Wielu rodziców z dumą pokazuje w internecie swoje dzieci. Pierwszy krok, roczek, śmieszna mina – wszystko trafia na profile społecznościowe. To zjawisko, znane jako sharenting, wydaje się niewinne. Jednak specjaliści ostrzegają: to, co my traktujemy jak rodzinne pamiątki, w rękach osób niepowołanych może stać się narzędziem manipulacji i krzywdy.– Musimy zwrócić uwagę, jak jest przedstawione dziecko na zdjęciach i filmach – czy to sytuacja, która pokazuje dziecko w bezpiecznym środowisku, bez naruszania jego intymności. Ważne jest również to, co piszemy w komentarzach: czy nie zdradzamy rozkładu dnia dziecka, jego zainteresowań czy słabości. Wszystkie takie szczegóły mogą stać się punktem zaczepienia w rozmowie z osobą nieznajomą – mówi w rozmowie z Pacjentami Martyna Różycka, Kierownik Działu Reagowania na Nielegalne Treści w Internecie Dyżurnet.pl.
Czerwień allura (E129) to syntetyczny barwnik spożywczy, który w niektórych krajach został zakazany ze względu na możliwe skutki uboczne. W Polsce wciąż znajduje się w słodyczach, napojach, lekach i kosmetykach. Jakie niesie zagrożenia i czym można go zastąpić?Czerwień allura (E129) została zakazana w Norwegii i IslandiiW Polsce nadal obecna w żywności, suplementach i kosmetykachMoże powodować alergie i wpływać na zachowanie dzieciNaturalne barwniki są bezpieczniejszą alternatywą
Nie widać go gołym okiem, ale jego wpływ na nasze zdrowie bywa śmiertelny. Azbest, który przez dziesięciolecia był symbolem trwałości i odporności, dziś uznawany jest za jeden z najbardziej niebezpiecznych materiałów budowlanych. Rząd szykuje nowe przepisy, które mają przyspieszyć jego usuwanie i wprowadzić surowe kary dla osób lekceważących obowiązki.Azbest przez lata był popularnym materiałem w papach i płytach eternitowychWłókna azbestu mogą prowadzić do raka płuc i międzybłoniaka opłucnejNowa ustawa wprowadza obowiązek składania deklaracji i oznaczania budynków z azbestemZa brak zgłoszenia lub oznaczenia przewidziano kary do 5 tys. zł
Suplementy diety są dziś w Polsce wszechobecne – widzimy je w aptekach, drogeriach, supermarketach, a reklamy zachęcają do ich stosowania na każdym kroku. Choć wydajemy na nie miliardy złotych rocznie, lekarze ostrzegają, że codzienna suplementacja nie zawsze ma sens i może wręcz szkodzić.27 proc. Polaków sięga po suplementy codziennie – regularnie kupuje je aż 75 proc. społeczeństwa – to ponad 23 mln osóbRynek suplementów w Polsce wart jest ponad 7 mld zł rocznieSuplement to jednak żywność, nie lek – normy i kontrole w ich przypadku są dużo łagodniejszeZdarza się, że suplement zawiera coś innego, niż podaje etykieta
Niska emerytura to problem wielu polskich seniorów. Zakład Ubezpieczeń Społecznych oferuje im jednak dodatkowe wsparcie w postaci świadczenia uzupełniającego, potocznie nazywanego 500 plus dla seniora. Wbrew pozorom nie każdy może je otrzymać – kluczowe są kryterium dochodowe, stan zdrowia i odpowiednia dokumentacja.500 plus dla seniora to wsparcie dla osób niezdolnych do samodzielnej egzystencjiMaksymalna wysokość świadczenia wynosi 500 zł miesięcznieAby je otrzymać, trzeba spełnić kryterium dochodowe – do 2552,39 zł bruttoNiezbędne jest orzeczenie lekarskie o niezdolności do samodzielnej egzystencjiWniosek ESUN można złożyć w ZUS, pocztą lub przez PUE ZUS
