Nagłe wybuchy złości, podejrzanie częste „kufle na odwagę” czy trudna do pohamowania potrzeba rywalizacji – część z tych sygnałów ma solidne podłoże medyczne. Badania pokazują, że określone czynniki biologiczne i zdrowotne potrafią podbić ryzyko przemocy wielokrotnie. Zanim wejdziesz w poważną relację, warto wiedzieć, które objawy traktować poważniej niż przelotne zdenerwowanie.Nadużywanie alkoholu wciąż odpowiada za setki tysięcy przypadków przemocy rocznie – 2 mln z 2,6 mln zgonów alkoholowych dotyczy mężczyzn Historia urazu głowy wiąże się z trwałymi zmianami w płatach czołowych i wyższym odsetkiem zachowań agresywnych Mężczyźni z antyspołecznym zaburzeniem osobowości używają siły aż 7-krotnie częściej niż populacja ogólna
Placówki medyczne, które powinny być ostoją bezpieczeństwa, coraz częściej stają się miejscem agresji ze strony pacjentów. Zjawisko to, niegdyś przemilczane, dziś jest nagłaśniane, zmuszając środowisko medyczne do stanowczej reakcji. Artykuł powstał na podstawie rozmowy Ewy Basińskiej (Pacjenci.pl) z Urszulą Szybowicz – prezeską i założycielką fundacji “Nie widać po mnie”, wspierającej medyków w kryzysie psychicznym.• Agresja wobec medyków, w tym ataki fizyczne i słowne, jest niestety codziennością, często nasilaną przez substancje odurzające• Fatalne przypadki ataków na ratowników i lekarzy przekroczyły granice tolerancji, zmuszając środowisko do głośnego wołania o wsparcie• Brak bezpieczeństwa medyków bezpośrednio przekłada się na bezpieczeństwo pacjentów i jakość świadczonej opieki
Współczesny świat stawia przed dziećmi i młodzieżą szereg wyzwań, które w znaczący sposób wpływają na ich rozwój psychiczny i emocjonalny. Jak radzić sobie z polikryzysem, ekranizacją dzieciństwa i narastającą przemocą rówieśniczą, wyjaśnia dr Aleksandra Lewandowska, krajowa konsultant w dziedzinie psychiatrii dzieci i młodzieży. Materiał został przygotowany na podstawie wywiadu przeprowadzonego przez redaktor Ewę Basińską z dr Aleksandrą Lewandowską.Dzieci i nastolatki coraz częściej borykają się z problemami w zakresie regulacji emocji, stając się wybuchowe, impulsywne i gniewne Nadmierne korzystanie z urządzeń ekranowych we wczesnym dzieciństwie prowadzi do znaczących opóźnień rozwojowych w sferze poznawczej, komunikacyjnej i społecznej Polscy nastolatkowie masowo doświadczają przemocy rówieśniczej i uzależniają się od napojów energetycznych, co negatywnie wpływa na ich zdrowie psychiczne i fizyczne
Feralny wieczór 31 sierpnia 2025 r. w Helenowie Pierwszym pod Koninem zakończył się dramatem: w przydomowym szambie znaleziono ciała 32-letniej kobiety i jej córek w wieku 6 i 7 lat. Prokuratura wszczęła postępowanie w kierunku zabójstwa, a lokalna społeczność pyta dziś, czy można było zapobiec tej tragedii.Prokuratura Rejonowa w Koninie prowadzi śledztwo z art. 148 § 3 k.k. (zabójstwo więcej niż jednej osoby)Nieoficjalnie śledczy badają wersję, według której matka mogła najpierw utopić dzieci, a potem odebrać sobie życieSekcja zwłok i badania toksykologiczne mają dać odpowiedź na pytanie, co dokładnie wydarzyło się tej nocy
Prezydent Karol Nawrocki 29 sierpnia zawetował nowelizację tzw. „lex Kamilek” – ustawy o przeciwdziałaniu zagrożeniom przestępczością na tle seksualnym i ochronie małoletnich. To kolejny prezydencki sprzeciw w ostatnich dniach i ważny sygnał dla placówek pracujących z dziećmi. Co realnie się zmienia – i czego na razie nie będzie? Weto prezydenta Karola Nawrockiego wobec nowelizacji „lex Kamilek” (ustawa o ochronie małoletnich) zatrzymuje planowane ułatwienia dla szkół, m.in. zastąpienie części zaświadczeń o niekaralności z KRK oświadczeniamiTo już kolejne weto prezydenta; Kancelaria wskazała, że zmiany mogłyby obniżyć standardy ochrony dzieci, co podnosiła także Rzeczniczka Praw DzieckaW szerszym tle trwa spór o szybki dostęp nastolatków do pierwszej wizyty w NFZ; psycholożka Weronika Chrapońska-Chmielewska podkreśla: „Jestem za tą ustawą, bo jestem za życiem"
Pasażerowie pociągu Intercity Mewa do Szczecina przeżyli nietypową sytuację. Z powodu policyjnej interwencji skład zatrzymał się w Poznaniu na ponad godzinę. Powodem okazał się rodzinny konflikt: „ktoś pobił dziecko”.Pociąg relacji Warszawa–Szczecin zatrzymał się w Poznaniu na dłużej niż godzinęPowodem było wezwanie policji do rzekomego pobicia dziecka przez matkęOstatecznie okazało się, że doszło jedynie do kłótni i odebrania telefonu komórkowegoUzależnienie dzieci od smartfonów staje się coraz częstszą przyczyną rodzinnych konfliktów
Były minister zdrowia Adam Niedzielski został zaatakowany w centrum Siedlec. Dwóch napastników miało krzyczeć groźby, bić i kopać polityka. Następnie uciekli z miejsca zdarzenia. Niedzielski trafił do szpitala.Adam Niedzielski został zaatakowany w środę 27 sierpnia, wieczorem, w SiedlcachDwóch mężczyzn miało bić i kopać byłego ministra, krzycząc „śmierć zdrajcom ojczyzny”Sprawcy zostali zatrzymani przez siedlecką policję, trwają z nimi czynności procesoweNiedzielski podkreślił, że atak to efekt wcześniejszych gróźb i braku ochrony
Na początku wydaje się ideałem: czuły, wspierający, gotowy do wielkich deklaracji. Z czasem jednak odsłania inny scenariusz — pełen podstępnych gier, prowokacji i zbierania haków. Jak działa partner o silnych cechach psychopatycznych i dlaczego tak trudno go rozpoznać, zanim szkody staną się poważne?Psychopata już na początku relacji ”czyta” potrzeby ofiary i dostosowuje do nich swoje zachowanie Z czasem zbiera kompromitujące materiały — nagrania, dokumenty, fałszywe obdukcje W sądzie rozgrywa perfekcyjnie przygotowany spektakl, w którym to ofiara bywa uznana za "niestabilną”
Ciężkie pobicie nastolatka w Cegłowie (woj. mazowieckie) zakończyło się interwencją Lotniczego Pogotowia Ratunkowego. Chłopca w ciężkim stanie przetransportowano śmigłowcem do specjalistycznego szpitala. Tego typu decyzje zapadają tylko w sytuacjach bezpośredniego zagrożenia życia, gdy liczy się każda minuta.14-latek został brutalnie pobityChłopiec znajduje się w ciężkim stanieNa miejscu lądował śmigłowiec LPR
Pacjentka z ponad dwoma promilami alkoholu we krwi zaatakowała pielęgniarkę w szpitalu w Gorzowie Wielkopolskim. Trafiła do aresztu i usłyszała zarzuty. To kolejny w ostatnim czasie przypadek przemocy wobec pracowników ochrony zdrowia. Stanowisko policji jest jednoznaczne: „Nie może być mowy o pobłażaniu”.23-latka uderzyła pięścią w twarz pielęgniarkę, która udzielała jej pomocy Kobieta była pijana, nie uspokoiła się nawet po interwencji policji Nadal nie przyjęto ustawy zaostrzającej kary za przemoc wobec medyków
Nie żyje mężczyzna, który stał się inspiracją do stworzenia terminu, określającego w psychologii więź między ofiarą a jej oprawcą. To przestępca, który w 1973 brał udział w słynnym napadzie na bank w Sztokholmie. W pewnym momencie zakładnicy zaczęli brać jego stronę w kontaktach z policją. Syndrom sztokholmski to reakcja, u której podłoża stoi lęk o życie, świadomość całkowitej zależności i silny instynkt przetrwania. Zmarł Klark Olofsson, szwedzki przestępca, który stał się symbolem tzw. syndromu sztokholmskiego W 1973 roku brał udział w napadzie na bank, podczas którego zakładnicy zaczęli sympatyzować ze swoimi oprawcami Reakcja zakładników dała początek jednemu z najbardziej znanych zjawisk psychologicznych związanych z traumą i przemocą
Do niedawna była uważana za gwiazdę położnictwa. Pomagała rodzić celebrytkom, występowała w telewizji. Dziś mówi się o niej w zupełnie innym kontekście – przemocy podczas porodu.Pacjentki warszawskiego Szpitala Świętej Rodziny oskarżają Hannę* (imię zmienione) o brutalne traktowanie, ignorowanie planów porodowych i lekceważenie bólu. Ich relacje, zebrane w reportażu OKO.press, ujawniają coś więcej niż osobisty dramat tych kobiet – pokazują niewydolny i bezduszny system polskiego położnictwa.Pacjentki oskarżają znaną położną o przemoc fizyczną i psychiczną podczas porodów Pomimo licznych skarg, szpital nie przyznał się do błędów; dokumentacja medyczna nie odzwierciedla wydarzeń Sprawa obnaża systemowe problemy opieki okołoporodowej w Polsce, w tym bezkarność personelu i pozorność procedur
Sąd Rejonowy w Przasnyszu wydał wyrok w sprawie ks. Rafała K., który w 2022 roku miał dopuścić się naruszenia nietykalności cielesnej jednego z uczniów podczas katechezy w Specjalnym Ośrodku Szkolno-Wychowawczym w Makowie Mazowieckim. Dowody w sprawie były niepodważalne.
Znana, spokojna miejscowość uzdrowiskowa przeżywa szok. W czwartek w jednym z mieszkań znaleziono zwłoki młodego mężczyzny. Sprawę bada policja, nie wyklucza się, że mogło dojść do zabójstwa. „Na tę chwilę nie udzielamy informacji na ten temat. Na razie musimy działać w ciszy” – powiedział rzecznik prasowy Prokuratury Okręgowej we Włocławku.
Wczoraj w godzinach porannych doszło do niebezpiecznego incydentu na warszawskiej uczelni. 31-letni mężczyzna został uderzony w głowę. Trafił do szpitala. "Napastnik uderzył go w potylicę tępym narzędziem" – poinformowali ratownicy medyczni.
W jednym ze sklepów na warszawskim Śródmieściu ochroniarz został dotkliwie poturbowany przez 16-letniego chłopaka. Mężczyzna zauważył, że nieletni ukradł butelkę wódki i chciał go zatrzymać. Ten jednak zaczął go bić i kopać, w efekcie czego ochroniarz stracił przytomność. Ma złamane kości czaszki.Młodocianego napastnika szybko ujęto. Odpowie za swój czyn.
W jednym z mieszkań w Zduńskiej Woli dokonano wstrząsającego odkrycia. Znaleziono ciało małego chłopca. Policja zatrzymała matkę dziecka i jej partnera. Mężczyźnie postawiono zarzut zabójstwa. W opinii śledczych dziecko zmarło na skutek obrażeń odniesionych w wyniku przemocy.
Decyzją rektora Uniwersytetu Warszawskiego, prof. Alojzego Nowaka, 8 maja będzie Dniem Żałoby na Uniwersytecie. Społeczność akademicka potrzebuje czasu, by otrząsnąć się po zabójstwie, którego wczoraj wieczorem na terenie kampusu dokonał 22-letni student. W ataku zginęła 53-letnia pracownica uczelni.
W Łukowie, w woj. lubelskim, dwóch mężczyzn zaczęło bić ratowników medycznych. Jak potem wyjaśnili, byli zniecierpliwieni oczekiwaniem, aż medycy udzielą pomocy członkowi ich rodziny. Mężczyznom zostały postawione zarzuty znieważenia i naruszenia nietykalności cielesnej. To już kolejny atak na przedstawicieli służb medycznych w ostatnim czasie.
Nie każdy alkoholik jest sprawcą przemocy, jednak statystki są w tym przypadku bezlitosne: w rodzinach z problemem alkoholowym przemoc pojawia się wyjątkowo często. Niekoniecznie od razu fizyczna – czasem przybiera bardziej zawoalowaną formę. O tym, jak wygląda życie w takich domach, jakie trudności w dorosłości mają dzieci alkoholików i czy to jest tak, że to właśnie alkohol tworzy przemocowca, rozmawiamy z Karoliną Dzięgielewską- Mastalerz, psycholożką i psychoterapeutką z Centrum Pomocy Psychologicznej w Piotrkowie Trybunalskim i w Warszawie.
Rozdzierającą serca historią Tomasza Komendy żyła cała Polska. Niesłusznie skazany za zabójstwo mężczyzna został warunkowo zwolniony z więzienia w połowie marca 2018 r. i po 18 latach wyszedł na wolność. W tym samym roku w połowie maja został uniewinniony przez Sąd Najwyższy. Niestety, jego dalsze życie również nie było kolorowe.
74-letni chirurg, którego proces ruszył w poniedziałek 3 lutego, przyznał się do wszystkich zarzucanych mu czynów. W ciągu kilkudziesięciu lat kariery zawodowej skrzywdził 299 pacjentów, w tym głównie dzieci. Średnia wieku ofiar to 11 lat.
Beata Ch., skazana za współudział w śmierci swojego dziecka, za trzy miesiące opuści mury więzienia. „Do mojego domu jej nie wpuszczę” – mówi babcia brutalnie zamordowanego Szymonka w szczerej rozmowie z dziennikarką „Faktu”.Mija 15 lat, odkąd krajem wstrząsnęła historia małego chłopca, którego ciało odnaleziono w stawie w Cieszynie. Dopiero po dwóch latach śledztwa policji udało się ustalić, kim był i jaki los go spotkał. Jego rodzice – i oprawcy – wkrótce skończą odbywać karę.
Karygodne zachowanie polonistki z Lublina zmusiło rodziców do interwencji. Nauczycielka miała bić uczniów dziennikiem, pokazywać drastyczne zdjęcia, wyzywać od analfabetów, straszyć piekłem. Lista zarzutów pod jej adresem jest dużo dłuższa.(…) dysponujemy informacją o uczennicy, która doprowadzona przez Panią Kasprzycką do załamania psychicznego musiała korzystać z leczenia farmakologicznego.Powyższy fragment ze skargi, którą zaniepokojeni rodzice skierowali do dyrekcji szkoły, to zaledwie wierzchołek góry lodowej.
Bezmyślność i brak odpowiedzialności niektórych rodziców jest przerażająca. Czasem prowadzi do wielkich tragedii, jak ta, która spotkała bezbronne maleństwo. Tego zdecydowanie można było uniknąć. Matka, znajdująca się pod wpływem narkotyków, postanowiła ogrzać swoje dziecko suszarką do włosów. Następnie wydarzył się koszmar. Do zdarzenia doszło w listopadzie 2023 roku w stanie Georgia w USA.
W ostatnim tygodniu Polską wstrząsnęła tragiczna historią z Okręgowego Ośrodka Wychowawczego w Jerzmanicach-Zdroju na Dolnym Śląsku. 13-letni chłopiec, ofiara przemocy ze strony wychowawcy, walczy o życie w szpitalu po próbie samobójczej. Jak się okazuje, przypadków przemocy w placówce było więcej.
Na trzy miesiące do aresztu trafił mieszkaniec Białegostoku. Młody mężczyzna podejrzewany jest o uszkodzenie ciała swojego 6-tygodniowego dziecka. Zawiadomienie w tej sprawie wystosował szpital, do którego przywieziono niemowlę ze złamaną nogą. Prace prokuratury w tej sprawie trwają.
W ostatnim czasie w mediach pojawiło się wiele informacji na temat złego traktowania dzieci w żłobkach i przedszkolach. W Drobinie opiekunki szarpały kilkulatki i zamykały je za karę w toalecie, w Legionowie obrażały i straszyły, nie przebierając przy tym w słowach, podobnie działo się w placówce w Bydgoszczy. By prawda wyszła w końcu na jaw, rodzice musieli uciekać się do takich sposobów, jak potajemne nagrywanie nauczycielek. To straszne, kiedy małe i kompletnie bezbronne dzieci są krzywdzone, kiedy się nimi pomiata. O tym, jak rozpoznać, że dziecku w placówce dzieje się coś złego, rozmawiam z psycholożką, Jagodą Buczyńską-Kozłowską.