Polacy używają jej codziennie. Eksperci ostrzegają: Może zwiększać ryzyko raka żołądka
Ta przyprawa jest nieodzownym elementem każdej kuchni, lecz jej nadmierne spożycie stanowi poważne zagrożenie dla zdrowia, wykraczające poza ryzyko nadciśnienia. Rosnąca liczba badań epidemiologicznych i klinicznych wskazuje na bezpośredni związek między dietą bogatą w sól (chlorek sodu) a podwyższonym ryzykiem zachorowania na raka żołądka. Choć sól nie jest bezpośrednim czynnikiem rakotwórczym, to agresywnie uszkadza śluzówkę żołądka, otwierając drogę dla innych, bardziej niebezpiecznych patogenów.
- Jej nadmierne spożycie jest uznawane przez Światową Organizację Zdrowia (WHO) za czynnik ryzyka raka żołądka.
- Uszkadza błonę śluzową żołądka, prowadząc do przewlekłego stanu zapalnego i atrofii.
- Uszkodzona śluzówka jest bardziej podatna na kolonizację przez bakterię Helicobacter pylori, głównego bakteryjnego karcynogenu żołądka.
Sól: nie bez winy – mechanizm uszkodzenia śluzówki
Chociaż sól nie jest klasyfikowana jako kancerogen, jej rola w rozwoju raka żołądka jest kluczowa. Mechanizm jej działania jest dwuetapowy.
Po pierwsze, bardzo słone pokarmy, spożywane regularnie, wywołują bezpośrednie uszkodzenie i podrażnienie błony śluzowej żołądka. Wysokie stężenie soli prowadzi do stanu, który w medycynie określa się jako przewlekłe zapalenie błony śluzowej żołądka (gastritis). Jest to proces stopniowy, prowadzący do zaniku gruczołów (atrofii) i w konsekwencji do zmian metaplastycznych, które są stanami przedrakowymi.
Po drugie, uszkodzona przez sól śluzówka staje się idealnym środowiskiem do rozwoju i silniejszej kolonizacji przez bakterię Helicobacter pylori (H. pylori). Zakażenie H. pylori jest uznane przez Międzynarodową Agencję Badań nad Rakiem (IARC) za kancerogen pierwszej grupy i jest główną przyczyną raka żołądka. Sól wzmacnia działanie H. pylori, zwiększając jej zdolność do przetrwania w żołądku i nasilając produkcję toksyn.
Kluczowe dane i zalecenia Światowej Organizacji Zdrowia
Rak żołądka jest trzecim co do częstości nowotworem przewodu pokarmowego i jednym z najtrudniejszych w leczeniu, jeśli zostanie wykryty późno. Badania epidemiologiczne z krajów o wysokim spożyciu solonych potraw (np. Azja Wschodnia, gdzie tradycyjnie spożywa się dużo solonych ryb i marynat) wyraźnie wskazują na wzrost zachorowań.
Światowa Organizacja Zdrowia (WHO) od lat bije na alarm. Według ich zaleceń, dzienne spożycie soli nie powinno przekraczać 5 gramów (około jednej płaskiej łyżeczki) i to z uwzględnieniem soli zawartej w przetworzonej żywności.
Kluczowe ustalenia dotyczące ryzyka:
Zwiększone ryzyko: Metaanalizy z 2020 r. potwierdzają, że spożycie soli powyżej 5 g dziennie jest istotnie związane z podwyższonym ryzykiem raka żołądka.
Synergia z H. pylori: Wytyczne kliniczne podkreślają, że wysokie spożycie soli i zakażenie H. pylori działają synergistycznie (wzmacniają się wzajemnie), potęgując ryzyko kancerogenezy.
Przetworzona żywność: Duże ilości soli spożywamy nie tylko dosalając potrawy, ale też jedząc produkty przetworzone, konserwy, gotowe dania i wędliny.
Jak bezpiecznie ograniczyć sól i kiedy skonsultować się z lekarzem?
Ograniczenie soli to najprostsza modyfikacja diety zmniejszająca ryzyko chorób układu krążenia i raka żołądka. Nie chodzi o całkowitą rezygnację, lecz o świadome podejście.
Co możesz zrobić, aby ograniczyć sól:
- Czytaj etykiety: Sprawdzaj zawartość sodu w gotowych produktach (pieczywo, wędliny, sery, płatki śniadaniowe, zupy instant).
- Używaj ziół i przypraw: Zastąp sól naturalnymi przyprawami (np. czosnek, pieprz, zioła prowansalskie, curry, soki z cytryny) jako wzmacniaczami smaku.
- Gotuj w domu: Przygotowując posiłki samodzielnie, masz pełną kontrolę nad ilością dodawanej soli. Zrezygnuj z solenia podczas gotowania wody na makaron czy ziemniaki.
- Stopniowe odstawianie: Zmysł smaku szybko adaptuje się do mniejszej ilości soli. Zacznij od niewielkiego zmniejszenia ilości soli i stopniowo ją redukuj.
Źródło: Pacjenci.pl