Sprawdzono skład popularnych herbat. W środku cement, plastik, pióra
Wstrząsające odkrycie Inspekcji Jakości Handlowej Artykułów Rolno-Spożywczych. Kontrolerzy sprawdzili skład i jakość kaw i herbat dostępnych w polskich sklepach. W kawach i herbatach wykryto m.in. plastik, cement i ptasie pióra, a to dopiero początek nieprawidłowości.
Co może zaskoczyć w składzie ulubionej herbaty lub kawy? okazuje się, że wiele. Wyniki kontroli Inspekcji Jakości Handlowej Artykułów Rolno-Spożywczych (IJHARS) nie pozostawiają złudzeń.
"Ponad połowa skontrolowanych sklepów oferowała kawy i herbaty o niewłaściwej jakości”
– czytamy w raporcie z kontroli.
Raport IJHARS. W herbacie ptasie pióra, plastik, cement
IJHARS skontrolował kawy, herbaty, herbaty ziołowe i owocowe. Sprawdzono zarówno produkty w torebkach, w opakowaniach, jak i te sprzedawane luzem. Zbadano je pod kątem zanieczyszczeń i składu – czy odpowiada temu, co jest na opakowaniu. Kontrolę przeprowadzono w 91 sklepach w całej Polsce. Nieprawidłowości wykryto aż w 54 punktach sprzedaży.
W kawach i herbatach
wykryto mnóstwo zanieczyszczeń
, które nigdy nigdy nie powinny się w nich znaleźć: muszle ślimaków, kamienie, plastik, ptasie pióra, gałęzie, cement. Do wielu produktów dodano
niedozwolone barwniki
, takie jak E 102 tatrazyny, który może powodować u ciężarnych poronienie, a u dzieci wywoływać objawy
ADHD
i utrudniać naukę.
Dodatkowo stwierdzono, że to co na etykiecie, nie zawsze pokrywa się z tym, co w środku, np. herbata z czarnymi jagodami i borówkami w rzeczywistości była herbatą z aronią. Tego typu nieprawidłowości wykryto aż w 167 próbkach z 325. Ujawniono też sprzedaż przeterminowanych herbat, choć tu akurat pretensje można mieć do sklepu.
Wiele nieprawidłowości w kawach i herbatach – ostrzeżenie dla konsumentów
Kontrolerzy IJHARS zaobserwowali wiele przypadków niewłaściwego oznakowania produktów herbacianych. Najczęściej spotykaną nieprawidłowością był brak obowiązkowych informacji, takich jak pełny wykaz składników. W niektórych przypadkach produkty były nieprawidłowo nazywane "herbatą” , mimo że nie zawierają liści krzewu Camelia sinensis , co jest podstawowym wymogiem dla tego rodzaju produktów.
Dodatkowo, na opakowaniach brakowało jasnych informacji o rodzaju herbaty (czarna, zielona), wykazano też obecność składników, które nie były ujęte w składnikach. W niektórych produktach wykryto zamianę składników – zamiast deklarowanej czarnej jagody, użyto aronii. Naruszenia obejmują także niewłaściwe oznakowanie postaci produktu (np. mielona, palona) oraz podanie wykazu składników bez zachowania kolejności malejącej. W kilku z przypadków stwierdzono obecność niedozwolonych barwników .
Kary pieniężna dla producentów kaw i herbat
Na producentów kar i herbat nałożono łącznie 36 kar pieniężnych . W 9 dziewięciu przypadków odstąpiono od wymierzania kary pieniężnej "ze względu na niską szkodliwość czynu" . Kontrola dotknęła również sprzedawców, na których nałożono 11 mandatów oraz wydano 49 zaleceń pokontrolnych.
Zobacz też:
Jaka herbata na ból brzucha? Te cztery zioła szybko przyniosą ulgę
Herbata z cytryną. Czy to zdrowe połączenie? Dietetyk, dr Hanna Stolińska wyjaśnia
Herbata z miodem i cytryną - 3 największe błędy, które popełniamy