Mama Magdy Gessler odchudzała ją w nietypowy sposób. Tą metodą wyrządziła jej krzywdę
Magda Gessler chętnie dzieli się ze swoimi fanami rozmaitymi ciekawostkami ze swojego życia prywatnego. W swojej książce “Autobiografii apetycznej" zdradziła, w jaki sposób odchudzała ją kiedyś jej mama. Aż trudno w to uwierzyć.
Restauratorka zwróciła uwagę na szkodliwość działań jej mamy, tłumacząc jednocześnie, że wiele lat temu młodzi rodzice nie mieli pojęcia, jak dane metody mogą wpływać na psychikę dziecka. O co dokładnie chodzi?
Mama Magdy Gessler miała obsesję na punkcie odchudzania córki
Magda Gessler działa w biznesie gastronomicznym od lat. Sama na różnych etapach swojego życia stosowała liczne diety , nie zawsze skuteczne. Gwiazda “Kuchennych rewolucji” w swojej książce “Autobiografia apetyczna” opisała historię z życia, w której zdradziła, że jej mama uparcie chciała ją odchudzać . Miała wręcz na tym punkcie istną obsesję.
“Mama miała obsesję na punkcie figury. Byłam szczupłą nastolatką, ale ona uważała, że powinnam jeszcze schudnąć. Ciągle o tym mówiła, aż w końcu zaproponowała, że za każdy zrzucony przeze mnie kilogram zapłaci mi tyle, co w sklepie mięsnym za kilogram świeżej cielęciny” - zdradziła restauratorka w swojej książce.
Magda Gessler o szkodliwości metody odchudzania mamy
Magda Gessler zwróciła uwagę na szkodliwość tego typu działań, podkreślając jednocześnie, że przed laty jej rodzice mogli zwyczajnie nie zdawać sobie sprawy z konsekwencji tego typu metod.
“Moi rodzice byli wtedy bardzo młodzi i popełniali błędy typowe dla wczesnego rodzicielstwa. Jestem przekonana, że moja mama nie miała pojęcia, jak tego typu metody wpływają na dziecko, jak osłabiają jego poczucie wartości, jak wbijają w poczucie winy” - przyznała.
Zobacz też: Szybki i prosty sposób, by pozbyć się uporczywych skurczów. Wystarczy kilka minut (lelum.pl)
"Wbijanie w kompleksy to nasza tradycja"
W swojej książce Magda Gessler zawarła też pewne refleksje na temat kompleksów, które przez pewne przekonania jej mamy, weszły jej mocno w psychikę.
"Wbijanie w kompleksy, tworzenie poczucia winy i straszenie grzechem to taka nasza, nie waham się tego powiedzieć, katolicka tradycja, mająca niewiarygodnie destrukcyjny wpływ na psychikę dziecka - dodała.
Czasy się zmieniają, a dzisiejsi rodzice mają coraz większą świadomość tego, jak metody wychowawcze wpływają na poczucie wartości ich pociech. W dużej mierze to właśnie od nich zależy, jak będzie kształtować się samoocena dziecka.
Źródło: Autobiografia apetyczna
Czytaj też:
Ten owoc to genialny "spalacz tłuszczu". Włącz go do diety i schudnij
Najsłynniejszy lek na odchudzanie i cukrzycę ma konkurencję. Jest już w Polsce
Prof. Mariusz Wyleżoł: Nie istnieje coś takiego jak „zdrowa otyłość”