Na Lubelszczyźnie rozpoczęła się akcja zrzutu szczepionek przeciw wściekliźnie dla lisów. Preparaty spadające z samolotów mogą zostać znalezione w lasach, na polach i w pobliżu domów. Rządowe Centrum Bezpieczeństwa wysłało alert, w którym ostrzega mieszkańców: nie wolno dotykać kapsułek ani dopuszczać do nich dzieci i zwierząt domowych.Szczepionki przeciw wściekliźnie dla lisów zrzucane są w dniach 3–5 październikaZawierają substancję czynną, która w kontakcie ze skórą człowieka może być niebezpiecznaPo przypadkowym kontakcie należy natychmiast umyć skórę wodą i mydłem i zgłosić się do lekarzaNajbardziej narażone są dzieci i zwierzęta domowe, które mogą zainteresować się kapsułką i połknąć ją
Fundacja Pro-Test przebadała popularne herbatki ziołowe. Wyniki nie napawają optymizmem: w rumianku, który uchodzi za jeden z najzdrowszych wyborów i chętnie jest podawany nawet dzieciom, wykryto pozostałości pestycydów. Najbardziej zaskakujące jest to, że najwięcej niepożądanych substancji znaleziono w produkcie sprzedawanym w aptece jako lek.Sprawdzono sześć popularnych herbatek z rumianku, także te z apteki, w tym o statusie produktu leczniczegoAnalizy wykonał Zakład Badania Bezpieczeństwa Żywności IO-PIB w Skierniewicach, badając ślady 514 pestycydówW czterech z sześciu próbek wykryto pestycydy niedopuszczone do stosowania w rumiankuNajwięcej pozostałości stwierdzono w rumianku fix z serii Zielnik Apteczny (Polpharma) oraz w rumianku marki BifixDwa produkty – Herbapol Zielnik Polski Rumianek i Kwiat rumianku Flos – były wolne od pozostałości pestycydówZidentyfikowane substancje to m.in. chlomazon, lambda-cyhalotryna, permetryna, pirymifos metylowy i protiokonazol
Jesienią w lasach pojawia się wiele grzybów, które cieszą oko i kuszą do koszyka. Jednak nie wszystkie są bezpieczne – nawet doświadczonym grzybiarzom zdarza się pomylić płachetki z zasłonakami. Skutki takiej pomyłki mogą być bardzo groźne.Płachetki kołpakowate to grzyby jadalne i cenione w kuchniŁatwo je jednak pomylić z trującymi zasłonakamiOba gatunki rosną w podobnych miejscach i wyglądają niemal identycznieDoświadczony grzyboznawca radzi, jak je odróżnić, aby uniknąć tragedii
Niepozorne objawy mogą zwiastować śmiertelne zagrożenie. Gorączka, dreszcze, bóle mięśni czy kaszel – wszystko to łatwo wziąć za zwykłą infekcję sezonową. Jednak lekarze ostrzegają, że w niektórych przypadkach źródłem choroby nie jest ani wirus, ani bakteria przenoszona drogą kropelkową, lecz… kontakt ze zwierzęciem. Choroba, którą dawniej budziła paniczny strach na wsiach, dziś znów daje o sobie znać.Choroba przenosi się na człowieka przez zwierzęta, owady i wodęNazywana jest „króliczą dżumą” albo po prostu „dżumą”Jej objawy łatwo pomylić z grypą, ale może prowadzić do poważnych powikłańPierwsze ogniska pojawiły się tuż za zachodnią granicą Polski
