotyków brakuje w aptekach. „W dalszym ciągu obserwujemy utrudnienia w dostępności do aerozoli wziewnych z substancją czynną salbutamolum oraz fluticasoni propionas 125 mcg/dawka inh. w op. po 60 dawek” – wskazuje GIF.
Mogą być trudności w dostępie do oseltamiwiru, czyli leku przeciwwirusowego na grypę: „Zapotrzebowanie na przedmiotowe produkty nadal utrzymuje się jednak na wysokim poziomie, mogą zatem występować utrudnienia w dostępności dla poszczególnych pozycji produktowych. Planowane na styczeń dostawy mogą nie być wystarczające do pokrycia aktualnie wysokiego zapotrzebowania”.
Czym leczyć krztusiec?
W przypadku krztuśca, gdy klarytromycyna jest niedostępna, lekarze mogą na szczęście sięgnąć po inne antybiotyki z tej samej grupy, takie jak azytromycyna lub erytromycyna. Alternatywą mogą być także tetracykliny, np. doksycyklina, choć nie zaleca się ich dla dzieci poniżej 8. roku życia. Wybór odpowiedniego leczenia zależy od wieku pacjenta, stopnia nasilenia choroby oraz ewentualnych przeciwwskazań.
Zobacz także:
Refundacja szczepień na krztusiec w 2025 r. Wiadomo, kto z niej skorzysta
Fala czarnego kaszlu i RSV. Od lat nie było takiego wzrostu zachorowań
Wielu lekceważy zapalenie płuc, ale to poważne zagrożenie. Zimą umiera 3,5 tys. Polaków
