Wydaje się, że zawód medyka to misja. Jednak rzeczywistość polskich placówek ochrony zdrowia daleka jest od ideału. Coraz więcej lekarzy, pielęgniarek i ratowników deklaruje wypalenie zawodowe, co bezpośrednio przekłada się na jakość opieki nad pacjentem.Z danych fundacji "Nie widać po mnie" wynika, że aż 57% medyków doświadcza objawów wypalenia zawodowego. To niepokojący, lecz utrzymujący się od lat trend. Główne przyczyny? Chaos organizacyjny, niestabilność systemu oraz ciągła walka o zakres kompetencji.Aż 57% medyków deklaruje wypalenie zawodowe, co jest problemem ciągle obecnym w systemie ochrony zdrowiaGłównymi przyczynami wypalenia są organizacja pracy, niestabilność systemu i ciągłe „przepychanie się” o kompetencjeWypalenie szczególnie dotyka specjalizacje o wysokim poziomie emocjonalnego obciążenia, takie jak onkologia czy pediatria
Sytuacja geopolityczna na świecie jest niestety bardzo napięta, a doniesienia o wojnach, katastrofach, blackoutach czy klęskach żywiołowych docierają do nas niemal każdego dnia. Coraz więcej osób zadaje sobie pytanie, co zrobić, aby czuć się bezpieczniej w obliczu potencjalnego kryzysu. Chociaż nikt nie chce myśleć o najgorszym, to bycie przygotowanym daje poczucie kontroli i względny spokój.Wychodząc naprzeciw tym obawom, Ministerstwo Obrony Narodowej i Ministerstwo Spraw Wewnętrznych i Administracji zapowiedziały dystrybucję do wszystkich polskich domów specjalnego "Poradnika bezpieczeństwa". Czekając na jego dostarczenie, warto już teraz samemu przygotować zapasy, które pozwolą przetrwać trudne chwile.Na okoliczność kryzysu warto mieć w domu zapas jedzenia i wody, to bardzo ważne do przetrwaniaSprawdź stan swojej domowej apteczki – może okazać się niezbędna do udzielenia pierwszej pomocyDo natychmiastowego użycia warto mieć również gotowy plecak ewakuacyjny – dowiedz się, co powinien zawierać
Krótkie ostrzeżenie w telefonie potrafi dziś sparaliżować całe miasto. Eksperci uspokajają jednak, że system Rządowego Centrum Bezpieczeństwa (RCB) ma pomagać, a nie straszyć. Wyjaśniamy, skąd bierze się rosnąca liczba komunikatów „Uwaga! Zagrożenie z powietrza” i co każdy z nas powinien zrobić, gdy rozbrzmi alarm.RCB działa automatycznie – SMS trafia do wszystkich urządzeń w zasięgu zagrożonego obszaru, bez konieczności rejestracjiOstatni alert o ataku z powietrza był zgodny z procedurami – rosyjskie drony naruszyły polską przestrzeń powietrznąWiceminister obrony zapowiada kolejne powiadomienia i podkreśla, że lepiej „dmuchać na zimne” niż milczeć
Bóle głowy, palpitacje serca, kłucie w żołądku – wiele osób w pierwszym odruchu myśli o chorobie serca, migrenie czy wrzodach. Tymczasem winowajcą bywa przeciążony układ nerwowy. Organizm broni się przed napięciem, wysyłając alarm przez skórę, mięśnie i trzewia. Sprawdź, które dolegliwości mogą być „maską” chronicznego stresu i dlaczego nie warto ich bagatelizować.75 proc. dorosłych deklaruje, że odczuwa fizyczne lub emocjonalne skutki przewlekłego stresuŚwiatowa Organizacja Zdrowia ostrzega, że długotrwałe napięcie potęguje problemy ze snem, bóle brzucha i spadek odpornościNowe wytyczne Europejskiego Towarzystwa Kardiologicznego podkreślają, że zdrowie psychiczne istotnie wpływa na ryzyko zawału – porównywalnie do nadciśnienia
W Polsce przybywa turbin wiatrowych, a wraz z nimi – obaw o zdrowie osób mieszkających w ich sąsiedztwie. Czy charakterystyczne „świszczenie” łopat rzeczywiście zakłóca sen i podnosi ciśnienie, czy może winne są raczej nasze nastawienie i stres? Sprawdzamy, co pokazują najnowsze badania i gdzie naprawdę leży granica ryzyka.Wiatraki generują dźwięk rzędu 35–45 dB, a to mniej niż ruchliwa ulica. Jednak specyficzny rytm może drażnić Kluczową rolę odgrywa postrzeganie: osoby lękliwe i o wysokim neurotyzmie częściej zgłaszają dolegliwości Badania pokazują jedynie niewielkie zaburzenia snu, a bezpośrednie szkody zdrowotne nie zostały potwierdzone
Ból krzyża to dziś codzienność – statystyki mówią, że choć raz w życiu doświadcza go ponad 80 proc. dorosłych. Kiedy „strzyka w krzyżu”, pierwsza myśl brzmi zwykle: muszę się więcej ruszać, wzmocnić mięśnie, rozciągnąć. Niestety, nie zawsze to pomaga. Z nowych badań wynika, że kluczową różnicę może zrobić praca z… psychologiem.Australijskie badanie RESTORE sprawdziło terapię poznawczo-funkcjonalną (CFT) u blisko 500 osób z przewlekłym bólem lędźwi Już siedem sesji CFT przyniosło większą ulgę i poprawę sprawności niż standardowa rehabilitacja, a efekt utrzymał się przez 3 lata CFT łączy zmianę myślenia o bólu z treningiem ruchu, pomagając bezpiecznie wrócić do aktywności.
