Wyszukaj w serwisie
#PrawoiZdrowie choroby profilaktyka problemy cywilizacyjne żywienie zdaniem lekarza uroda i pielęgnacja dziecko
Pacjenci.pl > Zdrowie > Miażdżyca — kto z nas należy do grupy podwyższonego ryzyka?
Piotr Cieciuch
Piotr Cieciuch 27.05.2023 09:08

Miażdżyca — kto z nas należy do grupy podwyższonego ryzyka?

ludzie
canva

Miażdżyca to jedna z chorób cywilizacyjnych. Chorują na nią przeważnie osoby po 50. roku życia, lecz może dotyczyć także młodych, czy nawet bardzo młodych ludzi. Co sprzyja powstawaniu zmian miażdżycowych i kto jest najbardziej na nie narażony? Kto czym prędzej powinien udać się do lekarza, by przebadać się pod kątem miażdżycy? Artykuł powstał na podstawie rozmowy ze specjalistą farmakologiem klinicznym dr. n. med. Marcinem Wełnickim.

Miażdżyca – kto może na nią zachorować?

Przeważnie chorują na nią osoby po 50. roku życia – miażdżyca często rozwija się już w młodości, lecz w tej pierwszej fazie nie daje żadnych objawów. Pierwsze symptomy zaczynają być widoczne, gdy maleje światło tętnic.

[...] gdybyśmy weszli w budowę tętnicy, moglibyśmy porównać tę sytuację do odkładającego się kamienia w rurach w kanalizacji. Mamy do czynienia z początkowo tworzącymi się, początkowo powoli, blaszkami miażdżycowymi. Są to struktury zapalne, które z czasem mogą ulegać włóknieniu i wapnieniu. Kiedy mamy zbyt duże stężenie cholesterolu, w środkowej części ściany tętnicy rozwija się stan zapalny, a z czasem powstaje blaszka miażdżycowa. Blaszka stopniowo powiększa się coraz bardziej utrudniając przepływ krwi”. - powiedział farmakolog kliniczny dr n.med. Marcin Wełnicki.

W grupie ryzyka są przede wszystkim mężczyźni.

„Czynnikami niemodyfikowanymi są wiek i płeć. Starzejemy się, a miażdżyca rozwija się wraz z wiekiem. Mężczyźni są bardziej narażeni, gdyż kobiety przed menopauzą są chronione w sposób endokrynologiczny”. - powiedział farmakolog kliniczny dr n.med. Marcin Wełnicki.

Mimo to kobiety także są narażone na chorobę. Czynniki sprzyjające rozwojowi choroby, które są już niezależne od wieku i płci to:

  • mała aktywność fizyczna,
  • życie w przewlekłym stresie,
  • niezdrowa dieta,
  • otyłość,
  • cukrzyca,

W grupie ryzyka są również osoby palące papierosy. „Potężnym czynnikiem ryzyka jest nikotyna, dlatego powinniśmy wystrzegać się palenia papierosów”

Niestety, wyniki badań pokazują, że miażdżyca jest także chorobą dotykającą również dzieci – szczególnie dużo przypadków jest w krajach wysokorozwiniętych. Miażdżycę mogą mieć nawet dziesięcio-i piętnastolatkowie! Zarówno w ich przypadku, jak i wśród dorosłych przyczyną jest złe odżywianie i siedzący tryb życia.

Kolejną przyczyną jest siedzący tryb życia i brak aktywności fizycznej. Powinniśmy się ruszać, chociażby 6000 kroków dziennie. Nie musimy chodzić na siłownię i dbać o rzeźbę, bo nie każdego na to stać finansowo czy emocjonalnie, ale zwykłe 6 000 kroków dziennie to jest absolutne minimum! Wystarczy zwykły spacer, a zmniejszymy ryzyko udaru mózgu i zawału serca! Warto też zadbać o dietę”. - powiedział farmakolog kliniczny dr n.med. Marcin Wełnicki.