Suszenie grzybów to od wieków popularny sposób na ich przechowywanie. Większość gatunków świetnie znosi ten proces, dzięki czemu możemy cieszyć się ich aromatem i smakiem nawet zimą. Niestety, nie wszystkie nadają się do suszenia. Niektóre, zamiast stać się przysmakiem, mogą zamienić się w prawdziwą truciznę. Eksperci podkreślają, że stężenie toksyn w niektórych gatunkach po wysuszeniu bywa tak wysokie, iż porównuje się je do działania trutki na szczury.Suszenie koncentruje nie tylko smak i aromat, ale także szkodliwe substancje obecne w grzybachGąska zielona po wysuszeniu staje się wyjątkowo niebezpieczna – może uszkadzać mięśnie i narządy wewnętrzneRydze, opieńki, kanie, mleczaje i gołąbki tracą swoje walory, a niektóre z nich mogą zyskać drażniące lub toksyczne właściwościMaślaki i inne grzyby o dużej zawartości wody łatwo pleśnieją, nawet jeśli zostaną wysuszoneBorowik ceglastopory zawiera toksyny rozkładające się dopiero podczas gotowania – suszenie na surowo może być ryzykowne
Ministerstwo Obrony Narodowej startuje z kolejną edycją projektu „Trenuj z wojskiem”. To szansa, by bezpłatnie i w praktyczny sposób sprawdzić się w zadaniach, z jakimi na co dzień mierzą się żołnierze. Zajęcia potrwają osiem godzin i będą prowadzone w wielu miastach w Polsce. Jest jednak jeden warunek – w szkoleniu mogą wziąć udział wyłącznie obywatele RP. Ważna jest również kwestia zdrowotna.Projekt skierowany jest do osób w wieku 15–65 latZajęcia odbędą się w kilku miastach, m.in. w Krakowie, Warszawie i PoznaniuSzkolenia są bezpłatne i potrwają 8 godzinĆwiczenia obejmują m.in. strzelanie, walkę wręcz i udzielanie pierwszej pomocyZapisy już ruszyły, wystarczy podać podstawowe dane, ale jest coś jeszcze
Od kilku lat lekarze w Europie obserwują pojawianie się nowych, niebezpiecznych infekcji, które prowadzą do ciężkich powikłań neurologicznych. Najwięcej przypadków notują kraje sąsiadujące z Polską, co budzi coraz większe obawy specjalistów. Czy mamy się czego bać i jakie wnioski płyną z doświadczeń naszych sąsiadów?• Czym jest wirus Borna i jak działa na organizm• Ogniska zakażeń w Europie• Jakie objawy powinny zaniepokoić • Ryzyko zachorowań w Polsce
Dziesiątki tysięcy puszek i tony przetworów. Wśród nich produkty spleśniałe, zafałszowane i źle oznakowane. Część żywności miała już przekroczony termin ważności. Gdyby nie kontrole na granicy, te towary mogłyby trafić na nasze talerze.• Jakie produkty zatrzymano i z jakich krajów przyjechały• Jakie zagrożenia dla zdrowia niosą spleśniałe i źle oznakowane towary• Dlaczego fałszywe etykiety są równie groźne jak zepsucie• Jak rozpoznać podejrzaną żywność w sklepie
26 września obchodzony jest Światowy Dzień Antykoncepcji – dzień przypominający o tym, że dostęp do środków zapobiegania ciąży to nie przywilej, lecz podstawowe prawo człowieka. Tymczasem w Polsce temat antykoncepcji nadal budzi wstyd i kontrowersje. Zamiast udać się do lekarza czy farmaceuty, mnóstwo osób pyta o nią… wyszukiwarkę lub sztuczną inteligencję.Coraz częściej źródłem wiedzy o antykoncepcji jest internet i narzędzia AIMłodzi Polacy najchętniej korzystają z nowych technologii, zamiast z edukacji w szkołachLekarze i farmaceuci wciąż pozostają najważniejszymi ekspertami, do których warto się zgłosićAntykoncepcja awaryjna obrosła mitami i tabuSpecjaliści podkreślają: dostęp do antykoncepcji to podstawowe prawo człowieka
Jeszcze dekadę temu lekarze w Europie niemal o nim nie słyszeli. Dziś coraz częściej pojawia się w szpitalach, a gdy już zaatakuje, bywa niezwykle trudny do pokonania. Naukowcy biją na alarm: jeśli nie podejmiemy zdecydowanych działań, ten niepozorny przeciwnik może stać się jednym z największych wyzwań współczesnej medycyny.Ponad 4 tysiące przypadków w Europie w ciągu ostatniej dekadyRekordowy wzrost zakażeń w 2023 rokuWysoka śmiertelność przy inwazyjnych infekcjachEksperci ostrzegają przed trwałym zadomowieniem się patogenu w szpitalach
Główny Inspektorat Sanitarny poinformował o natychmiastowym wycofaniu z rynku produktu, który może stanowić poważne zagrożenie dla zdrowia konsumentów. Badania wykazały obecność szkodliwych substancji, które mogą przenikać do żywności podczas użytkowania.GIS wydał pilny komunikat o wycofaniu łyżki z nylonuProdukt uwalnia do jedzenia szkodliwe aminy aromatyczneKonsumenci powinni niezwłocznie zaprzestać używania wskazanej partii
Sezon na grzyby to radość z leśnych spacerów — i czas, w którym o pomyłkę najłatwiej. Wiele popularnych, jadalnych gatunków ma „sobowtóry”, w tym śmiertelnie trujące. W artykule pokazujemy najczęstsze pary do pomylenia i proste, terenowe wskazówki, które zmniejszą ryzyko błędu. A jeśli nie masz stuprocentowej pewności, zawsze lepiej grzyba zostawić w lesie.Praktyczne różnice „na oko” i w dotykuKiedy objawy zatrucia pojawiają się naprawdęZasada bezpieczeństwa: kluczowe cechy, których nie wolno ignorować
Coraz częściej słyszymy o zatruciach spowodowanych spożyciem... jadalnych grzybów. Dlaczego nawet prawdziwek z lasu może zakończyć się wizytą na SOR-ze? Jakie błędy popełniamy najczęściej i kiedy liczy się każda minuta? O tym poniżej:Sanepid przypomina: główną przyczyną zatruć jest pomyłka gatunków, ale niebezpieczne bywa też nieprawidłowe przechowywanie lub transport grzybówTypowe objawy zatrucia pojawiają się w ciągu kilku godzin, ale czasem dopiero po dobie – co utrudnia szybką diagnozęDzieci, seniorzy i kobiety w ciąży powinni zachować szczególną ostrożność. Grzyby są dla nich ciężkostrawne i mogą być toksyczne
Polacy uwielbiają suplementy diety. Jesteśmy jednym z nielicznych krajów w Europie, gdzie dostęp do leków bez recepty i suplementów jest tak szeroki. Reklamy kuszą, półki w aptekach i drogeriach uginają się od kolorowych opakowań, a konsumenci często sięgają po nie garściami. Problem w tym, że nie zawsze wiedzą, co tak naprawdę łykają – i że w niektórych przypadkach zamiast pomóc, mogą sobie zaszkodzić. Tak jest m.in. w przypadku popularnej substancji, która ma poprawiać nastrój, sen i koncentrację.Tę roślinę od wieków stosuje się w ajurwedzie, a dziś to modny suplement na stres i zmęczenieW niektórych krajach Europy wprowadzono zakaz jej sprzedaży ze względu na ryzyko zdrowotneMoże wpływać na gospodarkę hormonalną, a szczególnie na pracę tarczycyW Polsce GIS i Ministerstwo Zdrowia wprowadziły limity dawek
Od 2026 r. seniorzy powyżej 75. roku życia i ich rodziny zyskają nowe wsparcie w postaci bonu senioralnego. Świadczenie to będzie można przeznaczyć na profesjonalne usługi opiekuńcze – do 50 godzin miesięcznie, o wartości nawet 2 150 zł. To ogromna szansa na poprawę jakości życia osób starszych i odciążenie ich bliskich.Bon obejmie osoby 75+ z niezaspokojonymi potrzebami opiekuńczymi, których dzieci lub wnuki pracują zawodowoMaksymalna wartość świadczenia to 2 150 zł miesięcznie, co odpowiada 50 godzinom usług opiekuńczychStart programu zaplanowano na 1 stycznia 2026 r., a pierwszy nabór wniosków potrwa we wrześniu tego samego rokuBon ma odciążyć rodziny i zapewnić seniorom lepszy dostęp do opieki zdrowotnej i codziennego wsparcia
