Czy koty potrafią wyczuć choroby? Sprawdzamy, ile prawdy jest w tym micie
Mówi się, że koty wyczuwają choroby człowieka i próbują mu na różne sposoby pomóc. Na własnej skórze możemy przekonać się, że gdy mamy słabszy nastrój, koty łaszą się i działają na nas uspokajająco. Czy jednak naprawdę potrafią wyczuć chorobę?
W momencie, gdy z kocim opiekunem dzieje się coś niepokojącego, kotowate na różne sposoby usiłują zakomunikować, że widzą, co się dzieje. Ile w tym prawdy?
Tak koty potrafią pomóc człowiekowi w chorobie
Ponieważ koty uchodzą za wolnożyjące samotniki, które błyskawicznie nabywają niezależności, gdy zachorują, usiłują pomóc samemu sobie, na przykład wylizując ranę. Choć kocia ślina oczyszcza ranę z zanieczyszczeń, nawilża i pozwala pozbyć się krwi, w dalszych etapach leczenia potrzebna jest już interwencja człowieka.
A co, jeśli to człowiek zachoruje? Mówi się, że koty to zwierzęta, które tak jak żadne inne, pozwalają wyczuć chorobę i gorsze samopoczucie człowieka, a następnie mu pomóc. Wielu opiekunów kotów może zauważyć, że gdy gorzej się czuje, zranią się czy coś ich boli, kotki są bliżej ich. Mówi się, że opiekun jest częścią życia mruczka, dlatego on musi się nimi zająć. Często można zauważyć, że gdy niedomagamy, kot będzie próbował kłaść się na bolących miejscach, mruczeć czy tulić się do nas.
Koty potrafią wyczuć poważne choroby
Jak się okazuje, koty potrafią wyłapać, kiedy z ich opiekunem dzieje się coś niepokojącego, nawet gdy sam człowiek jeszcze nie do końca wie, co mu dolega. Jak czytamy na blogu Zooart.com, koty wyczuwają choroby nosem. Zmiany zachodzące w organizmie człowieka są bardzo subtelne, by ludzki nos mógł je wyczuć, natomiast ten koci całkiem nieźle sobie z tym radzi.
Istnieją nawet naukowe badania, wskazujące na to, że koty są w stanie wyczuć nawet nowotwór. Wiąże się to z tym, ze mruczek non stop chce kłaść się na chorym miejscu na ciele człowieka. Mówi się, że jeśli ponawia ciągle te próby, człowiek powinien pójść do lekarza. Kocie zachowanie to nic innego, jak próba zakomunikowania człowiekowi, że z jego organizmem dzieje się coś niepokojącego
Czym jest felinoterapia?
Koty, podobnie jak psy, bywają niezwykle bohaterskie. Kotka Pippa z Wielkiej Brytanii potrafiła nawet wyczuć poziom cukru we krwi u człowieka i zareagować, gdy za nisko spadnie. Mówi się, że mruczki potrafią też wyczuć węchem nadchodzący udar. Koty pomagają też człowiekowi w sferze psychicznej. Gdy poziom naszego samopoczucia pogarsza się, koty bardzo szybko reagują, kładąc się blisko nas i zachęcając człowieka do głaskania. Same również potrafią tulić się do swoich opiekunów.
A skoro już jesteśmy przy zdrowiu psychicznym, nie sposób nie wspomnieć o felinoterapii , czyli terapii przy pomocy kotków. Często używana jest jako forma terapii w przypadku niepełnosprawności, ale również przy leczeniu zaburzeń emocjonalnych, Zespołu Aspergera, zaburzeń lękowych czy depresji. Jeśli chodzi o rasy kocich terapeutów najlepiej w felinoterapii sprawdzają się takie rasy, jak m.in. maine coony oraz ragdolle.
Źródło:Zooart/Fera.pl
Czytaj też:
Tymi pasożytami można się zarazić od psa i kota! Jakie są objawy zakażenia larwami?
Alergia na futrzaki? Te rasy psów i kotów są bezpieczne dla alergików
