Szykuje się przełom w stomatologii. Pierwsi pacjenci dostaną lek na odrastanie zębów
" Dbaj o zęby, bo trzecie ci nie wyrosną" – znasz to powiedzenie? Okazuje się, że niedługo straci cały swój sens. Naukowcy opracowali lek, dzięki któremu będą odrastać nam utracone zęby. Pierwsi pacjenci dostaną go jeszcze latem.
Terapia znajduje się wciąż w fazie testów, ale jej twórca twierdzi, że są duże szanse, że stanie się dostępna do leczenia wszystkich form bezzębia w ciągu dekady.
Będzie lek na odrastanie zębów
Lada chwila rozpoczną się ostateczne testy innowacyjnego leku na odrastanie zębów. Już we wrześniu pierwsi pacjenci rozpoczną terapię. To prawdziwy przełom w medycynie. Nie tylko ładne białe zęby , ale po prostu pełne i zdrowe uzębienie są zarówno kwestią estetyki, jak również komfortu człowieka. Braki zębów mogą prowadzić do licznych problemów z jedzeniem, ale także odbijać się na naszej psychice i pewności siebie.
Dobrze zdawał sobie z tego sprawę Japoński naukowiec, dr Katsu Takahashi, ordynator Oddziału Stomatologii i Chirurgii Jamy Ustnej w Szpitalu Instytutu Badań Medycznych w Kitano. Od lat prowadził ze swoim zespołem badania nad lekiem, który umożliwiałby ludziom odrastanie zębów i wiosną ogłosił sukces.
Pierwsi pacjenci zaczną leczenie już we wrześniu
Lek na odrastanie zębów pozytywnie wypadł w testach na zwierzętach. W 2018 r. podano go myszom oraz fretkom wraz z zawiązkiem wyhodowanego zęba i odrosły im utracone zęby, zarówno mleczne, jak i stałe. Teraz czas na ludzi. Pierwsza grupa badawcza, składająca się z 30 mężczyzn w wieku 30-64 lata, którzy stracili co najmniej jeden ząb trzonowy, rozpocznie leczenie jeszcze w tym roku, prawdopodobnie we wrześniu.
Naukowcy chcą także podać lek dzieciom w wieku 2-6 lat, u których występuje anodoncja, czyli całkowity lub częściowy brak zawiązków zębów. W tak młodych organizmach istnieje silny potencjał do wzrostu i rozwoju, a to może okazać się bardzo ważne w tej procedurze.
Lek na odrastanie zębów – jak to ma działać?
Lek opracowano w wyniku wieloletnich badań nad przeciwciałem USAG-1, które hamuje wzrost zębów u fretek i myszy. W 2021 r. naukowcy z Japonii odkryli przeciwciało monoklonalne, które zakłóca interakcję między USAG-1 a białkiem morfogenetycznym kości (BMP). To zjawisk stało się podstawą do stworzenia leku, który w przyszłości mogliby przyjmować ludzie.
Jeśli badania potwierdzą skuteczność nowego leku, może on być dostępny na rynku od 2030 r. Ciekawe, jak nowa terapia zrewolucjonizuje stomatologię. Czy nowy lek sprawi, że ludzie przestaną dbać o zęby, bo w razie czego zawsze będą mogli wyhodować sobie nowy garnitur? Kwestia jest złożona, a składa się na nią zarówno cena leku, która z pewnością będzie bardzo wysoka, jak i jego potencjalne skutki uboczne. To jednak jeszcze pieśń przyszłości.
Zobacz także:
„150 zastrzyków w rok. Zrobiłabyś to swojemu dziecku?”
Po tym poznasz, że masz insulinooporność. Zdradzi ją jeden objaw
Lepiej myć włosy rano czy wieczorem? Wiele osób popełnia ten błąd