Obserwuj nas na:
Pacjenci.pl > Profilaktyka > Ponad połowa Polaków może mieć problemy ze słuchem. Nowa aplikacja H.EAR BOX mobile ma to zmienić
Komunikat Prasowy
Komunikat Prasowy 28.11.2025 13:01

Ponad połowa Polaków może mieć problemy ze słuchem. Nowa aplikacja H.EAR BOX mobile ma to zmienić

Ponad połowa Polaków może mieć problemy ze słuchem. Nowa aplikacja H.EAR BOX mobile ma to zmienić
Fot. Canva

Szacuje się, że nawet 6 milionów Polaków doświadcza różnego rodzaju problemów ze słuchem – od szumów usznych, przez postępujący ubytek słuchu, aż po poważne niedosłuchy wpływające na codzienne funkcjonowanie. Eksperci alarmują, że skala zjawiska rośnie, a jednocześnie świadomość profilaktyki słuchu wciąż pozostaje niska. Polacy badają słuch rzadziej niż wzrok czy ciśnienie, często dopiero wtedy, gdy problem zaczyna utrudniać pracę lub komunikację. 

To poważne wyzwanie zdrowotne i społeczne – ubytek słuchu nieleczony przez lata może prowadzić nie tylko do izolacji czy frustracji, ale także do zaburzeń poznawczych, a nawet zwiększonego ryzyka demencji. Jednocześnie dostęp do specjalistycznych badań bywa ograniczony, zwłaszcza dla mieszkańców mniejszych miejscowości czy osób starszych. Dlatego coraz większego znaczenia nabierają narzędzia, które ułatwiają wczesne wykrycie problemu i regularną kontrolę słuchu.

Artykuł sponsorowany.

H.EAR BOX – diagnostyka słuchu w zasięgu ręki

Podczas VII Kongresu „Zdrowie Polaków” w Światowym Centrum Słuchu prof. Henryk Skarżyński zaprezentował rozwiązanie, które może zrewolucjonizować profilaktykę – aplikację H.EAR BOX mobile. To pierwsze na rynku narzędzie umożliwiające wstępną diagnostykę słuchu wyłącznie przy użyciu smartfona, bez konieczności podłączania słuchawek czy specjalistycznego sprzętu. Tę innowację opracowali eksperci Światowego Centrum Słuchu, wychodząc naprzeciw realnym barierom, które powstrzymują Pacjentów przed regularnymi badaniami. 

Aplikacja oferuje zestaw testów pozwalających ocenić kluczowe elementy funkcjonowania narządu słuchu – od audiometrii przesiewowej, przez test rozumienia mowy oparty na metodzie prof. Skarżyńskiego – światowej sławy otolaryngologa – po analizy sekwencji wysokości i długości dźwięków. Aplikacja dostępna jest w dwóch wersjach: dla dzieci i dla dorosłych, dzięki czemu może wspierać profilaktykę całych rodzin. Na jednym urządzeniu można tworzyć wiele profili użytkowników i śledzić historię wyników, co z kolei ułatwia wychwycenie niepokojących zmian.

Ministerstwo Edukacji wspiera nowy projekt

Z aplikacji mają skorzystać również uczniowie – rozwiązanie wspiera Ministerstwo Edukacji Narodowej, a młodzież za wykonywanie badań profilaktycznych może zdobywać punkty wolontariatu. To kolejny krok w stronę budowania w Polsce świadomości, że słuch – podobnie jak wzrok czy kondycja fizyczna – wymaga regularnej kontroli. 

Ważny element życia

Zdaniem prof. Henryka Skarżyńskiego, upowszechnienie łatwo dostępnych narzędzi do szybkiego wychwytywania pierwszych objawów niedosłuchu jest warunkiem zahamowania rosnącej liczby problemów otolaryngologicznych w Polsce. 

H.EAR BOX mobile ma szansę stać się jednym z najważniejszych elementów nowoczesnej profilaktyki: dostępnym, intuicyjnym i gotowym do użycia w każdym miejscu i czasie. A im wcześniej wykryta wada słuchu, tym większe szanse na skuteczne leczenie i zachowanie dobrej jakości życia.

Te bombki z PRL-u zdobiły choinki, dziś są warte fortunę. Takich skarbów poszukują kolekcjonerzy
Choinka
Fot. Изображения пользователя Сергей Домашенко/Canva
Zanim na choinkach na dobre zagościły nowoczesne, często minimalistyczne ozdoby, w polskich domach królowały szklane bombki choinkowe z czasów Polskiej Rzeczypospolitej Ludowej. Dziś te sentymentalne relikty przeszłości przeżywają renesans, stając się nie tylko elementem dekoracji, ale prawdziwym celem poszukiwań kolekcjonerów. Rosnące ceny i zaskakujące aukcje pokazują, że świąteczna nostalgia może mieć bardzo konkretną, wysoką cenę.
Czytaj dalej
Kobieta ożyła na własnym pogrzebie. Rodzina usłyszała pukanie w trumnie
trumna
Kobieta w Tajlandii "ożyła" przed pogrzebem
W buddyjskiej świątyni w prowincji Nonthaburi miało dojść do kremacji 65-letniej Tajki uznanej przez rodzinę za zmarłą. Gdy bliscy omawiali z mnichem ostatnie formalności, z trumny dobiegło ciche pukanie. Seniorka zaczęła się poruszać — i w ostatniej chwili wyszło na jaw, że wcale nie umarła. Lekarze szybko ustalili, że dramat był efektem skrajnej hipoglikemii.65-letnia kobieta została uznana przez rodzinę za zmarłą i przewieziona do świątyni Wat Rat Prakhong ThamTuż przed kremacją ze środka trumny usłyszano stukaniePo otwarciu wieka okazało się, że kobieta żyje i porusza sięW szpitalu zdiagnozowano u niej skrajną hipoglikemięStan kobiety został ustabilizowany i seniorka dochodzi do zdrowia
Czytaj dalej
Pacjenci.pl
Obserwuj nas na: