Obserwuj nas na:
Pacjenci.pl > Dieta > Ta ryba z Biedronki to kopalnia potasu. Warto kupić na obiad
Izabela Nestioruk-Narojek
Izabela Nestioruk-Narojek 03.11.2025 12:48

Ta ryba z Biedronki to kopalnia potasu. Warto kupić na obiad

Ta ryba z Biedronki to kopalnia potasu. Warto kupić na obiad
fot. Merrimon/Getty Images

Na pierwszy rzut oka to spokojna, lekka ryba z chłodnych wód. Na drugi - solidny sprzymierzeniec serca, mózgu i mięśni. W czasach zmęczenia i pośpiechu dobrze mieć w kuchni coś, co karmi i jednocześnie uspokaja. Flądra potrafi zrobić jedno i drugie. I robi to bez zamieszania.

Dlaczego właśnie flądra

W wielu domach to ryba „na każdą okazję”: delikatna w smaku, łatwa do przyrządzenia, nieprzesadzająca z tłuszczem. Taka, którą zje dziecko i osoba starsza. Ważny jest też spokój o bezpieczeństwo. Flądra należy do ryb o niskiej zawartości rtęci, zaliczanych przez FDA do „Best Choices”. W praktyce oznacza to mniejsze obawy o metale ciężkie, co dla wielu rodzin bywa decydujące.

Wybierają ją osoby, które chcą jeść lżej i trzymać formę, ale bez uczucia głodu po posiłku. To możliwe, bo flądra daje sycący ładunek białka przy skromnej ilości tłuszczu. Flądra jest rybą chudą i niską w metale oraz toksyny. Do tego niesie pełnowartościowe aminokwasy, które organizm wykorzystuje jak klocki do budowy tkanek. Flądra stanowi źródło pełnowartościowego białka. W standardowej porcji dostarcza go po prostu sporo - porcja 113 g pieczonej flądry dostarcza 17,2 g białka. To konkret dla kogoś, kto liczy każdy gram. Przeczytaj: Kupisz ją w Biedronce. "Złotobrzucha" to zdrowa ryba "dla leniwych"

 

Ta ryba z Biedronki to kopalnia potasu. Warto kupić na obiad
fot.BWFolsom/Getty Images, Flądra

Potas i serce: cicha przewaga

W centrum tej historii stoi potas - minerał, który pomaga utrzymać rytm serca, przewodzenie w nerwach i skurcz mięśni. Dorośli powinni codziennie zjadać jego wyraźną porcję: WHO zaleca dorosłym co najmniej 3510 mg potasu dziennie. Flądra dokłada tu swoją cegiełkę, bo Porcja 113 g pieczonej flądry zawiera około 222,6 mg potasu. To nie wszystko. Kiedy w jadłospisie rośnie ilość potasu, ciśnienie krwi potrafi delikatnie spaść, co liczy się na co dzień i w długiej perspektywie: Zwiększenie spożycia potasu obniża ciśnienie skurczowe u dorosłych o około 3,5 mm Hg. To przekłada się na realne korzyści dla naczyń i mózgu, bo Wyższe spożycie potasu wiąże się z 24% niższym ryzykiem udaru. Mała zmiana, a efekt potrafi być duży. Przeczytaj: Tania ryba z Biedronki, która robi furorę. Ma niewiele tłuszczu i jest obłędnie pyszna

Flądra to nie tylko potas. W jej miękkim, białym filecie kryją się także omega‑3, czyli tłuszcze, które słyną ze wsparcia dla całego układu. Flądra jest źródłem kwasów omega‑3 polecanych w codziennej diecie. Dzięki nim łatwiej o skupienie i bardziej „wyciszone” stany zapalne w organizmie - to prosta chemia w służbie codziennego samopoczucia. Omega‑3 wspierają układ nerwowy, koncentrację i redukują stany zapalne. Do tego dochodzi selen, mikroelement związany z ochroną komórek i odpornością. W jednej porcji jest go naprawdę dużo: Porcja 113 g flądry zawiera około 36,7 µg selenu (67% DV). Taki zestaw składników sprawia, że jedna kolacja może pracować dla zdrowia dłużej, niż nam się wydaje.

Jak jeść, by skorzystać

Warto nadać rybie swój rytm w tygodniu. Dobrze sprawdza się prosta reguła częstotliwości, która ułatwia planowanie zakupów i jadłospisu. FDA zaleca co najmniej 226 g owoców morza tygodniowo dla diety 2000 kcal. W tę przestrzeń flądra wpisuje się idealnie: jest delikatna, szybko się piecze, a smak trzyma się przypraw i świeżych ziół. To jeden z tych produktów, który bez trudu można wprowadzić do rodzinnego menu.

Przygotowanie nie musi być skomplikowane. Najwięcej korzyści przynosi pieczenie, gotowanie na parze albo krótka obróbka na patelni z małą ilością tłuszczu. Przyprawy robią różnicę, a sól warto trzymać w ryzach, szczególnie gdy dbamy o ciśnienie. Dobrze też pamiętać o grupach szczególnych. Flądra zaliczana jest do ryb zalecanych dla ciężarnych, karmiących i małych dzieci. Łagodny smak i delikatna tekstura ułatwiają wprowadzanie jej do diety najmłodszych. To spokojny wybór.

Praktyczne kroki na co dzień mogą wyglądać prosto:

  • Planuj dwie rybne kolacje w tygodniu, aby rozłożyć korzyści w czasie.
  • Wybieraj pieczenie lub parę - to metody, które wspierają lekkość posiłku.
  • Łącz flądrę z warzywami i ziołami, by zwiększyć różnorodność składników.
  • Sięgaj po cytrynę i pieprz zamiast dosalać potrawę.
  • Dbaj o wielkość porcji - tyle, by nasycić, ale nie przepełnić talerza.

Taki plan jest prosty do utrzymania i daje przewidywalne efekty. Codzienność lubi prostotę.

Spokojny rytm na talerzu

Flądra potrafi wzmocnić to, co w zdrowiu najważniejsze: równowagę. Daje potas, który wspiera serce i mięśnie, oraz omega‑3, które pracują dla mózgu i odporności. Niesie też lekkie, sycące białko, bez ciężaru, który przeszkadza po kolacji. Flądra ma niewiele kalorii, cholesterolu i tłuszczu, odpowiednia na dietę odchudzającą. Dla wielu to ważny argument - jeść tak, by czuć się dobrze zaraz po posiłku i jeszcze lepiej następnego dnia. To ryba, która mieści się w codziennym planie: rozsądna, przewidywalna, dobra na start i na powrót do formy. Małe wybory, które w ciele układają się w większy porządek. Warto zacząć od tego, co najprostsze – reszta przyjdzie sama.

Źródła:
pacjenci.pl

Pacjenci.pl
Obserwuj nas na: