Probiotyki zamiast tabletek? Lekarze badają nową broń w walce z chorobami serca
Wyobraź sobie, że zamiast szeregu leków na serce — statyn, leków obniżających ciśnienie czy aspiryny — wystarczyłaby codzienna porcja probiotyku albo modyfikacja diety. Brzmi jak marzenie? Naukowcy coraz śmielej przyglądają się tej możliwości. W obliczu wciąż ogromnej skali chorób sercowo-naczyniowych w Polsce, każda nowa droga walki o zdrowie serca zasługuje na uwagę.
Ilu Polaków zmaga się z chorobami serca?
Choroby układu krążenia w Polsce pozostają problemem o ogromnej skali i wciąż mają bardzo aktualny charakter. Szacuje się, że około 1,2 miliona osób zmaga się z niewydolnością serca. Nadciśnienie tętnicze dotyka blisko 11 milionów dorosłych, a zaburzenia gospodarki lipidowej, w tym wysoki poziom cholesterolu, dotyczą nawet 20–21 milionów Polaków.
Choroby sercowo-naczyniowe wciąż pozostają najczęstszą przyczyną zgonów w kraju, obejmując znaczną część wszystkich przypadków śmiertelnych. Dane te pokazują, że ogromna część społeczeństwa jest bezpośrednio dotknięta lub narażona na ryzyko poważnych problemów z sercem. W konsekwencji nawet niewielkie postępy w profilaktyce lub leczeniu mogą przynieść wymierne korzyści dla zdrowia publicznego.
Równocześnie sytuacja epidemiologiczna nie ulega poprawie. Liczba pacjentów z niewydolnością serca rośnie, a wraz z nią rosną również hospitalizacje i koszty leczenia. Problem chorób sercowo-naczyniowych dotyka zatem nie tylko osoby starsze, lecz także młodych dorosłych i całe rodziny, co sprawia, że nie można go ignorować.
Sprawdź też: Trzy ciche objawy wysokiego cholesterolu. Większość Polaków nie ma pojęcia, że ma problem

Jak obecnie wygląda leczenie chorób serca?
Współczesna kardiologia opiera się przede wszystkim na lekach: obniżających ciśnienie, regulujących poziom cholesterolu, rozrzedzających krew albo kontrolujących inne czynniki ryzyka. W wielu wypadkach to naprawdę ratuje życie — zmniejsza ryzyko zawału, udaru czy postępu niewydolności serca. Jednak leki to często także wyzwania: skutki uboczne, konieczność regularnego przyjmowania, kontrolowania parametrów, a także… duża liczba pacjentów, którzy nadal nie osiągają docelowych wartości cholesterolu czy ciśnienia.
Coraz częściej mówi się, że choć farmakoterapia jest skuteczna, to jednocześnie potrzebujemy większego nacisku na profilaktykę — zdrowy styl życia, dietę, kontrolę masy ciała, aktywność fizyczną.
Probiotyki zamiast leków? To mówią badania
Nowe doniesienia naukowe zwracają uwagę na istotną rolę mikrobioty jelitowej w zdrowiu serca. Jak wskazują Zhang i współpracownicy w swojej pracy Gut microbiota on cardiovascular diseases—a mini review on current evidence", bakterie zasiedlające jelita oraz ich metabolity mogą modulować mechanizmy związane z nadciśnieniem, miażdżycą czy niewydolnością serca. W publikacji przywołano m.in. krótkołańcuchowe kwasy tłuszczowe (SCFA), metabolizm kwasów żółciowych oraz trimetyloaminę-N-tlenek (TMAO) jako kluczowe czynniki biologiczne, poprzez które mikrobiom jelitowy może działać ochronnie na układ sercowo-naczyniowy.
Wstępne badania, zarówno na modelach zwierzęcych, jak i w ograniczonych próbach klinicznych u ludzi, sugerują, że manipulacja mikrobiotą — np. poprzez dietę, probiotyki czy zmianę stylu życia — może przynosić korzystne efekty w kontekście zdrowia serca. Autorzy podkreślają jednak, że dotychczasowe badania są głównie obserwacyjne lub prowadzone na małych grupach, a ich wyniki nie pozwalają jeszcze na zastąpienie tradycyjnej farmakoterapii probiotykami.
Mimo to perspektywa, że w przyszłości codzienne stosowanie probiotyków mogłoby wspierać zdrowie serca obok zdrowego stylu życia i diety, staje się coraz bardziej realna. Praca “Gut microbiota on cardiovascular diseases—a mini review on current evidence” podkreśla potrzebę dalszych, długoterminowych badań klinicznych, które mogłyby określić skuteczność i bezpieczeństwo takich interwencji.
Dlaczego to tak istotne?
Dla osób prowadzących względnie aktywny tryb życia i dbających o dietę (np. unikających mięsa, laktozy czy glutenu) może to być ciekawa perspektywa. Jeśli badania potwierdzą, że mikrobiom jelitowy rzeczywiście wpływa istotnie na ryzyko chorób serca, proste zmiany w diecie, stosowanie probiotyków czy odpowiednie nawyki żywieniowe mogłyby stanowić dodatkową, a przy tym naturalną formę profilaktyki.
Na chwilę obecną jest to jednak przede wszystkim możliwość, a nie pewnik. Konieczne są dalsze badania, obejmujące większe grupy i dłuższe okresy obserwacji. Póki co najskuteczniejszą „bronią” w profilaktyce chorób serca pozostają zdrowy styl życia, zrównoważona dieta, regularna aktywność fizyczna oraz systematyczne kontrole lekarskie.
Przeczytaj również: Profilaktyka chorób serca. Lekarz radzi, jak zadbać o kondycję serca
źródła:
- Zhang, Shouhong, Jing Li, Liping Li, and Xingxing Yuan. 2025. “Gut Microbiota on Cardiovascular Diseases—A Mini Review on Current Evidence.” Frontiers in Microbiology 16: 1690411.
- Główny Urząd Statystyczny (GUS). „Zdrowie i choroby w Polsce – statystyki zgonów.”