Konflikt w pracy, choroba dziecka, niepomyślny wynik wyborów. Chociaż żadna z tych sytuacji nie stwarza realnego zagrożenia życia, każda powoduje w organizmie reakcję identyczną, jak atak dzikiego zwierzęcia. Układ współczulny uruchamia reakcję „uciekaj albo walcz”, co powoduje fizyczne objawy stresu. A ten potrafi być zabójczy.
„Czuła, jakby coś dławiło ją w gardle, jakby nie mogła oddychać. Serce jej waliło, a twarz płonęła” – oto opis przeżyć Emmy Bovary, bohaterki Gustawa Flauberta, u której głęboka depresja i rozczarowanie życiem wywoływały niekiedy objawy somatyczne. Podobne dolegliwości były opisywane w literaturze często i dotyczyły przede wszystkim kobiet. Czym jest tajemniczy globus?
Była urzędniczka administracji Donalda Trumpa zemdlała podczas udzielania wywiadu w telewizji Fox News. Błyskawicznie udzielono jej pomocy, jednak widzowie przeżyli chwile grozy. Co spowodowało niespodziewane omdlenie?Prawdopodobnie kobieta była przemęczona i odwodniona. Ostatnie wydarzenie jest dla niej nauką, że zdrowie powinno być ważniejsze, niż praca. Właściwie warto, by każdy człowiek wziął sobie to do serca.
Stres w miejscu pracy to powszechne zjawisko. Jeśli jednak zaczyna mieć ogromny wpływ na nasze życie, rodzinę, a przede wszystkim zdrowie – to znak, że dzieje się coś naprawdę złego. Z badania Europejskiego Instytutu Związków Zawodowych (ETUI) wynika, że stres w miejscu pracy zabija rocznie w Europie ponad 10 tysięcy ludzi.
W mediach społecznościowych kortyzol, określany mianem "hormonu stresu", jest często przedstawiany jako główny winowajca przyrostu masy ciała, lęku czy zmęczenia. Popularne filmy na platformach takich jak TikTok sugerują, że wysoki poziom kortyzolu prowadzi do objawów takich jak „brzuch kortyzolowy” czy „kortyzolowa twarz”. To mity.
Do niebezpiecznego zdarzenia doszło dzisiaj 13 marca w okolicach Pucka w woj. pomorskim. Autobus wiozący dzieci na wycieczkę szkolną stanął w płomieniach. Tylko dzięki szybciej reakcji kierowcy i służb ratunkowych udało się uniknąć tragedii.
Zbliża się lato, a więc przychodzi pora na… zmianę czasu. Znowu. Zmiana czasu odbywa się dwa razy do roku, zmieniamy czas na letni i na zimowy. Po co? Rzekomo były ku temu przesłanki ekonomiczne. Nas jednak interesuje zdrowie, a zmiana czasu dla zdrowia korzystna nie jest. Kiedy nadejdzie więc godzina zero i przyjdzie pora przestawić zegarki?
Sytuacje stresogenne mogą pojawić się w każdym miejscu, zarówno w domu, jak i w pracy. Jak sobie z nimi radzić, aby nasza codzienność jawiła się bardziej komfortowo? Artykuł powstał na bazie rozmowy Anny Ziółkowskiej, psychoterapeutki i trenerki, zajmującej się tworzeniem bezpiecznych i niestresujących środowisk pracy z Agnieszką Wąsikowską, w ramach cyklu „Nie jestem psychologiem”, realizowanego dla portalu Pacjenci.
