Te osoby wejdą do lekarza bez kolejki. Sprawdź, czy się załapiesz

Od marca ofiary błędów medycznych dostaną się do lekarza bez kolejki

Od 1 marca tego roku dostęp do korzystania z usług medycznych poza kolejnością zyskują “osoby, które legitymują się zaświadczeniem, o którym mowa w art. 67 zb. ustawy z dnia 6 listopada 2008 r. o prawach pacjenta i Rzeczniku Praw Pacjenta”. Co to oznacza w praktyce? Kto może liczyć na takie uprawnienia?

Okazuje się, że chodzi o pacjentów, którzy otrzymali świadczenie kompensacyjne za szkody medyczne doznane podczas udzielania świadczeń opieki zdrowotnej w ramach NFZ. Takie osoby mogą leczyć się poza kolejnością przez okres do pięciu lat od daty przyznania im świadczenia, aby zminimalizować skutki błędu.

Jak naprawdę wygląda pobyt w szpitalu psychiatrycznym?! Zobacz

Z danych organizacji pozarządowych wynika, że w Polsce lekarze, ratownicy, sanitariusze i pielęgniarki mogą popełniać nawet 30 tys. błędów rocznie , przy czym do sądów trafia zaledwie około 2 tys. takich spraw, co wynika z niewiedzy poszkodowanych odnośnie dochodzenia sprawiedliwości przed sądem.

Osoby, które mogą wejść do lekarza poza kolejnością – pełna lista

Na liście udostępnionej przez Narodowy Fundusz Zdrowia (NFZ) wyszczególniono grupy pacjentów z możliwością korzystania ze świadczeń opieki zdrowotnej poza kolejką . Osoby te mogą leczyć się poza kolejką w ramach NFZ, a więc w szpitalach, przychodniach i AOS. Należą do nich:

• kobiety w ciąży;
• osoby o znacznym stopniu niepełnosprawności;
• osoby o niepełnosprawności łącznie ze wskazaniami: konieczności stałej lub długotrwałej opieki lub pomocy innej osoby w związku ze znacznie ograniczoną możliwością samodzielnej egzystencji oraz konieczności stałego współudziału na co dzień opiekuna dziecka w procesie jego leczenia, rehabilitacji i edukacji;
• Zasłużeni Honorowi Dawcy Krwi i Zasłużeni Dawcy Przeszczepu;
• inwalidzi wojenni i wojskowi;
• kombatanci;
• cywilne niewidome ofiary działań wojennych;
• działacze opozycji antykomunistycznej i osoby represjonowane z powodów politycznych;
• świadczeniobiorcy do 18 r.ż., u których stwierdzono ciężki i nieodwracalne upośledzenie albo nieuleczalną chorobę zagrażającą życiu, które powstały w prenatalnym okresie rozwoju dziecka lub w czasie porodu;
• osoby deportowane do pracy przymusowej;
• uprawnieni żołnierze lub pracownicy, których ustalony procentowy uszczerbek na zdrowiu wynosi co najmniej 30%;
• weterani poszkodowani, których ustalony procentowy uszczerbek na zdrowiu wynosi co najmniej 30%;
• żołnierze zawodowi, o których mowa w art. 287 ust. 2 i 3 ustawy z dnia 11 marca 2022 r. o obronie Ojczyzny, w przypadku korzystania ze świadczeń w podmiotach leczniczych, dla których podmiotem tworzącym jest Minister Obrony Narodowej, oraz przez niego nadzorowanych;
• żołnierze pełniący terytorialną służbę wojskową, o których mowa w art. 325 ust. 2 ustawy z dnia 11 marca 2022 r. o obronie Ojczyzny, w przypadku korzystania ze świadczeń udzielanych w podmiotach leczniczych, dla których podmiotem tworzącym jest Minister Obrony Narodowej, oraz przez niego nadzorowanych.

Przywilej korzystania z wizyty u lekarza poza kolejnością mają pacjenci zgłaszający się do świadczeniobiorcy po raz pierwszy. Oznacza to, że jeżeli pacjent jest już w danej placówce objęty leczeniem, wizyta – jeśli nie ma do tego przeciwwskazań medycznych – odbywa się zgodnie z kolejką.

Przeczytaj też: Uległa wypadkowi i nie może chodzić. ZUS nie chce jej przyznać świadczenia

Wizyta bez kolejki to fikcja? Placówki łamią przepisy

Nie ma przepisów, które pozwoliłyby na ukaranie placówki, która nie honoruje przywileju dostępu do lekarza bez kolejki. Być może dlatego tak wielu pacjentów skarży się Rzecznikowi Praw Pacjenta, że mimo szczególnych uprawnień, musieli czekać na wizytę kilka miesięcy. Niektórzy z nich wybrali inne placówki.

W 2020 roku odnotowano 26 tys. takich skarg, a w 2022 roku prawie 20 tys. Grupę najczęściej ignorowaną byli honorowi dawcy krwi i dawcy przeszczepu. Tuż za nimi uplasowali się inwalidzi i osoby represjonowane. Eksperci zwracają uwagę, że pacjenci, którzy mają taki przywilej, boją się z niego korzystać, w obawie o reakcję personelu.

Problemem są również reakcje innych pacjentów, którzy nie zgadzają się, żeby ktoś został przyjęty przed nimi. W takiej sytuacji może pomóc zabranie ze sobą dokumentu potwierdzającego prawo do specjalnych świadczeń. Może to być np. zdjęcie USG płodu lub legitymacja dawcy szpiku.

Przeczytaj też: 13. emerytura. Wiadomo, kiedy pieniądze trafią na konta seniorów

Placówka odmawia wizyty bez kolejki – co robić?

Przypomnijmy, że w sytuacji, gdy pacjent ze szczególnymi uprawnieniami nie zostanie obsłużony bez kolejki, ma prawo zwrócić się nie tylko do zarządu placówki, ale również do oddziału wojewódzkiego NFZ, a także do Rzecznika Praw Pacjenta , którym obecnie jest Bartłomiej Łukasz Chmielowiec.

Natomiast, jeżeli istnieje podejrzenie, że w placówce NFZ popełniono błąd, przez który cierpimy, warto zwrócić się o pomoc do prawnika zajmującego się prawem medycznym . Wielu z nich bezpłatnie analizuje sprawę, by oszacować szanse wygranej i wysokości możliwego odszkodowania. Niekiedy może być to nawet 200 000 zł.

Zobacz też:

Zmiany na SOR-ach stają się faktem. Czy kolejki będą jeszcze dłuższe?

Do lekarza można dostać się poza kolejką. Jest na to sposób