Obserwuj nas na:
Pacjenci.pl > Choroby i leczenie > Ponad milion ofiar rocznie. Znów staje się jedną z najgroźniejszych chorób świata
Izabela Nestioruk-Narojek
Izabela Nestioruk-Narojek 26.11.2025 12:18

Ponad milion ofiar rocznie. Znów staje się jedną z najgroźniejszych chorób świata

Ponad milion ofiar rocznie. Znów staje się jedną z najgroźniejszych chorób świata
fot. Polina Tankilevitch/Pexels

Choć wielu osobom  kojarzy się z dawnymi czasami, dziś pozostaje jedną z najpoważniejszych chorób zakaźnych na świecie. Z danych WHO wynika, że każdego roku zapada na nią około 10,6 mln osób, a liczba zgonów utrzymuje się powyżej 1,2–1,3 mln rocznie. W ostatnich latach – po załamaniu diagnostyki w czasie pandemii COVID-19 – liczba nowych zachorowań znów rosła, a dopiero najnowszy raport WHO pokazuje pierwszy niewielki spadek. Problem daleki jest jednak od rozwiązania.

Sprawdzamy, co sprawia, że gruźlica wciąż jest tak trudna do opanowania i jakie sygnały ostrzegawcze warto znać.

  • WHO szacuje, że na gruźlicę zapada rocznie ok. 10,6 mln ludzi, a ok. 1,3 mln umiera (dane za 2022 r.; w latach 2023–2024 liczba zgonów nadal przekracza 1,2 mln rocznie).
  • Polska notuje wzrost zachorowań po latach spadków – eksperci wiążą to m.in. z COVID-19, przerwami w diagnostyce i migracjami z krajów o wysokiej zapadalności.
  • Gruźlica ma postacie lekooporne, których leczenie – zwłaszcza w ciężkich przypadkach – może trwać nawet 18–20 miesięcy, mimo dostępności krótszych, nowocześniejszych schematów.

Gruźlica — choroba, która nie zniknęła

Gruźlica to zakażenie wywołane przez prątki Mycobacterium tuberculosis. Zdecydowana większość przypadków dotyczy płuc, choć prątki mogą atakować także kości, układ nerwowy, węzły chłonne, nerki czy skórę. Choroba szerzy się drogą kropelkową – wystarczy kontakt z osobą zakaźną kaszlącą, kichającą czy nawet mówiącą w zamkniętym, niewietrzonym pomieszczeniu.

Dlaczego mówimy o niej dziś tak dużo?

  • Według globalnego raportu WHO za 2022 r. na gruźlicę zachorowało szacunkowo 10,6 mln osób, a ok. 1,3 mln zmarło.
  • Pandemia COVID-19 spowodowała duże opóźnienia w diagnostyce, przerwy w leczeniu i gorszy dostęp do opieki, co przełożyło się na wzrost transmisji.
  • WHO i ECDC opisują wyraźny „efekt odbicia”: po pandemicznym spadku wykrywalności liczba diagnozowanych przypadków wzrosła ponad poziomy sprzed 2020 r., zwłaszcza w krajach o niskich i średnich dochodach.
  • Najnowsze dane WHO wskazują, że w latach 2023–2024 świat po raz pierwszy od pandemii zanotował niewielki (ok. 2%) spadek liczby zachorowań, ale globalne cele „End TB” na 2030 r. wciąż są poza zasięgiem.

Jednocześnie migracje, konflikty zbrojne (m.in. wojna w Ukrainie), narastająca lekooporność prątków oraz nierówny dostęp do diagnostyki i leczenia sprawiają, że gruźlica pozostaje jednym z głównych zabójców wśród chorób zakaźnych.

Jak podkreśla m.in. „Rynek Zdrowia” i inne serwisy medyczne, także w Polsce lekarze widzą wyraźne odbicie liczby zachorowań po pandemii oraz większą liczbę ciężkich przypadków, w tym gruźlicy wielolekoopornej.

Ponad milion ofiar rocznie. Znów staje się jedną z najgroźniejszych chorób świata

Rekordowe statystyki według WHO

Według globalnego raportu WHO i towarzyszących mu fakt-sheetów:

  • 10,6 mln osób zachorowało na gruźlicę w 2022 r. (to wzrost w porównaniu z 2020–2021).
  • Ok. 1,3 mln osób zmarło na gruźlicę w 2022 r. (w tym osoby HIV-ujemne i HIV-dodatnie).
  • Około 410 tys. przypadków dotyczyło gruźlicy wielolekoopornej lub opornej na ryfampicynę (MDR/RR-TB) – jednych z najtrudniejszych postaci do leczenia.

Dane za lata 2023–2024 pokazują utrzymującą się wysoką liczbę zachorowań i zgonów (ponad 1,2 mln rocznie), mimo stopniowej poprawy dostępu do diagnostyki i terapii.

Gruźlica pozostaje jedną z głównych przyczyn zgonu z powodu pojedynczego patogenu – w wielu analizach ustępuje jedynie COVID-19 lub znajduje się tuż za nim w globalnych zestawieniach.

Sytuacja w Europie i w Polsce

Europa ma na tle świata stosunkowo niską zapadalność na gruźlicę, ale ECDC i WHO Europe wskazują na „niepokojący trend wzrostowy” po pandemicznym załamaniu diagnostyki – w wielu krajach odnotowano wzrost liczby zgłaszanych przypadków w 2022–2023 r.

Jednocześnie raporty podkreślają, że w latach 2020–2022 w regionie europejskim doszło do tysięcy nadmiarowych zgonów z powodu gruźlicy w związku z pandemią COVID-19 i ograniczeniami w opiece zdrowotnej.

