Pacjenci.pl Choroby Śpisz krócej niż 7 godzin na dobę? Tyle wystarczy, by narazić się na nowotwór
fot. Canva / Dmitry Marchenko / EyeEm

Śpisz krócej niż 7 godzin na dobę? Tyle wystarczy, by narazić się na nowotwór

15 marca 2024
Autor tekstu: Piotr Cieciuch

Bycie tzw. nocnym markiem wydaje się nieszkodliwe i powszechne – każdy z nas zna kogoś, kto preferuje taki tryb życia. Jednak niedobór snu ma fatalny wpływ na kondycję organizmu.

Niewyspanie nie tylko sprawia, że w ciągu dnia mamy gorszy humor, czy trudniej się nam skoncentrować. To deficyt, który może nawet zwiększyć ryzyko zachorowania na nowotwór.

Niedobór snu – wróg organizmu

Z raportu National Sleep Foundation wynika, że dorosły człowiek w wieku 26-64 lat powinien spać od 7 do 9 godzin na dobę. Nawet jednorazowe niewyspanie się pozostawia skutki, które odczuwamy już następnego dnia. Są nimi:

  • rozdrażnienie,
  • senność,
  • problemy z koncentracją,
  • większa podatność na stres,
  • mniejsza czujność podczas prowadzenia auta.

Kierowca, którzy w ciągu ostatniej doby przespał mniej niż 4 godziny, stanowi poważne zagrożenie na drodze – ryzyko spowodowania wypadku przez taką osobę wzrasta aż 15-krotnie. Senny kierowca jest równie niebezpieczny co kierowca prowadzący pojazd po spożyciu alkoholu.

Dr hab. Halszka Kontrymowicz-Ogińska, profesor UJ i psycholog oraz dr Jeremi Ochab, fizyk z UJ również zbadali, ile snu potrzebuje człowiek – i okazało się, że zarwanych nocy nie da się po prostu odespać w weekend. Eksperci przebadali 23 osoby. Przez pierwsze 4 dni eksperymentu uczestnicy spali tyle, ile uznawali dotychczas za optymalne. Następnie przez 10 dni spali już krócej niż 5 godzin i 20 minut. Badanie EEG wykazało, że nawet kilka dni skróconego snu zaburzało funkcjonowanie fal alfa, które nie wracały już do normy – rezultatem tego było osłabienie pracy mózgu. Okazało się, że dopiero 12. dnia wyniki badanych się poprawiły, choć naukowcy przypuszczali, że poprawa nastąpi po 3-4 dniu.

Projekt bez nazwy - 2024-03-13T160209.441.png
fot. Canva / Leeser
Przesilenie wiosenne - jakie daje objawy i jak sobie z nim radzić?
Chronią przed zawałem i udarem. Poznaj trzy najcenniejsze właściwości jabłek

Niedobór snu przyczyną nowotworu?

Eksperci z Case Western Reserve University w Clevland w Stanach Zjednoczonych mają jednak gorsze wiadomości – niedobór snu o połowę zwiększa ryzyko raka jelita grubego. Do wniosków tych doszli po przebadaniu 1240 osób. U 338 z nich wykryto polipy nowotworowe o charakterze łagodnym.

Badacze ustalili, że wszystkie te osoby w ostatnim czasie zgłaszały problemy ze snem i przeznaczały na niego mniej niż 7 godzin na dobę. Eksperci sprawdzili również, jak wyglądała dieta badanych, styl życia oraz, czy dbają o aktywność fizyczną. Każdego z uczestników poddano badaniu endoskopowemu jelita grubego.

Przyczyny rozwoju raka jelita grubego jest jednak więcej:

- Mówimy także o tzw. czynnikach środowiskowych, czyli tych, na które mamy duży wpływ. W głównej mierze zalicza się do nich dieta bogata w tłuszcze zwierzęce i czerwone mięso oraz uboga w błonnik. Nieprawidłowa dieta, a także niska aktywność fizyczna prowadzą do otyłości, która także ma wpływ na rozwój raka jelita grubego. Należy także wspomnieć o takich czynnikach ryzyka jak palenie tytoniu i nadużywanie alkoholu. - powiedział gastroenterolog lek. med. Jacek Kowerzanow.

Brak snu a rak piersi

W czasopiśmie Current Biology pojawiły się wyniki badań przeprowadzonych na myszach. W ich trakcie zauważono, że sen przerywany sprzyja rozwojowi nowotworów w organizmie. Zwierzęta wybudzano za pomocą wiązki światła – te regularnie budzone okazały się najbardziej podatne na zachorowanie na nowotwór.

W czasie badania porównano również osobniki z potwierdzoną diagnozą raka piersi. U tych regularnie budzonych, tkanki nowotworowe rozrastały się szybciej. Z kolei u myszy niemających problemów ze snem, zmiany pojawiały się po 50. tygodniu.

Zobacz też: Czy można spać w łóżku po zmarłym? Nie wszyscy wiedzą, jak powinno się zachować

Brak snu podnosi też ciśnienie i wpływa na płodność

  1. W latach 2007-2009 zespół prof. Susan Redlin z Harvard Medical School przebadał 784 mężczyzn po 65. roku życia. Pod koniec badania okazało się, że 243 respondentów ma nadciśnienie, choć na początku tego problemu nie miał żaden z nich. Ustalono, że najbardziej narażone na rozwój tej choroby były osoby z najkrótszym okresem głębokiego snu.

Niedobór snu może sprzyjać rozwojowi depresji, otyłości i mieć wpływ na sferę seksualną – u mężczyzn powoduje zaburzenia erekcji. Jak wynika z artykułu opublikowanego w czasopiśmie naukowym Journal of Circadin Rhythms deprywacja snu sprawia, że oś podwzgórze- przysadka-nadnercza, zaczyna produkować kortykosteron, obniżający produkcję testosteronu. Skutkiem tego jest zaburzenie produkcji plemników.

Źródło: interia.pl, pacjenci.pl, dadhero.pl

Czytaj też:

Depresję widać... po śnie. Tak śpią osoby chore. Nieświadomi myślą, że to lenistwo

Niedobór tej witaminy mylimy z osłabieniem. Wyczerpuje się szybko

Ułatwiają zasypianie i wzmacniają włosy. Te ziarna goszczą w naszych kuchniach za rzadko

3 najlepsze herbaty oczyszczające. Idealne na wiosenny detoks
Banany na dobry sen? Ten owoc posiada zbawienne właściwości
Obserwuj nas w
autor
Piotr Cieciuch
Chcesz się ze mną skontaktować? Napisz adresowaną do mnie wiadomość na mail: redakcja@pacjenci.pl
choroby profilaktyka problemy cywilizacyjne zdrowie psychiczne żywienie zdaniem lekarza uroda i pielęgnacja dziecko