Już jutro zaczyna się majówka. Wielu Polaków będzie świętowało również w piątek 2 maja. Czas wolny od pracy w połączeniu z długo wyczekiwaną piękną pogodą zachęca do wypoczynku na świeżym powietrzu i grillowania. Czy jednak można sobie na to pozwolić w ten piątek?
Majówka to dla wielu Polaków symbol nieoficjalnego rozpoczęcia sezonu grillowego. Pachnące kiełbaski, skwiercząca karkóweczka, śmiech przyjaciół – wydaje się, że to nieodłączny element tego święta. Ale uwaga! W niektórych miejscach za odpalenie grilla możesz zapłacić mandat nawet do 500 zł. Dlaczego? I gdzie trzeba szczególnie uważać? Sprawdzamy.
Górnośląskie Centrum Zdrowia Dziecka w Katowicach opublikowało w sieci drastyczne zdjęcia poparzonych dzieci. Wszystko po to, aby uczulić rodziców na ostrożność w trakcie grilla.– Nierzadko trafiają do nas pacjenci, u których po wybuchu rozpałki oparzone są twarz, szyja, brzuch, klatka piersiowa, całe kończyny górne – informuje biuro prasowe szpitala.
2 maja przypada Dzień Grilla. To nie przypadek, że święto to wypada akurat w majówkę, kiedy to większość Polaków rozpoczyna sezon na grillowanie. Jednak nie wszędzie i nie zawsze można odpalić grilla. Są miejsca, w których można dostać mandat - dotyczy to także nawet naszych prywatnych balkonów!
Majówka za pasem, a razem z nią sezon na grilla. Kiełbasa, karkówka, steki, boczek – jest mnóstwo Polaków, którzy uwielbiają te rodzaje mięsa. Niestety niektóre z nich nie są zbyt zdrowe. Znany lekarz porównał je do azbestu. Łukasz Durajski to lekarz znany na Instagramie jako "doktorekradzi". W mediach społecznościowych obserwuje go ponad 100 tysięcy osób. Na swoim koncie podzielił się niedawno swoimi wrażeniami na temat czerwonego i przetworzonego mięsa, a także udzielił kilku istotnych rad odnośnie grillowania.