W Polsce, według danych Krajowego Rejestru Zachorowań na Gruźlicę (NIZP-PZH oraz Instytut Gruźlicy i Chorób Płuc):

  • w 2022 r. zarejestrowano 4314 przypadków gruźlicy (zapadalność 11,4/100 tys.),
  • w 2023 r. – ok. 4230–4231 przypadków (zapadalność ok. 11,2/100 tys.),
  • w 2024 r. – blisko 4 tys. przypadków, co nadal oznacza wyraźnie wyższy poziom niż w czasie pandemicznego dołka (2020–2021).

Większość zachorowań dotyczy osób dorosłych, częściej mężczyzn. Coraz częściej gruźlicę diagnozuje się również u osób z obniżoną odpornością oraz wśród migrantów z krajów o wysokiej zapadalności (m.in. z Ukrainy). W Polsce rozpoznaje się także przypadki gruźlicy wielolekoopornej (MDR-TB).

Leczenie gruźlicy:

  • typowa, wrażliwa na leki gruźlica płuc wymaga leczenia przez ok. 6 miesięcy,
  • gruźlica lekooporna (MDR/RR-TB) jest znacznie trudniejsza – mimo wprowadzenia krótszych, 6–9-miesięcznych schematów, w cięższych przypadkach nadal stosuje się indywidualizowane terapie trwające 18–20 miesięcy lub dłużej.

To właśnie długotrwałe, obciążające leczenie i ryzyko przerwania terapii sprzyjają narastaniu lekooporności, którą WHO określa jako jedno z największych wyzwań współczesnej medycyny.

„Cicha choroba”: dlaczego gruźlica tak łatwo wymyka się diagnostyce?

Gruźlica na początku może przypominać zwykłą infekcję dróg oddechowych. Wczesne objawy są niespecyficzne i łagodne, przez co wiele osób zgłasza się do lekarza dopiero po wielu tygodniach. W tym czasie:

  • chory może zakażać wiele kolejnych osób,
  • dochodzi do postępu choroby i uszkadzania płuc,
  • rośnie ryzyko ciężkiego przebiegu i zgonu.

Najczęstsze objawy gruźlicy płuc to:

  • długotrwały kaszel (ponad 3 tygodnie),
  • stany podgorączkowe lub gorączka oraz nocne poty,
  • chudnięcie, brak apetytu, osłabienie,
  • ból w klatce piersiowej, uczucie duszności,
  • krwioplucie (zwykle w późniejszej fazie choroby).

Eksperci przypominają, że gruźlica nie ogranicza się do płuc – może zaatakować m.in.:

  • opony mózgowo-rdzeniowe (gruźlicze zapalenie opon),
  • kości i stawy,
  • węzły chłonne,
  • narządy moczowo-płciowe,
  • skórę.

Te postacie, tzw. gruźlica pozapłucna, są trudniejsze do rozpoznania – objawy mogą być mało charakterystyczne, a rozpoznanie wymaga specjalistycznych badań obrazowych i mikrobiologicznych.

Co możesz zrobić — i kiedy zgłosić się do lekarza

Jak chronić siebie i bliskich?

Choć gruźlica jest ciężką chorobą, istnieją skuteczne formy profilaktyki i leczenia. Kluczowe elementy:

Szczepienie BCG – w Polsce nadal obowiązkowe dla noworodków; chroni głównie przed ciężkimi postaciami gruźlicy u dzieci (m.in. gruźliczym zapaleniem opon mózgowo-rdzeniowych i rozsianą gruźlicą).

Wczesna diagnostyka – u osób z przewlekłym kaszlem (ponad 3 tygodnie), szczególnie z dodatkowymi objawami (nocne poty, chudnięcie, gorączka), należy wykonać RTG klatki piersiowej oraz badania plwociny (badanie bakteriologiczne, testy molekularne).

Higiena i wietrzenie pomieszczeń – dobra wentylacja, unikanie długiego przebywania w zatłoczonych, źle wietrzonych miejscach zmniejsza ryzyko transmisji.

Prawidłowe leczenie – przestrzeganie zaleceń lekarskich i przyjmowanie leków przez zalecony czas jest kluczowe; przerwanie terapii sprzyja pojawianiu się postaci lekoopornych.

Kiedy pilnie do lekarza?

Zgłoś się jak najszybciej na konsultację (POZ lub do specjalisty), jeśli:

  • kaszel utrzymuje się dłużej niż 3 tygodnie,
  • pojawiają się nocne poty, niewyjaśnione chudnięcie lub przewlekłe zmęczenie,
  • masz nawracające stany podgorączkowe lub gorączkę bez jasnej przyczyny,
  • odczuwasz ból w klatce piersiowej, duszność lub zauważasz krwioplucie,
  • miałeś bliski kontakt (w domu, pracy, ośrodku zakwaterowania) z osobą chorą na gruźlicę,
  • należysz do grupy ryzyka (m.in. osłabiona odporność, choroby przewlekłe, bezdomność, uzależnienia, niedawna migracja z regionu o wysokiej zapadalności).

Pamiętaj:

  • objawy gruźlicy mogą wynikać także z innych chorób (np. POChP, nowotworów, innych zakażeń),
  • tylko lekarz, na podstawie badań, może postawić rozpoznanie i zdecydować o leczeniu,
  • wczesne wykrycie gruźlicy pozwala wyleczyć chorobę i przerwać łańcuch zakażeń – odwlekanie wizyty zwiększa ryzyko ciężkich powikłań, w tym niewydolności oddechowej i rozsianych postaci choroby.
Pacjenci.pl
Obserwuj nas na: