Pofalowane paznokcie to nie kosmetyczny defekt. Oto, co może dziać się w organizmie
Falujące, nierówne płytki paznokci wiele osób traktuje jako defekt kosmetyczny, jednak w wielu przypadkach mogą być sygnałem zaburzeń w organizmie – od niedoborów i problemów dermatologicznych po choroby hormonalne. Co najczęściej wywołuje pofalowane paznokcie i kiedy warto zgłosić się do lekarza?
Paznokcie - co powinno zwrócić naszą uwagę?
Pofalowane paznokcie mogą przyjmować różne formy: pionowe rowki, poziome bruzdy, nieregularne wgłębienia lub pofałdowaną, matową powierzchnię całej płytki. Dermatolodzy podkreślają, że takie zmiany najczęściej nie są groźne, ale mogą świadczyć o przewlekłym podrażnieniu albo toczącym się stanie zapalnym. Ponieważ paznokieć rośnie powoli – około 2–3 mm miesięcznie – wszelkie zaburzenia w jego budowie odzwierciedlają problemy, które rozpoczęły się tygodnie lub miesiące wcześniej.
Niepokojący wygląd paznokci
Urazy mechaniczne oraz częsty manicure należą do najczęstszych, niegroźnych przyczyn nierówności. Zbyt intensywne usuwanie skórek, regularne stosowanie hybrydy i acetonu czy drobne uderzenia powodują uszkodzenia macierzy paznokcia, co skutkuje zaburzoną strukturą płytki. Drugą częstą grupą przyczyn jest przesuszenie i podrażnienia związane z detergentami, środkami dezynfekcyjnymi i częstym moczeniem dłoni. Płytka staje się wtedy krucha, łamliwa i podatna na falowanie.
Ważną kategorią są choroby dermatologiczne. W łuszczycy paznokci – która dotyczy nawet połowy pacjentów z łuszczycą – obserwuje się naparstkowanie, matowość, pofałdowanie powierzchni oraz oddzielanie się płytki od łożyska. Wyprysk kontaktowy lub atopowy również może wywoływać stan zapalny w obrębie paznokci, prowadząc do bruzdowania, zgrubienia i przebarwień. Dotyczy to zwłaszcza osób pracujących z chemikaliami lub reagujących alergicznie na konkretne substancje.
Niedobory pokarmowe – szczególnie żelaza, cynku oraz witamin z grupy B – wpływają na strukturę keratyny, z której zbudowany jest paznokieć. Towarzyszą im często zmęczenie, wypadanie włosów lub bladość skóry. Paznokcie mogą reagować również na choroby ogólnoustrojowe, takie jak niedoczynność tarczycy, cukrzyca czy zaburzenia krążenia. W takich przypadkach wzrost płytki spowalnia, a jej powierzchnia staje się wyraźnie pofałdowana.
Szczególnym typem zmian są tzw. bruzdy Beau – poziome, głębokie zagłębienia widoczne na całej szerokości paznokcia. Powstają po ciężkiej infekcji, wysokiej gorączce, zabiegu operacyjnym lub silnym stresie. Z czasem przesuwają się ku końcowi paznokcia, aż całkowicie zanikają.
Kiedy skonsultować się z lekarzem?
Aby zmniejszyć widoczność nierówności, warto ograniczyć agresywny manicure, unikać acetonu i zadbać o regularną regenerację płytki poprzez stosowanie kremów i olejków z witaminą E. Pomocne jest także noszenie rękawiczek podczas prac domowych i sprzątania oraz wzbogacenie diety w produkty bogate w żelazo, cynk i biotynę, takie jak jaja, orzechy czy rośliny strączkowe.
Do dermatologa należy zgłosić się wtedy, gdy pofałdowania pojawiają się nagle i dotyczą więcej niż jednego paznokcia, gdy towarzyszy im ból, zaczerwienienie lub oddzielanie się płytki, a także wtedy, gdy zmiany utrzymują się dłużej niż dwa–trzy miesiące. Konsultacja jest wskazana również u osób z chorobami tarczycy i skóry. Specjalista oceni, czy problem ma charakter powierzchowny, czy może wynika z zaburzeń ogólnoustrojowych i wymaga badań krwi, leczenia przeciwzapalnego lub przeciwgrzybiczego.
Źródło: Pacjenci.pl