Jak stres wpływa na siwienie? Trycholog radzi, jak spowolnić starzenie włosów
Siwienie to naturalny element procesu starzenia się organizmu. Choć genetyka odgrywa istotną rolę, coraz więcej badań i obserwacji potwierdza, że przewlekły stres znacznie przyspiesza utratę pigmentu we włosach. Trycholog Karolina Piskorska w rozmowie z Martą Sadkowską (Pacjenci.pl) podkreśla, że intensywne przeżycia emocjonalne mogą prowadzić do nagłego pojawienia się siwizny, nawet u osób młodych.
Stres jako katalizator siwienia
Zdaniem ekspertki, współczesne życie to nieustanny stres i pośpiech, co odciska piętno na kondycji całego organizmu, w tym również na włosach. Piskorska porównuje współczesnego człowieka do "chomika w klatce" – ciało funkcjonuje w stanie permanentnego napięcia. Długotrwały stres lub nagłe wydarzenia traumatyczne mogą powodować gwałtowne siwienie.
Trycholog przywołuje osobiste doświadczenia, kiedy w wyniku śmierci rodziców zauważyła u siebie szybki proces siwienia. Wspomina również przypadki osób, które osiwiały w kilka dni po silnym szoku psychicznym. Zauważa, że siwizna, która niegdyś pojawiała się zazwyczaj po 40. roku życia, dziś często występuje już u trzydziestolatków.
– Zawsze bałam się siwych włosów, bo moja mama bardzo późno zaczęła siwieć. Ale po jej śmierci, a miesiąc później śmierci taty, zauważyłam u siebie pierwsze siwe pasma. Wtedy zrozumiałam, że silne przeżycia emocjonalne mogą naprawdę przyspieszyć ten proces – mówi Karolina Piskorska.
Czy genetyka przesądza o siwieniu?
Choć czynniki dziedziczne mają znaczenie, nie są one jedynym wyznacznikiem. Jak podkreśla Piskorska, genetyka może predysponować do późnego lub wczesnego siwienia, ale styl życia i czynniki psychofizyczne potrafią znacznie zmodyfikować ten scenariusz. Przykładem są osoby pochodzenia azjatyckiego, które często zachowują naturalny kolor włosów do późnej starości. Jednak nawet u nich stres może przyspieszyć pojawienie się siwizny.
W praktyce trychologicznej coraz częściej obserwuje się siwe włosy już po 30. roku życia. Klienci mylnie interpretują je jako "nowy porost", choć są to włosy bez pigmentu, widoczne jako przejrzyste i bezbarwne.
Jak pielęgnować siwe włosy?
Gdy siwizna się pojawi, trudno ją zatrzymać. Istniejące preparaty nie odwracają trwale tego procesu. Wiele osób decyduje się na farbowanie, ale trycholog zaleca wybór naturalnych lub mniej inwazyjnych środków koloryzujących. Substancje chemiczne mogą dodatkowo obciążać skórę głowy i pogarszać jej stan.
Piskorska zachęca do akceptacji naturalnej siwizny, wskazując, że może być ona elegancka i modna. Siwe włosy wymagają jednak szczególnej pielęgnacji: są często bardziej suche, kruche i mniej elastyczne. Zalecane są produkty nawilżające, odżywki, olejki oraz regularne masaże skóry głowy, które stymulują cebulki i poprawiają ukrwienie.
Niezależnie od tego, czy włosy są siwe, farbowane czy naturalne, wymagają one indywidualnie dobranej pielęgnacji. Odpowiednia troska może znaczną poprawić ich wygląd i kondycję, niezależnie od koloru.