27 czerwca rząd podjął kluczowe decyzje dotyczące renty wdowiej. Zmiany w świadczeniu były obiecywane przez polityków lewicy i miały być one korzystne. Wdowiec lub wdowa, w myśl nowego projektu, będzie mógł sam wybrać, które świadczenie woli otrzymywać.
Jest to zupełnie nowe świadczenie, które ma być wypłacane w tym roku. Renta wdowia, bo o niej mowa, ma poprawić komfort życia osób starszych, które po odejściu bliskiej osoby muszą zmagać się z kosztami życia same. Czym renta wdowia różni się od renty rodzinnej?
Renta wdowia to nowe świadczenie planowane przez rząd, które ma być przeznaczone dla krewnych zmarłego. Co ciekawe ma ona także przysługiwać byłym małżonkom osoby zmarłej, jeśli miały one prawo do alimentów.
Renta wdowia to nowe świadczenie, które ma być wypłacane jeszcze w tym roku. Może wynosić nawet 7600 zł brutto. Komu przysługuje i czym różni się od renty rodzinnej? Oto wszystko, co trzeba wiedzieć o rencie dla wdów i wdowców w 2024 roku."Kiedy znika jedno z małżonków, bynajmniej nie znika połowa kosztów utrzymania domu, czy mieszkania. Koszty energii, koszty ogrzewania, koszty mediów – to wszystko zostaje na barkach już nie dwóch, a tylko jednej osoby" – mówiła na konferencji prasowej Agnieszka Dziemianowicz-Bąk, ministra rodziny, pracy i polityki społecznej. Polityczka chce, by seniorom żyło się lepiej – stąd zmiana w formie świadczenia.