Wyszukaj w serwisie
#PrawoiZdrowie choroby profilaktyka problemy cywilizacyjne żywienie zdaniem lekarza uroda i pielęgnacja dziecko
Pacjenci.pl > Problemy cywilizacyjne > Antykoncepcja to podstawowe prawo człowieka. A wciąż wiele osób wstydzi się i pyta AI zamiast lekarza
Marta Uler
Marta Uler 26.09.2025 11:32

Antykoncepcja to podstawowe prawo człowieka. A wciąż wiele osób wstydzi się i pyta AI zamiast lekarza

smartfon
Wielu Polaków informacji na temat antykoncepcji szuka w internecie. Fot. Canva/Georgijevic/Getty Images

26 września obchodzony jest Światowy Dzień Antykoncepcji – dzień przypominający o tym, że dostęp do środków zapobiegania ciąży to nie przywilej, lecz podstawowe prawo człowieka. Tymczasem w Polsce temat antykoncepcji nadal budzi wstyd i kontrowersje. Zamiast udać się do lekarza czy farmaceuty, mnóstwo osób pyta o nią… wyszukiwarkę lub sztuczną inteligencję.

  • Coraz częściej źródłem wiedzy o antykoncepcji jest internet i narzędzia AI
  • Młodzi Polacy najchętniej korzystają z nowych technologii, zamiast z edukacji w szkołach
  • Lekarze i farmaceuci wciąż pozostają najważniejszymi ekspertami, do których warto się zgłosić
  • Antykoncepcja awaryjna obrosła mitami i tabu
  • Specjaliści podkreślają: dostęp do antykoncepcji to podstawowe prawo człowieka

Internet zamiast lekarza

Badania przeprowadzone w 2025 roku pokazują, że dla większości Polek i Polaków najważniejszym źródłem informacji o lekach wciąż pozostaje lekarz (63%), tuż za nim farmaceuta, a dopiero potem internet i portale zdrowotne (42%). Jednak rośnie rola cyfrowych źródeł – aż 7% osób korzysta już z narzędzi sztucznej inteligencji, a wśród młodych Polek i Polaków w wieku 18–24 lata ten odsetek sięga nawet 18%.

„Internet czy nowe technologie mogą być pomocne, ale decyzje zdrowotne warto zawsze konsultować ze specjalistą. Rzetelna wiedza od lekarza czy farmaceuty jest kluczowa, zwłaszcza gdy chodzi o antykoncepcję i zdrowie intymne” – podkreśla prof. Violeta Skrzypulec-Plinta, ginekolog, endokrynolog, seksuolog, ekspertka kampanii Poranek Po.

Przeczytaj też: Wazektomia jest bezpieczna. Wszystko, co musisz wiedzieć o męskiej antykoncepcji

Antykoncepcja to prawo nie przywilej. Fot. Canva

Edukacja w szkołach nadal niewystarczająca

Choć w polskich szkołach istnieją zajęcia z edukacji zdrowotnej, nie wszyscy uczniowie z nich korzystają. Efekt? Brak rzetelnej wiedzy i rosnące zainteresowanie informacjami w internecie.

„Coraz więcej młodych ludzi szuka informacji w Internecie, podczas gdy edukacja zdrowotna w szkołach przedstawia podstawowe zagadnienia z zakresu edukacji seksualnej w sposób rzetelny i oparty na wiedzy medycznej. Aż 18% młodych Polek i Polaków sięga po narzędzia sztucznej inteligencji, aby dowiedzieć się więcej o antykoncepcji awaryjnej. Warto jednak pamiętać, że informacje w sieci nie zawsze są wiarygodne, dlatego decyzje dotyczące zdrowia intymnego najlepiej konsultować ze specjalistą” – zaznacza dr Andrzej Depko, Konsultant Krajowy w dziedzinie seksuologii.

Przeczytaj też: Tych leków nie łącz z antykoncepcją. Osłabią jej działanie

Antykoncepcja awaryjna nadal tabu

Wyniki badania w ramach kampanii „Poranek Po” pokazują, że 45,5% kobiet w sytuacji awaryjnej zwróciłoby się do ginekologa, a blisko 30,6% do farmaceuty. To właśnie farmaceuci coraz częściej pełnią kluczową rolę w udzielaniu natychmiastowej pomocy i rzetelnej informacji.

„Wyniki badania wyraźnie pokazują, jak ważną rolę odgrywa farmaceuta w udzielaniu rzetelnej informacji i wsparcia w tym zakresie, szczególnie gdy pacjentki potrzebują szybkiej i bezpiecznej konsultacji” – komentuje mgr Olga Sierpniowska, ekspertka kampanii Poranek Po.

Jednocześnie eksperci przypominają, że antykoncepcja to element równości płci i zdrowia publicznego. 

„Dostęp do antykoncepcji to kwestia zdrowia publicznego i podstawowych praw. Musimy dostosować polskie regulacje do standardów europejskich” – mówi prof. Ewa Wender-Ożegowska, Konsultant Krajowy w dziedzinie położnictwa i ginekologii.

Źródła: poranekpo.pl, informacje prasowe

Komisja Europejska dopuściła nowy lek na glejaka — pierwszy od 20 lat!
nowy lek
nowy lek
Komisja Europejska (KE) wydała zgodę na wprowadzenie do obrotu vorasidenibu (Voranigo) — pierwszej w Europie terapii celowanej dla chorych na glejaka stopnia 2 z mutacją IDH. Decyzja otwiera drogę do zmiany standardu leczenia w grupie pacjentów, którzy po operacji dotąd często czekali z rozpoczęciem radioterapii lub chemioterapii. Co wnosi nowy lek i jak może przełożyć się na codzienną praktykę?Dla kogo dokładnie jest terapia i na jakim etapie leczeniaDlaczego mutacje IDH są kluczem do doboru leczeniaCo pokazało badanie INDIGO i jakie są typowe działania niepożądaneOd kiedy realny dostęp w krajach UE i od czego to zależy
Czytaj dalej
To może nie być zwykły ból kręgosłupa, a nowotwór. Zwróć uwagę na te objawy
ból kręgosłupa
Ból kręgosłupa a nowotwór
Ból pleców to codzienność wielu osób — winne mogą być: nieodpowiedni materac, długie godziny spędzone w pozycji siedzącej, stres czy przeciążenie mięśni. ten ból zwykle ustępuje po odpoczynku, rozciąganiu czy fizjoterapii. Jednak w rzadkich przypadkach ból kręgosłupa może być sygnałem groźnych zmian nowotworowych. Jak odróżnić “zwykły” ból od tego, który powinien skłonić do natychmiastowej wizyty u lekarza? Większość bólów kręgosłupa ma przyczynę mechaniczną, przyczyną może być nawet źle dobrany materac, zbyt miękki lub zbyt twardyIstnieją  tzw. „objawy alarmowe” w bólach pleców, które wskazują, że konieczna jest pilna diagnostykaIm wcześniej zostanie wykryta zmiana nowotworowa, tym lepsze rokowania
Czytaj dalej