W przypadku wojny czy kryzysu najważniejsze jest, by zabezpieczyć podstawowe potrzeby – wodę, jedzenie, ciepło i łączność. Jednak ponad wszystko liczy się zdrowie. Dlatego przygotowując plecak ewakuacyjny, warto pamiętać, że to właśnie leki mogą uratować życie w najtrudniejszych chwilach.Plecak ewakuacyjny to nie fanaberia, lecz realne wsparcie w czasie kryzysuNajważniejszą jego częścią są leki, zwłaszcza te przyjmowane na stałeTrzeba zadbać o apteczkę z lekami przeciwbólowymi, przeciwgorączkowymi, przeciwzapalnymi i na problemy żołądkoweNiezbędne są także środki opatrunkowe i antyseptyczneKopie recept i dokumentacja medyczna mogą okazać się nieocenione
Lubelszczyzna przeżyła 13 września chwilę próby: syreny zawyły po ostrzeżeniu o możliwym ataku z powietrza, a większość mieszkańców… nie ruszyła się z miejsca. Ten tekst w prostych słowach wyjaśnia, co robić, gdy następny alarm rozbrzmi nad twoją głową i dlaczego każda sekunda ma znaczenie.W Polsce są tylko dwa sygnały syren: trzy-minutowy modulowany (alarm) i trzy-minutowy ciągły (odwołanie) Po alarmie liczą się pierwsze minuty: trzeba szybko schronić się i czekać na komunikaty służbSyreny ostrzegają nie tylko przed atakiem, ale też przed skażeniem chemicznym, powodzią czy katastrofą przemysłową
Sobotnie popołudnie 13 września przyniosło mieszkańcom kilku powiatów Lubelszczyzny SMS-owe ostrzeżenie, jakiego w Polsce jeszcze nie było – alert Rządowego Centrum Bezpieczeństwa (RCB) o „zagrożeniu atakiem z powietrza”. W tym samym czasie nad wschodnią częścią kraju operowały polskie i sojusznicze myśliwce w ramach natowskiej operacji podwyższonej gotowości. Skala i tematyka powiadomienia pokazały, że wojna tocząca się tuż za granicą realnie wpływa na bezpieczeństwo polskiego nieba.Pierwszy w historii alert RCB dotyczył ryzyka nalotu; mieszkańcy m.in. Chełma i Świdnika usłyszeli jednocześnie syreny alarmoweTłem była wspólna operacja lotnicza – polskie i natowskie samoloty pełniły dyżur bojowy po wykryciu rosyjskich dronów i rakiet zmierzających w stronę zachodniej UkrainyMinisterstwo Spraw Wewnętrznych i Administracji (MSWiA) opublikowało szczegółowe instrukcje postępowania dla ludności, apelując o bezwzględne stosowanie się do komunikatów służb
Wielka modernizacja bezpieczeństwa – tak najkrócej można opisać pakiet nowych przepisów, które zmieniają definicję „bezpiecznego szpitala” w Polsce. Po raz pierwszy od lat wprowadzono jednolite normy dotyczące obiektów zbiorowej ochrony: od pełnowymiarowych schronów, przez prostsze ukrycia, po miejsca doraźnego schronienia.Od 29 lipca 2025 r. szpitale i wybrane budynki użyteczności publicznej muszą spełniać nowe wymogi dotyczące budowli ochronnychObiekty zbiorowej ochrony dzielą się na schrony, ukrycia i miejsca doraźnego schronienia (mds) z różnymi wymaganiami technicznymiCo roku należy przeprowadzać testy instalacji, ocenę szczelności konstrukcji i przegląd wyposażeniaPierwsze dotacje dla samorządów na adaptacje szpitali mają być przekazane do 30 września 2025 r.
