Legendarny muzyk nie żyje. Zmarł nagle podczas snu
Był twórcą przebojów, które prawdopodobnie słyszał każdy z nas. Eric Carmen zmarł we śnie. Miał 74 lata. Informację o śmierci muzyka przekazał jego żona.
Zmarł Eric Carmen
Eric Carmen urodził się w 1949 r. w Clevland w stanie Ohio. Popularność zyskał w latach 70. jako frontman zespołu The Raspberries, a po jego rozpadzie zaczął karierę solową. Do jego najbardziej znanych przebojów należą znane wielu z nas „Hungry Eyes” i „All by Myself” – pierwszy z utworów znalazł się w ścieżce dźwiękowej kultowego wręcz „Dirty Dancing”. Carmen zmarł we śnie. Nie znamy dokładnej daty zgonu i przyczyny śmierci.
Zobacz też: Senność po posiłku? To niepokojący znak - mówi dietetyk
Kariera muzyczna Erica Carmen ucichła
Eric Carmen był synem rosyjsko-żydowskich imigrantów. Choć już po latach 80. Carmen nie stworzył żadnego wielkiego przeboju, to w 2000 r. wydał album i był członkiem Ringo Starr’s All-Starr Band.
Śmierć we śnie może spowodować bezdech senny
Choć dokładna przyczyna śmierci muzyka nie jest znana, to warto wspomnieć o jednym ze schorzeń , które może powodować nagłą śmierć nocną – mowa o bezdechu sennym. U chorego dochodzi wówczas do spłycenia oddychania lub jego zatrzymania. Bezdechy powstają w ciągu jednej godziny nawet wiele razy, powodując następstwa takie jak zmęczenie, nadciśnienie tętnicze i problemy z koncentracją.
Objawy zauważalne u osoby cierpiącej na bezdech senny to:
- głośne chrapanie,
- kołatanie serca,
- zgaga,
- częste wybudzanie ze snu,
- odczuwanie lęku i niepokoju po przebudzeniu,
- kołatanie serca.
Schorzenie najczęściej powoduje otyłość i nadwaga. Jednak do wystąpienia bezdechu sennego predysponować mogą także:
- krótka szyja,
- długi języczek,
- przerost migdałów podniebiennych,
- opadające długie podniebienie miękkie,
- polipy,
- skrzywienie przegrody nosowej.
Źródła: tvn24.pl, pacjenci.pl