Projekt bez nazwy (81).png

Jakie są przyczyny zawału serca w młodym wieku? Produkty, które zwiększają ryzyko zawału i miażdżycy. Polacy je wprost uwielbiają

Pierwsze objawy miażdżycy

Objawy miażdżycy zależą od tego, który narząd jest niedotleniony. Warto wiedzieć, że istnieje kilka jej rodzajów i każdy z nich powoduje nieco inne objawy. Przeważnie pierwsze oznaki miażdżycy to zmęczenie i zadyszka po niedużym wysiłku fizycznym – często towarzyszy temu ból łydek.

W momencie gdy miażdżyca zajmie tętnice szyjne, dana osoba może czuć ucisk w klatce piersiowej i odczuwać nieprawidłowe bicie serca.

Gdy miażdżyca zaatakuje tętnice nerkowe, następstwem może być brak apetytu, mdłości, zmęczenie.

Miażdżyca ma też poniekąd objawy psychiczne.

„Często pojawiają się zespoły urojeniowe, czyli np. pacjent uważa, że rodzina chce go otruć albo przestaje poznawać osoby dookoła. To są między innymi objawy psychiczne miażdżycy. Mają one podłoże organiczne, czyli przyczyną jest uszkodzenie mózgu. Warto także wspomnieć o związku między miażdżycą i depresją. Badania potwierdzają, że każdy pacjent z chorobą układu sercowo - naczyniowego ma znacznie większe ryzyko depresji i zaburzeń lękowych”. - powiedział farmakolog kliniczny dr n.med. Marcin Wełnicki.

Miażdżycy można zapobiegać!

Aby zmniejszyć ryzyko rozwoju miażdżycy, należy już od najmłodszych lat nie zaniedbywać aktywności fizycznej. Mimo to nigdy nie jest za późno, by nawet w późniejszych latach życia zacząć regularnie ćwiczyć.

Ważna jest także dieta. W jadłospisie zarówno osób chorych na miażdżycę, jak i tych, którzy chcą jej uniknąć, nigdy nie powinno zabraknąć warzyw i owoców. Zdecydowanie warto ograniczyć spożywanie przetworzonej żywności, czerwonego mięsa i produktów zawierających dużo sodu.

Ważne, aby dieta była urozmaicona i bogata w produkty pełnoziarniste oraz warzywa i owoce. 3 –4 porcje warzyw i owoców dziennie poprawia rokowanie, to znaczy zmniejsza ryzyko zawału serca i wydłuża życie, przede wszystkim życie bez choroby. Badania kliniczne potwierdzają, że garść orzechów dziennie zmniejsza ryzyko zawału serca i udaru mózgu o 20 – 30 procent! Unikajmy wszystkiego, co jest wysoko przetworzone, między innymi kolorowych, gazowanych napoi”. - powiedział farmakolog kliniczny dr n.med. Marcin Wełnicki.

