Przed świętami kupujemy to w dużych ilościach. Katarzyna Bosacka ostrzega. „Ludziska, czytajcie skład”
Święta Bożego Narodzenia to czas aromatycznych wypieków i rozgrzewających napojów – z pierniczkami i grzanym winem na czele. Gotowe mieszanki przypraw korzennych kuszą wygodą, ale często mają niewiele wspólnego z tym, co byśmy chcieli dodać do świątecznych potraw. Przyjrzała się im dziennikarka i popularyzatorka zdrowego stylu życia, Katarzyna Bosacka. W swoim materiale analizuje skład produktów dostępnych w sklepach i ostrzega konsumentów przed zaskakującymi „pułapkami” znajdującymi się na etykietach.
- Cukier zamiast przypraw – czego unikać
- Kiedy gotowe przyprawy mają sens?
- Jak twórczo i zdrowo skomponować własną mieszankę
Cukier zamiast przypraw – czego unikać
W sezonie przedświątecznym wielu z nas sięga po gotowe mieszanki przypraw korzennych do piernika czy grzańca – wystarczy je dosypać i magia świąt gotowa. Niestety, jak tłumaczy Bosacka, rzeczywistość potrafi rozczarować. W analizowanych produktach znalazła ogromne ilości cukru, a prawdziwe przyprawy – takie jak cynamon, gałka muszkatołowa czy kardamon – stanowiły zaledwie drobny dodatek.
W jednym z gotowych produktów aż 88 g cukru na 100 g mieszanki, w innym 97 g, a w najgorszym przypadku aż 99 g cukru i tylko 1 g przypraw! To oznacza, że produkt, który powinien podkręcić aromat piernika czy grzańca, w praktyce jest głównie słodkim proszkiem. Jednym z komentujących fanów podsumował to trafnie:
„Wszędzie cukier na pierwszym miejscu. … Ludziska, czytajcie skład” – pisze obserwatorka pod postem Bosackiej.
Dlaczego to problem? Po pierwsze – cukier dodaje zbędnych kalorii i może zaburzać naszą dietę, szczególnie gdy pojawia się ukryty tam, gdzie byśmy się go nie spodziewali. Po drugie – wysoki udział cukrów prostych w gotowych mieszankach to coś, o czym często zapominamy, sięgając po produkt „świąteczny”, a nie deserowy.
Przeczytaj także: Bez limitów dochodowych. Świadczenia z MOPS-u dla wszystkich
Kiedy gotowe przyprawy mają sens?
Nie wszystkie gotowe mieszanki są pozbawione wartości. Bosacka zauważa, że proste mieszanki przypraw korzennych składające się wyłącznie z cynamonu, gałki muszkatołowej, kardamonu i goździków mogą być w porządku – to typowe aromaty, których oczekujemy w pierniku czy w grzańcu.
Jeśli więc decydujesz się na zakup gotowej przyprawy, wybieraj taką, która nie zawiera zbędnych dodatków (zwłaszcza cukru, wypełniaczy czy aromatów chemicznych), a jej skład opiera się na naturalnych suszonych przyprawach. Czytaj etykiety uważnie – kolejność składników mówi wiele o tym, co jest dominantą produktu.
Jak twórczo i zdrowo skomponować własną mieszankę
Najlepszym sposobem na zdrową i aromatyczną przyprawę jest… zrobienie jej samodzielnie. To wcale nie jest trudne, a dodatkowo daje pełną kontrolę nad tym, co trafia do naszych świątecznych potraw. Oto podstawowe składniki, które możesz wymieszać, by uzyskać idealną domową mieszankę korzenną:
Składniki domowej mieszanki:
- cynamon mielony
- imbir mielony
- goździki (mielone lub utłuczone)
- kardamon
- gałka muszkatołowa
- ziele angielskie
- odrobina kolendry lub pieprzu dla nuty pikantnej
Wszystkie przyprawy wystarczy wymieszać w suchym pojemniczku i używać wedle potrzeby – do pierników, grzanego wina, kompotów czy nawet aromatycznych mięs. To sposób prosty, ekonomiczny i – przede wszystkim – pełen naturalnego smaku.
Chcesz, by twoje świąteczne smaki były bogate i prawdziwe? Zacznij od czytania etykiet – i jeśli możesz, stwórz własną mieszankę korzenną. Bo w aromacie przypraw powinna kryć się przede wszystkim natura, nie cukier.