Stosowanie prawidłowo zbilansowanej diety jest jednym z postępowań niefarmakologicznych w leczeniu nadciśnienia tętniczego. Już samo spożywanie i ograniczenie spożycia pewnych produktów jest w stanie obniżyć ciśnienie. Co więc jeść, aby uregulować zbyt wysokie ciśnienie krwi i ograniczyć rozwój choroby? Ekspert wyjaśnia. Artykuł powstał na podstawie rozmowy ze specjalistą chorób wewnętrznych i farmakologii klinicznej, dr. Hab. n. med Marcinem Wełnickim.
Nadciśnienie tętnicze jest to stan, w którym wartości ciśnienia tętniczego krwi są podwyższone. Nadciśnienie tętnicze jest bardzo częstą chorobą cywilizacyjną, czyli taką, która występuje przede wszystkim w krajach i społeczeństwach wysoko rozwiniętych. Brak terapii może skutkować poważnymi problemami zdrowotnymi, czasem stanowiącymi zagrożenie życia. Jak rozpoznać i leczyć nadciśnienie tętnicze? Na pytania odpowiada dr hab. n. med. Marcin Wełnicki, specjalista chorób wewnętrznych i farmakologii klinicznej, adiunkt III Kliniki Chorób Wewnętrznych i Kardiologii Warszawskiego Uniwersytetu Medycznego.
- Z uwagi na szlaki działania wirusa, przez krótki czas dyskutowano na temat skuteczności i bezpieczeństwa leków z grupy inhibitorów układu RAA. Należy jasno i zdecydowanie powiedzieć, że leki z tej grupy nie wpływają niekorzystnie na przebieg COVID-19, wypowiedziały się na ten temat liczne towarzystwa naukowe i panele ekspertów. Co więcej, gromadzimy coraz więcej dowodów z badań obserwacyjnych, że zastosowanie inhibitorów enzymu konwertującego angiotensynę u chorych z nadciśnieniem tętniczym i zarażonych wirusem SARS-CoV-2, wpływa korzystnie na przebieg choroby, a nawet na rokowanie chorych.- Jak powinna wyglądać terapia osób z nadciśnieniem w czasie pandemii?- Bardzo duże znaczenie w terapii nadciśnienia tętniczego ma rodzaj stosowanego leku. Ważne, aby był długodziałający, z możliwością stosowania raz na dobę, dobrze tolerowany przez chorego. Obecnie u większości osób zaleca się terapię skojarzoną w postaci jednej tabletki, tj. leku złożonego „single pill combination” – SPC. Zastosowanie SPC jest rekomendowane przez autorów wytycznych zarówno do rozpoczynania, jak i intensyfikacji terapii hipotensyjnej. Stosowanie leków złożonych pozwala na szysze obniżenie ciśnienia tętniczego i osiągnięcie jego wartości docelowych, a tym samym skuteczną redukcję powikłań podwyższonego ciśnienia tętniczego krwi, takich jak udary mózgu czy zawały serca. Nie bez znaczenia jest również fakt, że podczas stosowania SPC odpowiedni dobór ich składowych pozwala na minimalizację działań niepożądanych. W wielu krajach jest to podstawowa strategia leczenia hipotensyjnego, w Polsce mamy jeszcze wiele do zrobieni, aby upowszechnić te skuteczną i prostą metodę terapii.- Od kilku lat dostępne są ponadto leki hybrydowe, które mają zastosowanie w leczeniu nadciśnienia tętniczego z towarzyszącą np. niewydolnością serca, zespołem wieńcowym. Lek taki, składający się z preparatu lub preparatów obniżających ciśnienie tętnicze oraz statyny pozwala „za jednym razem” na kontrolę dwóch najważniejszych i najbardziej rozpowszechnionych czynników ryzyka sercowo-naczyniowego: nadciśnienia tętniczego i hipercholesterolemii. Co więcej, może być praktycznym i prostym sposobem poprawy, ale także kontroli przestrzegania zaleceń lekarskich. Obniżone ciśnienie na kolejnej wizycie daje pewność, że statyna została także przyjęta przez chorego.- Na zastosowanie leków złożonych zyskano dodatkowy argument w czasie trwania epidemii - SPC jest najłatwiejszą dla chorego i lekarza formą terapii. W okresie utrudnionego dostępu do lekarza jest to ważna cecha. Lekarz, intensyfikując terapię, może pozostać przy tym samym SPC, który był przyjmowany przez chorego, zwiększając tylko dawki jego składowych, co gwarantuje większą skuteczność przy dobrej tolerancji.