Dzieci poparzone podczas grilla. Szpital pokazał drastyczne zdjęcia

17-latek po wybuchu rozpałki

Maj to sezon grilla – doskonale wiedzą o tym lekarze z Górnośląskiego Centrum Zdrowia Dziecka w Katowicach. Oparzenia, z którymi na tamtejszy SOR trafiają dzieci, są bardzo rozległe. Niektóre z nich mają poparzoną twarz i tułów – zdarza się, że wymagają przeszczepu skóry.

– Dotyka to w większości nastolatków, a więc młodych ludzi, których postrzegamy jak osoby odpowiedzialne, lecz pozostawieni sami z grillem, zachowują się nierozważnie i stają się ofiarami oparzeń - mówi w rozmowie z Polską Agencją Prasową chirurg dziecięcy z GCZD dr Anna Zioła-Paździora.

Jeden z nastoletnich pacjentów, która w ciągu ostatnich kilku dni trafił do GCZD to 17-latek z rozległymi oparzeniami twarzy, tułowia i kończyn górnych. Chłopiec ma za sobą kilkanaście zabiegów oczyszczania ran, wycinania martwicy i przeszczepów skóry. Do wypadku doszło podczas rozpalania grilla, gdy zapaliły się opary rozpałki, a ta wybuchła. 

– Używanie rozpałek do grilla wymaga umiejętności i rozwagi, a np. stosowanie benzyny jest po prostu skrajnie niebezpieczne. Grill powinien być rozpalany i nadzorowany przez osoby dorosłe, odpowiedzialne za siebie. Cedowanie tego obowiązku na dziecko może się skończyć tragicznie. Jest narażaniem go na niebezpieczeństwo, za co grozi odpowiedzialność karna – przestrzega szpital.

4-latka wbiegła w grilla

Kolejna pacjenka placówki to 4-letnia dziewczynka, która podczas chwilowej nieuwagi rodziców, wbiegła w grilla, rozsypując na siebie węgiel. Doszło do niej do rozległych oparzeń tułowia i nóg. Lekarze musieli oczyścić rany, następnie przeszczepić skórę.

Podobny wypadek miał miejsce w maju zeszłego roku, kiedy to w miejscowości Skawa w powiecie nowotarskim, grilla przewrócił 2-letni chłopiec. Jak informują lekarze z GCZD  tylko w 2023 na SOR trafiło 251 pacjentów z rozległymi oparzeniami.

Pierwsza pomoc przy oparzeniu u dziecka

Lekarze zwracają uwagę, że w razie oparzenia u dziecka konieczna jest natychmiastowa pomoc. W pierwszej kolejności należy chłodzić ranę wodą w temperaturze pokojowej przez około 15 minut, aby nie doszło do głębszych uszkodzeń.

– Należy korzystać z chłodnej wody o temp. ok. 20 st. - woda lodowata czy bardzo zimna powoduje obkurczanie naczyń krwionośnych, co tylko pogłębia uraz – tłumaczą medycy.  – Następnie należy zabezpieczyć ranę czystym opatrunkiem i jak najszybciej wezwać ratowników lub zgłosić się do lekarza. Można też dziecku podać lek przeciwbólowy. Nie należy stosować żadnych pianek, kremów czy żeli – dodają.

Miejmy jednak nadzieję, że wiedza ta nigdy nie będzie potrzebna…

 Zobacz też:

Co pić na przejedzenie? 3 napoje, które wesprą trawienie

Lekarz porównał to mięso do azbestu. Nie kupuj go na grilla

Rabarbarowa lemoniada na oczyszczenie jelit. Prosty przepis na pyszny rarytas do grilla