Ten wirus ma "wyjątkowo wysoką śmiertelność". WHO ostrzega
Światowa Organizacja Zdrowia nie ma dobrych informacji. Wirus ptasiej grypy H5N1 w szybkim tempie rozprzestrzenia się na inne gatunki, ponieważ atakuje też ludzi i ssaki. Jak wyjaśnia WHO, szczep charakteryzuje się wyjątkowo wysoką śmiertelnością.
Naukowcy mają obawy co do tego, że wkrótce może rozwinąć zdolność przenoszenia się z człowieka na człowieka. “Szczep A (H5N1) stał się globalną pandemią odzwierzęcą” - wyjaśnił w rozmowie z mediami Jeremy Farrar, główny naukowiec agencji ONZ ds. zdrowia.
"Wirus ptasiej grypy stał się globalną pandemią odzwierzęcą"
Dr Jeremy Farrar ze Światowej Organizacji Zdrowia podkreślił, że wirus ptasiej grypy posiada bardzo wysoki wskaźnik śmiertelności wśród ludzi. Zwrócił też uwagę na to, że choć do tej pory potwierdzono kilkaset przypadków zakażeń wśród ludzi, to przy ponad połowie przypadków nastąpiła śmierć pacjenta . Choć jak dotąd nie odnotowano transmisji wirusa A/H5N1 z człowieka na człowieka, nie wiadomo co będzie dalej. Wszystko przez to, iż patogen mutuje.
“Wirus A/H5N1 pierwotnie rozpoznawany głównie u kaczek i innego rodzaju drobiu, zaczął się rozprzestrzeniać. I to tak skutecznie, że w ciągu ostatniego roku dwóch, stał się globalną pandemią odzwierzęcą” - zdradził zauważył dr Farrar.
Wirus rozwija zdolność do zarażania ludzi
Warto wyjaśnić, że obecna epidemia ptasiej gryp y rozpoczęła się w 2020 r. doprowadzając do śmierci drobiu, dzikiego ptactwa czy ssaków lądowych i morskich. W ubiegłym miesiącu do listy narażonych gatunków dołączyły kozy i krowy, mimo że wcześniej naukowcy podejrzewali, że te gatunki nie są narażone na wirus.
“Ogromnym powodem do niepokoju jest to, że zarażając kaczki i kurczaki, a następnie coraz więcej ssaków, wirus ten ewoluuje i rozwija zdolność do zarażania ludzi, a w krytycznym przypadku i zdolność przenoszenia się z człowieka na człowieka” - powiedział naukowiec ONZ.
WHO odnotowała , że od stycznia 2003 r. do lutego 2024 r. wykryto na całym świecie 887 zakażeń ptasią grypą wśród ludzi.
Przypadki ptasiej grypy ze zwierzęcia na człowieka
Wirus, póki co nie przeszedł z człowieka na człowieka, lecz doszło do setek zakażeń, gdy wirus przeszedł ze zwierzęcia na człowieka. Farrar zdradza, że we wszystkich tych przypadkach “śmiertelność jest niezwykle wysoka”.
Kilka tygodni temu głośno było o przypadku, gdy człowiek zaraził się ptasią grypą po kontakcie z krową. Niewykluczone, że było to pierwsze zakażenie człowieka szczepem wirusa ptasiej grypy poprzez kontakt z zakażonym ssakiem.
Wcześniej wirus atakował stada, które narażone były na kontakt z dzikimi ptakami w Kansas czy Teksasie. Jeremy Farrar wyjaśniał, że gdy wirus wchodzi do populacji ssaków, szybko zbliża się do ludzi. Zdaniem naukowca, wirus szuka nowych żywicieli . “To prawdziwy powód do niepokoju” - wyjaśnił. Co ważne, aktualnie trwają prace nad opracowaniem szczepionek oraz leków na wirus H5N1.
Czytaj też:
Wykryto ją łącznie w 27 państwach. Zbiera śmiertelne żniwo
Termometry z rakotwórczą rtęcią wycofane. Polacy wciąż je kupują