Tagi: Kardiologia
Miażdżyca tętnic kończyn dolnych – przyczyny, objawy, leczenie
Miażdżyca tętnic kończyn dolnych – przyczyny, objawy, leczenie
Miażdżyca tętnic kończyn dolnych – przyczyny, objawy, leczenie
Czytaj dalej
Zawał serca u młodych osób - objawy, przyczyny, rozpoznanie. Ekspert tłumaczy
dr malek
Zawał mięśnia sercowego, potocznie zwany zawałem serca, dotyka coraz młodszych. Do zawału serca może dojść całkiem niespodziewanie nawet u osoby, która dotychczas uważała się za zdrową. Jak rozpoznać zawał serca? Co może zwiastować nadchodzący zawał? Jakie są przyczyny zawału? Dlaczego zawał mogą mieć nawet osoby młode? Jak udzielić pierwszej pomocy? Na te i inne pytania odpowiada kardiolog sportowy, prof. dr hab. n. med. Łukasz Małek. Co to jest zawał serca?Zawał serca to martwica, czyli obumarcie fragmentu mięśnia sercowego. Spowodowane jest niedokrwieniem serca, czyli nieodpowiednim zaopatrzeniem go w krew, a tym samym w tlen.Jakie są objawy zawału serca? Jak możemy go rozpoznać?Najbardziej typowy objaw zawału mięśnia sercowego to ból w klatce piersiowej o charakterze gniotącym, uciskowym i rozpierającym. Pojawia się uczucie, jakby ktoś usiadł nam na klatce piersiowej. Towarzyszą mu lęk i pocenie się, często też zaburzenia rytmu. Mogą pojawić się zawroty głowy związane ze spadkiem ciśnienia i funkcji serca. Przede wszystkim ból ten musi utrzymywać się długo. Nie jest to chwilowa, kilkusekundowa dolegliwość. Ból nie powinien się zmieniać w zależności z fazą oddechową, czyli nie zmniejszać się, ani nie zwiększać w zależności od tego, czy głębiej nabierzemy powietrze, czy je wypuścimy. Nie powinien też być zależny od pozycji ciała (np. nasilać się kiedy wstaniemy). Typową cechą zawału serca jest promieniowanie bólu. Ból może promieniować do kończyny górnej, lewej ręki, pleców lub do żuchwy. Co może przepowiadać zawał? Jakie są objawy zbliżającego się zawału serca?Najczęstszą przyczyną zawału serca jest miażdżyca tętnic wieńcowych, czyli zmiany powodujące ich zwężenie. W spoczynku zaopatrzenie serca w krew może być jeszcze wystarczające, ale przy niewielkim wysiłku zaczyna pojawiać się problem. Mięsień sercowy pracuje bardziej, potrzebuje więcej tlenu i wówczas dochodzi do wystąpienia tzw. bólów dławicowych o podobnym charakterze jak ból zawałowy. Różnica jest taka, że wraz z zaprzestaniem wysiłku, z chwilą odpoczynku bóle te ustępują. Są to najczęstsze objawy poprzedzające, które mogą zwiastować, że grozi nam zawał mięśnia sercowego. Nie występują jednak u każdego pacjenta i czasami pierwszym objawem miażdżycy choroby tętnic wieńcowych jest właśnie zawał.Jakie są czynniki ryzyka zawału serca?Jest to dobre pytanie. Nie u każdego występują objawy poprzedzające, dlatego warto stosować odpowiednią profilaktykę. Niestety na chwilę obecną nie ma jednej dobrej metody, która pozwoliłaby nam skutecznie i tanio wstępnie przewidzieć, czy komuś grozi zawał. Powinniśmy więc skupić się na podstawowych czynnikach ryzyka, do których należą m.in. podwyższone stężenie cholesterolu we krwi, nadciśnienie tętnicze, palenie papierosów, siedzący tryb życia, otyłość, stres oraz choroby takie jak miażdżyca i cukrzyca. Zawał mięśnia sercowego najczęściej dotyka osoby starsze, jednak zdarzają się także przypadki w młodszej grupie wiekowej. Takim przykładem jest sytuacja podczas meczu na Euro 2020, kiedy 29-letni piłkarz Christian Eriksen niespodziewanie dostał ataku serca i stracił przytomność. Co może być przyczyną zawału serca u młodej osoby?Do końca nie wiemy, czy to był zawał mięśnia sercowego, czy jakaś inna przyczyna. Zawał jest raczej mniej prawdopodobny, co nie znaczy, że wśród piłkarzy nie ma przykładów zawałów serca. Iker Casillas, bramkarz reprezentacji Hiszpanii i wielu topowych klubów piłkarskich pod koniec swojej kariery, około 40 roku życia, czyli wciąż wcześnie, rzeczywiście doznał zawału mięśnia sercowego. Ryzyko zawału wzrasta z wiekiem, gdyż czynniki ryzyka muszą mieć czas, aby odpowiednio oddziaływać i wykształcić blaszki miażdżycowe, doprowadzające do zwężenia tętnic.. Wśród osób młodszych (20, 30, 40 - latków) zawały serca występują rzadko. Kiedy jednak może się tak zdarzyć? Jeśli czynniki ryzyka są albo bardzo silnie wyrażone, albo zawał nie jest związany z miażdżycą, a z innymi chorobami (wrodzonymi, genetycznie uwarunkowanymi, które to ryzyko zwiększają). Jednym z tego typu schorzeń jest genetycznie uwarunkowana hipercholesterolemia, czyli bardzo wysokie wartości cholesterolu, które mogą powodować rozwój zmian miażdżycowych już po 30 roku życia (nawet u wysportowanych osób). Sport oczywiście poprawia stężenie cholesterolu, ale nie na tyle, aby całkowicie wyeliminować czynniki genetyczne. Jeśli w wywiadzie rodzinnym odnotuje się zaburzenia cholesterolu lub zawały w młodym wieku, zaleca się wykonanie badania lipidogramu. Koleją wadą wrodzoną, zwiększającą ryzyko zawału serca jest nieprawidłowe, niewłaściwie zlokalizowane odejście tętnic wieńcowych, np. opuszki aorty. Wysiłek może prowokować uciskanie tętnicy np. między pniem płucnym a aortą, doprowadzając do zatrzymania krążenia bądź zawału. Przyczyną środowiskową zawału serca w młodym wieku jest nadużywanie kokainy. Kokaina powoduje skurcz tętnic wieńcowych i w tym mechanizmie może doprowadzić do niewłaściwego zaopatrzenia mięśnia w krew i w tlen. W kontekście sportu niebezpieczne może okazać się odwodnienie organizmu. Przy odwodnieniu zwiększa się krzepliwość krwi i mimo braku blaszek miażdżycowych może dojść do sytuacji, w której krew w tętnicy spowoduje powstanie skrzepliny. W skrajnych przypadkach, pomimo braku typowych czynników ryzyka, może dojść do zawału nawet u osoby młodej.Czy zawał w młodym wieku jest groźny?U każdej osoby zawał jest groźny, natomiast zawał zawałowi jest nierówny. Wszystko zależy od tego, jak duży będzie i czy będzie dotyczył jakiejś małej gałązki, czy jednej z głównych tętnic wieńcowych (szczególnie w odcinkach początkowych). Istotną rolę odgrywa też szybkość reakcji, czyli jak szybko uda się udrożnić tętnicę. Im dłużej trwa zawał, im dłużej pacjent zwleka z wezwaniem karetki czy pojechaniem do szpitala, tym później tętnica jest udrażniania i tym samym zawał, czyli martwica mięśnia, jest większa. Przy dużych zawałach wzrasta ryzyko zatrzymania krążenia, zaburzeń rytmu i niewydolności serca. W tych małych niekoniecznie muszą pozostać jakieś trwałe konsekwencje. Mięsień wcale nie musi być osłabiony i może dalej prawidłowo pracować. Pamiętajmy, że nie wolno lekceważyć żadnych objawów, gdyż zawał to poważna sytuacja. Czy objawy zawału serca u młodych osób różnią się od objawów u osób starszych? Zawały serca w młodym wieku często są dużo bardziej burzliwe i mogą nieść za sobą bardziej dramatyczne konsekwencje. Dzieje się tak, ponieważ u osób młodych nie wykształca się krążenie poboczne, czyli możliwość przejęcia funkcji zwężonej tętnicy przez inne tętnice wieńcowe Objawy wyglądają dość podobnie, jednak młode osoby mają większą tendencję do ich lekceważenia, tłumacząc się przemęczeniem i