Nadmiar obowiązków, zarówno zawodowych, jak i domowych, może sprawić, że łatwiej wyprowadzić nas z równowagi. Wypowiedź polityka w telewizji, mecz naszej reprezentacji, zbyt głośna dziecięca zabawa, rozlanie sobie kawy na spodniach... czasem to mogą być nawet drobiazgi.Wystarczy impuls, by poczuć, że rośnie nam „gula”. Jak sobie z nią szybko poradzić? Wszak nerwy to nic dobrego, ani dla nas, ani dla naszego otoczenia. Jest taki sposób, banalnie prosty, dzięki któremu w ciągu kilku chwil możemy się opanować.
Picie herbaty to nie tylko sposób na nawodnienie organizmu. Dla wielu z nas to przyjemny rytuał. Zwłaszcza gdy herbata smakuje i pachnie niebanalnie. Takim wyjątkowym naparem z pewnością jest herbata jaśminowa. Herbata jaśminowa to nie tylko przyjemność dla zmysłów, lecz także naturalny sposób na wsparcie organizmu. Regularne jej picie może pomóc w stabilizacji poziomu cukru we krwi, obniżeniu poziomu cholesterolu, a nawet w poprawie nastroju. Dlatego warto sięgać po nią nawet codziennie – zwłaszcza jeśli cenimy sobie zdrowy styl życia.
„Zmora nocna”, nazywana inaczej paraliżem sennym lub strzygą, to zaburzenie snu, które potrafi napędzić stracha – i to dosłownie. To dziwny, niepokojący sen, któremu towarzyszy dziwne uczucie bezwładu i ucisk w klatce piersiowej. Ale czy ten stan ma realny wpływ na nasze zdrowie? Sprawdźmy.Paraliż senny pojawia się najczęściej w momencie zasypiania lub pobudki. Jak podaje portal euphire.pl, nie trwa on długo, bo od paru sekund do kilku minut, ale ci, którzy go doświadczają, twierdzą, że jest to niezwykle przerażające zjawisko. Przynajmniej raz w ciągu swojego życia doświadcza go około 20% ludzi.
Sejm jeszcze przed długim weekendem skierował projekt ustawy ws. wolnego dnia 24 grudnia, czyli w Wigilię, do dalszych prac w komisjach. Poselski projekt w tej sprawie zakłada, że Wigilia ma być wolna dla wszystkich pracowników, również tych pracujących w placówkach handlowych. A co z medykami czy innymi zawodami?
Prawie połowa Polaków, która ma kredyt mieszkaniowy, będzie go spłacać jeszcze na emeryturze. KNF pokazała dane - kredyty z terminem spłaty przypadającym na wiek emerytalny kredytobiorcy stanowią 45,2 proc. kredytów mieszkaniowych w Polsce. A do tego należy pamiętać, że ponad 30 proc. tych kredytów została udzielona przy założeniu kosztów utrzymania na minimalnym poziomie.
Wiele osób skarży się, że jeszcze przed trzydziestką na ich głowach pojawiają się siwe włosy. Wbrew powszechnej opinii nie oznacza to od razu, że się starzejemy. Okazuje się bowiem, że tego typu siwienie można zatrzymać, a nawet cofnąć. Jak to zrobić? Sprawdźmy.Czy syndrom Marii Antoniny jest prawdziwy? Choć eksperci przez wiele lat twierdzili, że siwienie pod wpływem silnego stresu to mit, to mylili się. Nagłe osiwienie, wybielenie włosów jest jak najbardziej możliwe. A skąd wzięła się ta nazwa? Z życia. Według historycznych zapisków, włosy francuskiej królowej Marii Antoniny zmieniły kolor na zupełnie biały, kiedy została pojmana podczas ucieczki do Varennes w czasie francuskiej rewolucji.
Szybkie tempo współczesnego życia doprowadziło do tego, że stres stał się nieodłącznym elementem codzienności. Praca, obowiązki domowe, zobowiązania społeczne – wszystko to wpływa na nasze samopoczucie i zdolność radzenia sobie z presją. Często, nie zdając sobie nawet z tego sprawy, funkcjonujemy na granicy wytrzymałości. Nie dostrzegamy, jak bardzo takie tempo odbija się na naszym zdrowiu – psychicznym i fizycznym.Nadmierny stres nie jest problemem, który można zignorować – nawet jeśli wydaje nam się, że jesteśmy silni i potrafimy stawić czoła trudnościom. Długotrwałe napięcie może prowadzić do poważnych konsekwencji zdrowotnych. Dlatego warto zwracać uwagę na sygnały, które wysyła nam nasze ciało. A zdaniem specjalistki, jest ich 12.
