Starzenie się to proces nieodwracalny, którego nie jesteśmy w stanie zatrzymać. Możemy jednak go spowolnić i dłużej zachować młody wygląd oraz lepsze samopoczucie. Aby to zrobić, powinniśmy zrezygnować ze szkodliwych nawyków i zadbać o prawidłową dietę.
Podstawowym problemem sezonu jesienno-zimowego jest zmniejszona ekspozycja na światło słoneczne, co negatywnie wpływa na nasze samopoczucie. Stajemy się też bardziej podatni na stres, zachorowania, wahania nastroju. Drugim problemem są nagłe zmiany temperatur. Niskie temperatury i zimny wiatr pogarszają wygląd naszej skóry, dlatego w tym okresie szczególnie musimy zadbać o jej pielęgnację.
- Ci chorzy nie mogą normalnie funkcjonować, rezygnują z pracy, nie wychodzą z domu, bo się wstydzą. Są stygmatyzowani, gdyż choroba ta jest uważana za zakaźną, choć AZS nie można się zarazić – mówi Hubert Godziątkowski, prezes Polskiego Towarzystwa Chorób Atopowych. – Wielu z nich cierpi na depresję, ma myśli samobójcze. Sądząc po telefonach, jakie przychodzą do nas od pacjentów i ich rodzin, to potencjalni samobójcy, którzy, oprócz leczenia ukierunkowanego na to schorzenie, bezwzględnie wymagają wsparcia psychologicznego i psychiatrycznego.Chorzy na łagodniejsze postacie AZS mogą być leczeni objawowo i takie leczenie jest w miarę skuteczne. Ciężej chorzy, które na takie leczenie nie odpowiadają, od lipca ub. roku mogą być leczeni pierwszym lekiem biologicznym, dedykowanym takim właśnie przypadkom. W większości krajów europejskim chorzy mają do niego dostęp, u nas jeszcze nie.- To nie byłaby duża grupa pacjentów, od 250 do 500 chorych dorosłych, bo dla nich w pierwszej kolejności pozytywną opinię wydała Agencja Oceny Technologii Medycznych i Taryfikacji – mówi prof. Witold Owczarek, kierownik Kliniki Dermatologii Wojskowego Instytutu Medycznego w Warszawie. – lek, jak wykazały badania, jest skuteczny i sprawia, że chorzy mogą normalnie funkcjonować, wracać do swoich poprzednich aktywności.Polskie Towarzystwo Chorób Atopowych wystosowało do Ministra Zdrowia apel z prośbą o „pochylenie się” nad chorymi na AZS, podkreślając, że każdy kolejny dzień czekania na taką szansę to dodatkowy, ale możliwy do uniknięcia ból.