przepracowaniem. Zdarza się, że przez długi czas chodzą z bólem i dopiero po fakcie okazuje się, że przeszły zawał mięśnia sercowego. Nie znaczy to, że w przypadku każdego bólu w klatce piersiowej czy w plecach mamy od razu dzwonić po karetkę. Powinniśmy zastanowić się, czy mamy czynniki ryzyka, czy ból ma tę charakterystykę, o której wcześniej wspomniałem i na tej podstawie podjąć decyzję. Wiele dolegliwości w klatce piersiowej, szczególnie u młodych osób związanych jest z trybem życia i towarzyszącym mu stresem. Jak odróżnić zawał serca od ataku paniki?W czasie ataku paniki zazwyczaj pojawiają się też inne nietypowe dla zawału objawy. Mogą to być m.in. symetryczne drętwienie kończyn dolnych lub górnych, zaburzenia widzenia, szybkie bicie serca (tachykardia). Powinniśmy zwrócić uwagę, na ile w danej sytuacji jesteśmy zestresowani. Osoby, które miewają napady paniki, często są już świadome, że coś takiego im grozi. Oczywiście za pierwszym razem diagnostyka różnicowa może być trudna. Nierzadko pacjent trafia na SOR lub na oddział szybkiej diagnostyki, aby wykluczyć zawał. Wykonywane są badania podstawowe. Jeśli podłoże dla zawału zostanie wykluczone, kolejne epizody należy raczej wiązać z atakami paniki i udać się do psychiatry bądź psychologa. Zmiany miażdżycowe, czy też choroby wrodzone nie rozwijają się tak szybko z dnia na dzień, więc ich wykluczenie oznacza, że ryzyko zostaje zniwelowane.Jak wygląda pierwsza pomoc przy zawale serca? Co robić, kiedy podejrzewamy zawal serca u siebie bądź u innej osoby? Przede wszystkim powinniśmy jak najszybciej zadzwonić po pogotowie, aby ta osoba mogła dotrzeć do szpitala, w którym jest możliwość wykonania koronarografii i przywrócenia drożności tętnicy wieńcowej w sposób nieinwazyjny. Czas ma tu kluczowe znaczenie. Im dłużej krew nie dopływa do mięśnia sercowego, tym więcej go obumiera. Im szybciej podejmiemy działanie, tym większa szansa na to, że zawał będzie mniejszy. Dobrą, często stosowaną praktyką jest podanie aspiryny (jednej tabletki 300 -500 miligramów). Oczywiście trzeba cały czas monitorować sytuację, czy nie doszło do zatrzymania krążenia, aby niezwłocznie podjąć akcję reanimacyjną. W zasadzie to wszystko, co możemy zrobić w warunkach domowych. Resztę wykonuje personel medyczny. Jak przebiega leczenie zawału serca? Po dotarciu do szpitala i odetkaniu tętnicy, wykonuje się badania dodatkowe, takie jak badanie krwi i echo serca. Po pierwszych dobach konieczne jest ścisłe monitorowanie pacjenta, jego tętna i rytmu serca. Włączane są odpowiednie leki, które mają za zadanie zabezpieczyć pacjenta na przyszłość. W późniejszym czasie kluczowa jest rehabilitacja, aby jak najszybciej doprowadzić do regeneracji serca i poprawić jego wydolność. Często przy dużych zawałach wydolność serca spada bardzo gwałtownie i dochodzi do rozwoju niewydolności serca. Pacjenci po zawale nie powinny być pozostawieni sami sobie po wyjściu ze szpitala. Powinni zgłaszać się na wizyty kontrolne, być regularnie monitorowani i rehabilitowani. Nawet po upływie roku od zawału, taka osoba musi pozostawać pod opieką lekarza pierwszego kontaktu i kardiologa. Przede wszystkim należy kontrolować wszystkie czynniki ryzyka i stale monitorować ciśnienie i cholesterol. Warto zadbać o zdrowy styl życia, włączyć aktywność fizyczną i unikać palenia papierosów.Jakie badanie może wykryć przebyty zawał serca? Najprostszym badaniem, które możemy wykonać (jeśli zawał był odpowiednio duży) jest badanie EKG. Dzięki tej metodzie możemy