Ratownicy medyczni będą wykonywać USG. Duży sprzeciw lekarzy
Ratownicy medyczni będą wykonywać USG? Ministerstwo Zdrowia chce zwiększyć uprawnienia ratowników medycznych i do ich kompetencji dołączyć możliwość wykonywania badania USG u pacjentów, w momencie, gdy ich życie jest zagrożone.
Jest jeden problem. Decyzji Ministerstwa Zdrowia sprzeciwia się Naczelna Izba Lekarska. Uważa, że taka decyzja może być ryzykowna dla bezpieczeństwa pacjenta. NIP podkreśla, że umiejętności diagnostyki USG wymagają odpowiedniego stażu, ale też specjalistycznego nadzoru.
Ratownicy medyczni z nowymi uprawnieniami
Ministerstwo Zdrowia chce, by ratownicy medyczni mieli nowe obowiązki. Zgodnie z projektem rozporządzenia ratownicy medyczni po skończeniu odpowiednich kursów mogliby przeprowadzać ultrasonografię u pacjentów w stanie nagłego zagrożenia życia.
Ratownicy mieliby też inne uprawnienia, obejmujące możliwość stwierdzania zgonu, podawania krwi, składników krwi oraz preparatów krwiozastępczych czy podawania szczepień ochronnych. 11 marca w Dzienniku Ustaw opublikowana została nowelizacja rozporządzenia ministra zdrowia w sprawie czynności medycznych, które mogą być udzielane przez ratowników medycznych. Przepisy mają wejść w życie 26 marca.
Lekarze nie zgadzają się z tą decyzją
Z kolei według Naczelnej Izby Lekarskiej umiejętności diagnostyki ultrasonograficznej wymagają nauki-co najmniej kilkutygodniowego stażu w pracowni USG, ale też specjalnego nadzoru specjalistycznego. Naczelna Iza Lekarska uważa, że samo szkolenie w ramach kursu kwalifikacyjnego nie jest wystarczające i może stwarzać ryzyko dla jakości bezpieczeństwa pacjenta czy jakości opieki.
Zwracana jest też uwaga na dość trudne warunki, w jakich niejednokrotnie przeprowadzane są wspomniane badania ultrasonograficzne poza placówką szpitalną czy też poradnią. Chodzi dokładnie o hałas, natężenie światła, ale również obecność innych ludzi.
Ministerstwo Zdrowia tak argumentuje rozszerzenie uprawnień ratowników medycznych:
“Rosnąca z roku na rok liczba podstawowych zespołów ratownictwa medycznego bez lekarza w składzie, a także wzrost kompetencji ratowników medycznych, powodują konieczność zwiększenia uprawnień tej grupy zawodowej, zwłaszcza w zakresie świadczeń przewidzianych do samodzielnego wykonywania.”
Zobacz też: Zbigniew Ziobro zamieścił wpis. Potwierdził druzgocące doniesienia
To dla lekarzy obowiązek
Jak wyjaśnia NIL taka sytuacja może wiązać się z tym, że na lekarzy nakładany będzie dodatkowy obowiązek dość wzmożonej czujności związanej z kolejnymi decyzjami, które dotyczą leczenia pacjenta. Oparte byłyby na wynikach badań USG przeprowadzonych wcześniej przez ratownika medycznego.
Jak tłumaczy Naczelna Izba Lekarska, do nabycia umiejętności przeprowadzenia USG potrzebna jest przede wszystkim edukacja.
“Dla nabycia umiejętności diagnostyki USG konieczne powinno być odbycie co najmniej kilkutygodniowego stażu w pracowni USG i odpowiedni nadzór specjalistyczny w ramach wykonywania tych badań. Odbycie szkolenia w ramach kursu kwalifikacyjnego organizowanego w CMKP lub uczelni kształcącej na kierunku ratownictwo medyczne jest niewystarczające” — pisze NIL w oświadczeniu.
Źródło: Medonet/rynekzdrowia.pl
Czytaj też:
Gdy dojdzie do oparzenia petardą. Nie zwlekaj. Na czym polega pierwsza pomoc?
Tych zachowań pacjentek najbardziej nie lubią ginekolodzy. Apelują do kobiet
Ile zarabiają lekarze? Ten raport obnaża brutalną prawdę