“Syndrom kaczki” to rodzaj zachowania kobiet - kobiet, które dużo od siebie wymagają, żyją w ciągłym stresie i ciągle przepraszają. Za co? Za wszystko. Czym dokładnie jest “syndrom kaczki”? Sprawdź.
Zamachy z 11 września 2001 roku zmieniły świat. Choć od tamtych wydarzeń minęły już ponad dwie dekady, ich skutki wciąż są odczuwalne. Dotyczą one nie tylko sfery politycznej, ale również zdrowia, ponieważ choroby, z którymi zmagają się ofiary zamachów, mieszkańcy okolic World Trade Center, strażacy oraz ratownicy, są jak najbardziej realne.
Świat wokół nas pędzi. Chcemy tyle zrobić – pracować, bawić się z dziećmi, dbać o dom i partnera, ale też znaleźć choć trochę czasu tylko dla siebie. I dnie stają się za krótkie, bo fizycznie, nie da się tego wszystkiego – ale tak dobrze, na 100 procent – zrobić w ciągu jednej doby.Żeby jak najwięcej się z tego udało – śpieszymy się. A pośpiech to stres. I kiedy coś pójdzie nie tak, byle błąd, potknięcie, zaczynamy się denerwować. Martwić, irytować, albo wściekać. Chcemy, żeby było idealnie – mąż zgodny, dzieci posłuszne, w pracy spokój – ale przecież to niemożliwe. Jak sobie z tym poradzić? Najlepiej – odpuścić.
Technologia i tempo życia zmieniają się w zastraszającym tempie. Chcemy coraz więcej mieć i móc, dlatego staramy się sprostać temu, co się wokół nas dzieje. Wyspecjalizowaliśmy się już tak, że potrafimy wykonywać wiele czynności w tym samym czasie.Multitasking, czyli wielozadaniowość, to cecha bardzo pożądana przez pracodawców. Wydaje się, że pracownik, który "ogarnia" jednocześnie tyle kwestii, jest bardziej wydajny i produktywny. Na dłuższą metę to się jednak nie sprawdza. Przeciążony mózg zaczyna się rozkojarzać, stajemy się niedokładni, pamięć zawodzi. Multitasking to pułapka. Biologicznie nie jesteśmy do niego stworzeni.
Jedne zawody są bardziej stresujące, inne mniej. Doskonale obrazują to dane z ostatniego spisu powszechnego w Wielkiej Brytanii, które przeanalizowali dziennikarze portalu finansowego gocompare.com. Jakie zawody stresują najbardziej, a które najmniej?Żeby odpowiedzieć na to pytanie, zapytali przedstawicieli różnych zawodów o towarzyszący im poziom stresu – mieli wyznaczyć go w skali od 1 do 10, następnie wyliczono z tego średnią arytmetyczną.Wynik uwzględniał konieczność nadgodzin, średnie wynagrodzenie i odsetek pracowników, którzy zgłosili zaburzenia lękowe lub depresję spowodowaną pracą. Wnioski są bardzo zaskakujące.
Światem mediów wstrząsnęła wiadomość o śmierci Grzegorza Blocha, znanego stylisty gwiazd. Bloch zmarł nagle, w wieku 53 lat. Wiele osób ze świata show-biznesu nie może pogodzić się z jego śmiercią. Pożegnalne wpisy zamieścili w mediach społecznościowych m.in. Agata Młynarska, Łukasz Jemioł oraz Kayah.Projektantka Dorota Wolff w mediach społecznościowych zasugerowała, że Grzegorz Bloch żył w ogromnym stresie. “Odszedłeś sobie gdzieś daleko bez pożegnania. Jesteś przykładem i ostrzeżeniem, że nie warto żyć w stresie i być dla wszystkich, tylko nie dla siebie” - czytamy we wpisie na Facebooku.
Jeszcze chwila i wybuchniesz? Masz wrażenie, że ciągle jesteś zdenerwowana, aż trzęsiesz się w środku? A może towarzyszy ci nieprzyjemne uczucie, że zaraz wydarzy się coś złego? Przed snem w twojej głowie kłębią się myśli i nie możesz zasnąć? Jeśli choć na jedno pytanie odpowiedziałaś twierdząco, to znaczy, że żyjesz w stresie i musisz nauczyć się panować nad nim. Ćwiczenia oddechowe pomagają także w walce z bezsennością.