Jedne zawody są bardziej stresujące, inne mniej. Doskonale obrazują to dane z ostatniego spisu powszechnego w Wielkiej Brytanii, które przeanalizowali dziennikarze portalu finansowego gocompare.com. Jakie zawody stresują najbardziej, a które najmniej?Żeby odpowiedzieć na to pytanie, zapytali przedstawicieli różnych zawodów o towarzyszący im poziom stresu – mieli wyznaczyć go w skali od 1 do 10, następnie wyliczono z tego średnią arytmetyczną.Wynik uwzględniał konieczność nadgodzin, średnie wynagrodzenie i odsetek pracowników, którzy zgłosili zaburzenia lękowe lub depresję spowodowaną pracą. Wnioski są bardzo zaskakujące.
Czy w szpitalach i przychodniach zabraknie pielęgniarek i położnych? W tych NFZ-owskich może tak się stać. Większość osób wybierających te zawody, kończąc studia nie chce w nich pracować. Sytuację komentują: Krystyna Ptok, przewodnicząca Ogólnopolskiego Związku Zawodowego Pielęgniarek i Położnych i Mariola Łodzińska, prezes ich Naczelnej Rady. Pielęgniarki i położne wciąż wybierają ten zawód głównie z jednego powodu – z powołania, by pomagać chorym i cierpiącym pacjentom. Pokazał do niedawny „Raport o stanie pielęgniarstwa i położnictwa w Polsce” *. Jednak misja to za mało, by godnie żyć. Warunki pracy i pieniądze w publicznej ochronie zdrowia są takie, że coraz więcej pielęgnierek, pielęgniarzy i położnych odchodzi do prywatnych szpitali i przychodni. Starzejemy się, a już dziś w niektórych Domach Pomocy Społecznej nie ma już ani jednej pielęgniarki. Co będzie dalej?