Po tym poznasz, że czas zrobić kolonoskopię. Gdy to zobaczysz, biegiem do lekarza
W miarę, jak robimy się starsi, wzrasta ryzyko rozwoju raka jelita grubego. To dlatego począwszy od 50. roku życia – lub wcześniej, gdy występują czynniki zwiększające to ryzyko – zaleca się wykonywać kolonoskopię.
Jednak to badanie należy zrobić także wcześniej, jeżeli coś nas niepokoi i tak zadecyduje lekarz. Powodem może być np.stolec ołówkowaty.
Czym jest stolec ołówkowaty?
Stolec ołówkowaty , inaczej stolec taśmowy, to masa kałowa o bardzo małej średnicy, na kilka-kilkanaście milimetrów, podczas gdy prawidłowo uformowany stolec powinien mieć szerokość 2-3 cm. Taki stolec jest też długi, a swoim wyglądem przypomina ołówek – stąd nazwa.
Co istotne, podczas defekacji mogą także występować objawy dodatkowe, takie, jak:
- ból,
- dyskomfort,
- ucisk,
- parcie na stolec
- uczucie niepełnego wypróżnienia.
W każdym przypadku jest to objaw patologiczny, który wymaga wizyty u lekarza. W pierwszych krokach należy skierować się do lekarza rodzinnego, od którego najprawdopodobniej dostaniemy skierowanie do gastrologa lub proktologa .
Stolec ołówkowaty – jakie badania należy wykonać?
Mała średnica stolca może wynikać z tego, że w jelicie znajduje się przewężenie, może to być np. jakaś przeszkoda – jest to podejrzenie guza i choroby nowotworowej, choć niekoniecznie. Należy wykluczyć hemoroidy i choroby zapalne jelita grubego.
Diagnostyka w takim przypadku jest pilna, pacjent niezwłocznie powinien wykonać badania. Podczas pierwszej wizyty zwykle przeprowadzone zostanie badanie per rectum , następnie lekarz skieruje pacjenta na inne badania, np. na kolonoskopię, ale tu istotne może być także wykonanie:
- endoskopii jelita,
- rektoskopii lub sigmoidoskopii, które to badania są bardziej znośne przez pacjenta i nie wymagają takiego przygotowania, jak kolonoskopia,
- RTG z kontrastem,
Ważnym badaniem w diagnostyce dolnego odcinka jelita jest również badanie na krew utajoną w stolcu. Jest to badanie przesiewowe i często daje wyniki fałszywie dodatnie, dlatego wykonuje się także morfologię, która może uwidocznić anemię, oraz marker nowotworowy CEA.
Stolec ołówkowaty – nie tylko nowotwór
Stolec ołówkowaty może wskazywać także na inne choroby, nie tylko na nowotwór, dlatego nie należy od razu wpadać w panikę. Częstą przyczyną tak uformowanego stolca są:
-
IBS
(
irritabile bowel syndrome
), czyli zespół jelita wrażliwego
– w tym wypadku stolec ołówkowaty wystepuje okresowo i naprzemiennie z prawidłowym. Podobnie dziać się może w przebiegu nerwicy, a nawet przewlekłego stresu. Pacjent może ponadto być nerwowy, mieć problemy ze snem, wymiotować, odczuwać kurczowe bóle brzucha,
-
hemoroidy
– tu warto zwrócić uwagę, czy nie występują objawy dodatkowe, taki jak: krew na papierze toaletowym, ból, świąd, pieczenie odbytu. Warto dodać, że niestety hemoroidy nie wykluczają obecności nowotworu – zwłaszcza u osób starszych te dwa schorzenia współwystępują ze sobą,
-
choroba Leśniowskiego-Crohna
– powoduje powstawanie przetok, zwężeń, ropni, które bezpośrednio wypływają na szerokość stolca. W przebiegu nieswoistych zapaleń jelit chory odczuwa także bóle brzucha, cierpi na biegunki, ma zmiany stawowe,
- zmiany bliznowate – np. po operacji hemoroidów, albo kłykciny kończyste także mogą zmniejszać światło odbytnicy i powodować stolec ołówkowaty.
Kolonoskopia – czy jest się czego bać?
Wiele osób unika kolonoskopii tak długo, jak tylko się da, choć po 50. roku życia badanie to powinno się już wykonywać, profilaktycznie, co 10 lat. Jeśli u pacjenta występują czynniki zwiększające ryzyko zachorowania – nawet wcześniej. Sygnałem, którego nie należy lekceważyć, jest rodzinne występowanie raka jelita grubego.
Czy koloskopia boli? Generalnie, jelito nie jest unerwione, więc z założenia kolonoskopii nie towarzyszy duży dyskomfort. Technika idzie do przodu i obecnie kolonoskopię wykonuje się z wykorzystaniem zaawansowanej aparatury, dzięki której ewentualny ból i dyskomfort ograniczone są do minimum, aczkolwiek oczywiście wiele zależy od indywidualnej wrażliwości pacjenta.
A jak wygląda przygotowanie do kolonoskopii? Kilka dni przed badaniem zaleca się wprowadzić dietę, aby wyeliminować resztki pokarmowe w świetle jelita. Należy zrezygnować z owoców z pestkami, produktów pełnoziarnistych, zawierających nasiona, produktów barwiących ściany jelita oraz preparatów zawierających żelazo.
W przeddzień i w dniu badania wypijamy łącznie 4 litry specjalnej zawiesiny zaleconej przez lekarza, która oczyszcza jelito. Warto dodać, że w niektórych przypadkach kolonoskopię można wykonać w znieczuleniu ogólnym.
Zobacz także:
Te sygnały mogą być objawami raka jelita grubego. Gdy je zauważysz, biegnij na kolonoskopię
Badanie krwi zamiast kolonoskopii ma wykryć raka. Lekarz komentuje
Rakowi jelita grubego można zapobiec. Ta jedna czynność to podstawa