Grzybobranie to ulubiona rozrywka milionów Polaków – całe rodziny wyruszają na wyprawy z koszykami, by wrócić z borowikami, podgrzybkami czy kurkami. Niestety, nie każdy wie dokładnie, co wkłada do koszyka. Wystarczy chwila nieuwagi, by pomylić jadalny okaz z jednym z najbardziej trujących grzybów na świecie. Tak było w przypadku mężczyzny, który trafił na oddział toksykologii poznańskiego szpitala po zjedzeniu muchomora.30-latek z Poznania ledwo przeżył po zjedzeniu muchomora zamiast kaniGrzyby to zdrowy element diety, trzeba jednak się na nich znaćNajczęstsze pomyłki to muchomor zielonawy i czubajka kaniaNawet połowa kapelusza muchomora sromotnikowego może zabić dorosłego człowiekaLekarze ostrzegają: obróbka termiczna czy mrożenie nie neutralizują toksyn
Dziś rano w Gnieźnie doszło do poważnego wypadku na terenie Specjalnego Ośrodka Szkolno-Wychowawczego. 11-letni wychowanek internatu wypadł z okna na trzecim piętrze budynku. Dziecko zostało przetransportowane do szpitala, a jego stan określany jest jako ciężki.Do zdarzenia doszło 4 września około godz. 6.00 rano11-letni chłopiec wypadł z okna na trzecim piętrze internatu SOSW w GnieźniePoszkodowany trafił śmigłowcem LPR do szpitala w PoznaniuPolicja prowadzi czynności wyjaśniające w sprawie wypadku
Z raportów Głównego Inspektoratu Sanitarnego napływają niepokojące dane. Z roku na rok rośnie liczba osób trafiających do szpitali po zażyciu niebezpiecznych substancji. Eksperci ostrzegają, że mamy do czynienia z nową falą zatruć, która zagraża nie tylko dorosłym, ale także dzieciom. Pod lupą są przede wszystkim dopalacze – środki psychoaktywne, które wciąż znajdują swoich odbiorców mimo wieloletniej walki państwa z ich sprzedażą.W 2024 r. liczba zatruć dopalaczami wzrosła aż o 40 proc.GIS odnotował 2719 przypadków zatruć substancjami psychoaktywnymi i lekami, w tym 557 samymi dopalaczamiSzczególnie niepokoi wzrost liczby zatruć wśród dzieci – odnotowano 92 takie przypadkiNajwiększe nasilenie problemu widać w województwach lubuskim i małopolskim
Główny Inspektor Farmaceutyczny podjął decyzję o natychmiastowym wycofaniu z polskich szpitali wybranych serii popularnego leku stosowanego w leczeniu pacjentów wymagających żywienia pozajelitowego. Decyzja ma rygor natychmiastowej wykonalności i wynika ze stwierdzonych wad jakościowych. Lek, który nie spełnia wymogów bezpieczeństwa, poważnie zagraża zdrowiu chorych.GIF nakazał wycofanie wybranych serii leku Lipidem stosowanego w szpitalachPowodem tej decyzji są wady jakościowe związane z obecnością aglomeratów w emulsjiPodanie wadliwego leku grozi ryzykiem zatoru tłuszczowego w płucach pacjentaWszystkie produkty muszą zostać niezwłocznie usunięte z rynku i zutylizowane