- Czy – i w jakim zakresie – osoby z nadciśnieniem mogą korzystać z teleporad?- Podczas epidemii SARS-CoV-2 rozwinęły się teleporady, ale są sytuacje, kiedy wskazana, a niekiedy konieczna jest tradycyjna wizyta. Ta powinna mieć miejsce zawsze, kiedy jest to pierwsza wizyta, w czasie której, poza dokładnym zebraniem wywiadu, należy przeprowadzić badanie przedmiotowe. Również wówczas, kiedy chory zgłasza bóle w klatce piersiowej albo wywiad sugeruje cechy niewydolności serca. Łatwa męczliwość czy duszność mogą być objawem uszkodzenia serca i zastosowanie ukierunkowanej diagnostyki, a potem terapii, nie jest możliwe jedynie przez teleporadę.Dramatyczny przypadek młodej kobiety z infekcyjnym zapaleniem wsierdzia i sepsa gronkowcową, która wykonała zdjęcie towarzyszących chorobie wybroczyn skórnych, konsultując je poprzez teleporadę z dermatologiem, powinien stanowić memento, że teleporady i ich zakres też mają swoje ograniczenia.ARTYKUŁ PARTNERA
Prof. Piotr Jankowski, kardiolog, Instytut Kardiologii Uniwersytetu Jagiellońskiego w Krakowie:- Przypomnę, ta informacja dotyczyła pewnych leków stosowanych w terapii nadciśnienia tętniczego, leków z grupy ACEI i ARB. Miały one zwiększać ryzyko zakażenia wirusem SARS-CoV-2 i powodować cięższy przebieg COVID-19. Szybko okazało się jednak, że to nie tak, że leki z tej grupy wykazują wręcz odwrotne działanie. Zmniejszają nasilenie uszkodzenia płuc nie tylko w tej chorobie, ale w innych wirusowych zapaleniach płuc, zmniejszają śmiertelność u pacjentów z niewydolnością serca, z chorobą niedokrwienną serca i nadciśnieniem tętniczym. I, co dziś możemy absolutnie potwierdzić, wszystkie grupy leków, dopuszczone do leczenia nadciśnienia tętniczego, mogą być stosowane u pacjentów z COVID-19. Ich odstawienie może wywołać nawet tzw. kryzę nadciśnieniową, czyli nagły wzrost ciśnienia, co z kolei może doprowadzić do takich powikłań jak obrzęk płuc, udar mózgu czy rozwarstwienie aorty, a w perspektywie do niewydolności serca.- Chorym, przyjmującym leki nadciśnieniowe, nie wolno więc przerywać leczenia. Ci, którzy to robią, mają co najmniej dwukrotnie większe ryzyko zgonu. A weźmy też pod uwagę, że osoby z chorobami układu krążenia, z nadciśnieniem tętniczym, wadami serca, po zawale, z nadciśnieniem płucnym, są szczególnie narażone na zakażenia wirusowe, także na zakażenie koronawirusem.- Nieprzestrzeganie zaleceń lekarza to oczywiście nie tylko sprawa koronawirusa. Przyczyn jest sporo. Jedni zapominają o przyjęciu leków, innym przeszkadza schemat ich podawania, zwłaszcza gdy mają dodatkowo choroby współistniejące. Dobrym rozwiązaniem są leki złożone, czyli preparaty zawierające dwie albo trzy substancje chemiczne w jednej tabletce, które zapewniają chorym większy komfort i większe bezpieczeństwo, bo im mniej tabletek do zażywania, tym większa szansa, że pacjent będzie przestrzegał terapii. - A co do teleporad, dobrze, że wprowadzono je przed pojawieniem się aktualnej pandemii. Są one bardzo dobrym rozwiązaniem dla pacjentów, którzy są stabilni, nie odczuwają nowych dolegliwości, w przypadku których lekarz może świadomie zrezygnować z badania fizykalnego i oprzeć się tylko i wyłącznie na badaniu zdalnym. Myślę, że teleporady już na stałe zagoszczą w polskim systemie ochrony zdrowia. Ważne jednak, by ich nie nadużywać. Ważne też jest, by pacjenci nie odnosili wrażenia, że system teleporad stanowi barierę przeszkadzającą w kontakcie z lekarzami. ARTYKUŁ PARTNERA