Prezenty dla lekarzy. Dawałeś kiedyś alkohol albo pieniądze? - Co na to prawo?
Podarowanie lekarzowi drobnego prezentu uznawane jest w społeczeństwie jako gest wdzięczności. Jednak w świetle prawa kwestia ta wygląda już inaczej i w pewnych przypadkach może zostać uznana za korupcję. Gdzie przebiega granica między chęcią odwdzięczenia się, a złamaniem prawa?
Prezent czy łapówka?
Podarowanie lekarzowi prezentu często wynika z czynników kulturowych. Gest ten w społeczeństwie traktowany jest jako przejaw wdzięczności, lecz polskie prawo karne, a dokładniej art. 228 i 228 Kodeksu Karnego (kk), jasno określają, że gest ten można uznać za wręczenie łapówki – czyli za złamanie prawa. Przepisy te dotyczą osób pełniących funkcję publiczną – a lekarz pracujący w placówce publicznej taką osobą jest.
„-Przepisy dotyczące łapownictwa stanowią o wręczaniu korzyści zarówno majątkowych jak i osobistych. Obecnie w doktrynie przyjmuje się, że nie każdy prezent dla lekarza musi być przejawem korupcji wypełniającym znamiona przestępstwa łapownictwa. Granice, w których dopuszczalne jest udzielanie i przyjmowanie przedmiotów mających być wyrazem zwyczajowej wdzięczności, nie dają się dokładnie określić”. - twierdzi w wypowiedzi dla portalu Politykazdrowotna.com Marek Paluch Senior Associate z Praktyki Life Sciences DZP
To, czy dany podarunek można uznać za prezent, czy za łapówkę jest kwestią dyskusyjną. By to ocenić, należy wziąć pod uwagę, czy osobą żądającą podarunku jest lekarz, czy kwota prezentu jest wysoka. Koperta z pieniędzmi, nawet jeśli kwota jest niewielka i drogie prezenty mogą zostać uznane już za łapówki.
Za łapówkę można uznać podarowanie prezentu w celu zapewnienia sobie korzyści np. lepszego traktowania lub możliwości wcześniejszego skorzystania z zabiegu.
Te badania warto wykonać chociaż raz w roku. Polacy wciąż się ich boją Przedawkowanie słynnego Ozempiku na odchudzanie. Drastyczny wzrost przypadkówKorupcja w polskim systemie ochrony zdrowia
Jednym z badaczy tego zjawiska jest dr hab. Grzegorz Makowski ze Szkoły Głównej Handlowej. Wkrótce otrzymamy przygotowany przez niego i Fundację Akademia Antykorupcyjna raport pt. „Korupcja w polskim systemie ochrony zdrowia”. Jak wynika z dotychczas opublikowanych danych 11% badanych w ciągu ostatnich 4-5 lat podarowało pracownikom ochrony zdrowia wartościowe przedmioty lub pieniądze.
Pierwsze tego typu badanie przeprowadzono 20 lat temu – autorem była Fundacja Batorego. Wówczas do wręczenia łapówek przyznało się 36% respondentów.
Korupcja w resorcie zdrowia jest mniejsza?
Biorąc pod uwagę wymienione dane, można przyjąć, że tak. Według dr. Makowskiego wynika to m.in. z lepszych warunków życiowych Polaków. Za wiele świadczeń jesteśmy już w stanie zapłacić. Ponadto lekarze i pielęgniarki zarabiają więcej, dlatego też nie chcą przyjmować łapówek i tym samym ryzykować.
Nie zmienia to faktu, że korupcja, choć na mniejszą skalę, to wciąż występuje. Pacjenci wciąż wręczają lekarzom np. dobry alkohol wart kilkaset złotych. Z badania wynika, że do tej praktyki przyznało się 2/3 respondentów. Ok. 16% pytanych przyznało, że podarowało gratyfikacje w wysokości nawet kilku tysięcy złotych np. w celu przyspieszenia drogiego zabiegu lub by otrzymać trudno dostępny lek.
Lekarzowi za przyjęcie łapówki grozi od roku do 10 lat pozbawienia wolności.
źródło: Politykzdrowotna