zaobserwować cechy przebytego zawału serca w postaci tzw załamków Q w odpowiedniej lokalizacji korespondującej ze ścianami serca. Druga metoda (sprawdzająca się również przy dużym zawale) to badanie echokardiograficzne (echo serca), na którym widać, że mięsień serca po zawale jest troszeczkę cieńszy i gorzej się kurczy. Istnieją jeszcze droższe i mniej dostępne metody, które są bardziej dokładne i mogą wykryć nawet niewielkie zawały. Obecnie, takim złotym standardem jest wykonanie rezonansu magnetycznego serca, który poza oceną kurczliwości samej morfologii jest w stanie precyzyjnie pokazać bliznę po przebytym zawale. Po podaniu środka kontrastowego gazolinowego, który gromadzi się w rejonie blizny, możemy dokładnie zlokalizować i obejrzeć bliznę oraz ocenić jej wielkość. Jest to najdokładniejsza metoda, ale z tych wszystkich trzech najmniej dostępna i najbardziej kosztowna. Czym różni się zawał serca od zapalenia mięśnia sercowego?Zapalenie mięśnia sercowego ma inną etiologię i przyczynę. Najczęściej jest to przyczyna wirusowa. Nie jest to niedokrwienie, czyli brak zaopatrzenia w tlen mięśnia sercowego, ale infekcja, która obejmuje serce. Najczęściej towarzyszy infekcji górnych dróg oddechowych, czy infekcji przewodu pokarmowego. Objawy mogą być podobne: ból w klatce piersiowej, duszność, kołatanie serca, a nawet zatrzymanie krążenia. Nie dochodzi tu jednak do zwężenia miażdżycowego tętnic wieńcowych. W związku z tym nie ma aż takiej potrzeby wykonywania koronarografii i udrożnienia tętnicy. Czasami stosuje się koronarografię w celu wykluczenia zawału i potwierdzenia zapalenia mięśnia sercowego. Najczęściej są jednak wykonywane badania nieinwazyjne, np. rezonans magnetyczny, który jest w stanie te dwie etiologie zróżnicować. W chorobach wirusowych najczęściej nie stosuje się leczenia celowanego. Zaleca się unikanie aktywności fizycznej przez ok. 3-6 miesięcy, aby dać szansę sercu na samoistne wyleczenie się z infekcji. Jeśli infekcja jest bardzo duża, można wspomagać serce lekami. Przed powrotem do aktywności fizycznej należy przeprowadzić badania kontrolne. Pamiętajmy, aby unikać wysiłku fizycznego w okresach infekcji sezonowych. Mając gorączkę, czy stan podgorączkowy nie powinniśmy angażować się w większe aktywności fizyczne, bo to zwiększa ryzyko zapalenia mięśnia sercowego. Jest to właśnie stan, który częściej występuje u osób młodych. Zawał serca jest domeną osób starszych, a zapalenie mięśnia sercowego osób młodych (nawet nastolatków). Jeśli u młodej osoby wystąpią objawy sugerujące zawał, należy wykluczyć zapalenie mięśnia sercowego, bo jest ono bardziej prawdopodobnie niż zawał.Z Joanna Kamińską rozmawiał kardiolog sportowy, prof. dr hab. n. med. Łukasz Małek, absolwent (z wyróżnieniem) studiów magisterskich z kardiologii sportowej na St George’s University of London, kierownik Poradni Kardiologii Sportowej w Narodowym Instytucie Kardiologii w Warszawie, przewodniczący-Elekt Sekcji Kardiologii Sportowej Polskiego Towarzystwa Kardiologicznego. Swoje kwalifikacje podnosił, biorąc udział w stażach zagranicznych (Francja, Włochy, Wielka Brytania - Oxford, Londyn). W 2017 roku ukończył European Association of Preventive Medicine - Sports cardiology course w Barcelonie. Jest autorem wielu publikacji, prac naukowych i rozdziałów w podręcznikach z zakresu kardiologii sportowej. Sport to także jego pasja w życiu prywatnym. Bierze aktywny udział w ultramaratonach, maratonach górskich, biegach trailowych oraz biegach ulicznych.
Czytaj dalej