Z myślą o matkach, które doświadczyły utraty dziecka, Ministerstwo Rodziny, Pracy i Polityki Społecznej powołało zespół, który zajmie się kwestią kobiet po poronieniu, które z powodu niewiedzy, jakiej płci było ich nienarodzone dziecko, nie mogły skorzystać ze swoich praw.
Jedne zawody są bardziej stresujące, inne mniej. Doskonale obrazują to dane z ostatniego spisu powszechnego w Wielkiej Brytanii, które przeanalizowali dziennikarze portalu finansowego gocompare.com. Jakie zawody stresują najbardziej, a które najmniej?Żeby odpowiedzieć na to pytanie, zapytali przedstawicieli różnych zawodów o towarzyszący im poziom stresu – mieli wyznaczyć go w skali od 1 do 10, następnie wyliczono z tego średnią arytmetyczną.Wynik uwzględniał konieczność nadgodzin, średnie wynagrodzenie i odsetek pracowników, którzy zgłosili zaburzenia lękowe lub depresję spowodowaną pracą. Wnioski są bardzo zaskakujące.
To powinno być radosne wydarzenie, do którego mama wraca pamięcią z łzami wzruszenia. Ale ta kobieta płacze na wspomnienie bólu, braku empatii i poszanowania jej godności.Już po wyjściu ze szpitala, świeżo upieczona mama napisała mail do szpitala. Sprawą zainteresował się Rzecznik Praw Pacjenta, który nakazał placówce przeproszenie pacjentki. Jej opowieść mrozi krew w żyłach. Bo jedno to jej traumatyczne wspomnienia, drugie: narażenie jej i nienarodzonego dziecka na śmiertelne niebezpieczeństwo.
Czy w szpitalach i przychodniach zabraknie pielęgniarek i położnych? W tych NFZ-owskich może tak się stać. Większość osób wybierających te zawody, kończąc studia nie chce w nich pracować. Sytuację komentują: Krystyna Ptok, przewodnicząca Ogólnopolskiego Związku Zawodowego Pielęgniarek i Położnych i Mariola Łodzińska, prezes ich Naczelnej Rady. Pielęgniarki i położne wciąż wybierają ten zawód głównie z jednego powodu – z powołania, by pomagać chorym i cierpiącym pacjentom. Pokazał do niedawny „Raport o stanie pielęgniarstwa i położnictwa w Polsce” *. Jednak misja to za mało, by godnie żyć. Warunki pracy i pieniądze w publicznej ochronie zdrowia są takie, że coraz więcej pielęgnierek, pielęgniarzy i położnych odchodzi do prywatnych szpitali i przychodni. Starzejemy się, a już dziś w niektórych Domach Pomocy Społecznej nie ma już ani jednej pielęgniarki. Co będzie dalej?
Najlepsze położne zostały wyłonione w 10. edycji konkursu “Położna na medal”. W 2023 roku pacjentki oddały aż 7386 głosów, wybierając spośród 512 położnych zgłoszonych do plebiscytu z całej Polski. Publikujemy nazwiska laureatek trzech pierwszych miejsc, a także najlepszych położnych w poszczególnych województwach.“Rodziłyśmy razem. Ja i moja położna” – każda rodząca kobieta chciałaby właśnie tak wspominać swój poród. Dobra położna jest bezcenna w trakcie tego niesamowitego, ale i trudnego wydarzenia. Teraz wiemy, które specjalistki dają najlepsze wsparcie swoim pacjentkom. Panie, które zostały laureatkami konkursu, pomagają dzieciom przychodzić na świat. Ale robią też znacznie więcej.