Obserwuj nas na:
Pacjenci.pl > Strefa lekarzy > FPP: Eksperci apelują o pilne zmiany systemowe w leczeniu raka pęcherza moczowego
Materiał  Prasowy
Materiał Prasowy 05.12.2025 13:40

FPP: Eksperci apelują o pilne zmiany systemowe w leczeniu raka pęcherza moczowego

FPP: Eksperci apelują o pilne zmiany systemowe w leczeniu raka pęcherza moczowego
Fot. Canva/@africa-images

Federacja Przedsiębiorców Polskich, kontynuując zainicjowane w 2022 roku działania w ramach projektu „Wprost o prostacie”, rozszerza swoje zaangażowanie w obszar uroonkologii. Podczas debaty pt. „Nowoczesna uroonkologia: interdyscyplinarne perspektywy” eksperci podkreślili, że opóźniona diagnostyka i bariery w dostępie do leczenia są głównymi przyczynami braku poprawy wyników terapeutycznych od 30 lat. Federacja wraz z klinicystami i przedstawicielami pacjentów przygotuje rekomendacje systemowe dla decydentów, mające na celu optymalizację ścieżki leczenia pacjenta z nowotworem układu urologicznego.

  • Rak pęcherza moczowego dotyka rocznie ponad 5 tys. mężczyzn, ale aż połowa pacjentów trafia do lekarza zbyt późno 
  • Nowoczesne terapie skojarzone, wspierane przez robotykę, AI i radioterapię adaptacyjną, mogą podwoić czas przeżycia pacjentów w stadium rozsiewu i poprawić jakość ich życia
  • Eksperci postulują pilne zniesienie wymogu skierowania do urologa, utworzenie wysokospecjalistycznych ośrodków referencyjnych oraz szybką refundację terapii zgodnych z międzynarodowymi wytycznymi już w pierwszej linii leczenia

Diagnoza jest prosta, ale przychodzi za późno

W Polsce rak gruczołu krokowego jest najczęściej rozpoznawanym nowotworem u mężczyzn, a rak pęcherza moczowego dotyka ponad 5 tys. mężczyzn rocznie, co czyni go czwartym najczęściej diagnozowanym nowotworem złośliwym wśród polskich mężczyzn. Te statystyki jednoznacznie wskazują na potrzebę podjęcia pilnych działań systemowych w obszarze nowotworów urologicznych. Uczestnicy debaty „Nowoczesna uroonkologia: interdyscyplinarne perspektywy” zorganizowanej przez Federację Przedsiębiorców Polskich zauważyli, że nowotwory urologiczne często dotykają osób aktywnych zawodowo (50–60 latków). Statystyki pokazują także, że aż co drugi pacjent z rakiem pęcherza trafia do urologa za późno.

Kropla krwi w moczu to zawsze alarm

Prof. dr hab. n. med. Piotr Chłosta, Kierownik Katedry i Kliniki Urologii Uniwersytetu Jagiellońskiego Collegium Medicum, kierownik Oddziału Klinicznego Urologii i Urologii Onkologicznej w Szpitalu Uniwersyteckim w Krakowie zwrócił uwagę, że kluczowy jest czas od wystąpienia pierwszego krwiomoczu (kropla krwi) do momentu pierwszego rozpoznania. Nie powinien on trwać dłużej niż sześć miesięcy. Niestety, u wielu chorych okres ten jest wydłużony, co drastycznie pogarsza wyniki leczenia.

– Gdyby przyszli wcześniej, to moglibyśmy im pomóc skutecznie, często w sposób minimalnie inwazyjny i to bez następstw dramatycznych. Ale nie przychodzą, bo w dalszym ciągu to wstydliwe, to nic takiego, to przejdzie samo. Boją się diagnozy. Urolog jest dla wielu tym samym, kim kiedyś, w latach 80-tych był dentysta. Idziesz dopiero wtedy, kiedy nie możesz wytrzymać. A w uroonkologii to jest zdecydowanie za późno – powiedział prof. dr hab. n. med. Piotr Chłosta.

Skierowanie, które opóźnia diagnozę

Jednym ze wskazywanych powodów później diagnozy i większych wyzwań w leczeniu, jest wymóg posiadania skierowania do urologa. Anna Kupiecka, Prezes Fundacji OnkoCafe - Razem Lepiej, wiceprezes Ogólnopolskiej Federacji Onkologicznej określiła ten wymóg mianem "progu hamulcowego".

– Jest to próg hamulcowy do tego, żeby trzeba było iść jeszcze do kogoś po skierowanie. Jest to z mojej perspektywy również – być może jestem w błędzie – wytrych dla lekarza POZ, żeby nie zlecić dobrej diagnostyki wstępnej i przygotować pacjenta, tylko wypisze skierowanie do urologa i ma pacjenta z głowy. Nie musi się wgłębiać w jego problemy, bo oddaje go i deleguje go do specjalisty, niech specjalista się zajmie – mówi Anna Kupiecka

Jak wskazuje ekspertka, być może wówczas zbyt wielu pacjentów w tej kolejce do urologa czeka, a część z nich mogłaby być w pewien sposób już przeprowadzona przez diagnostykę wcześniej, na poziomie POZ. 

– Na końcu tej kaskady oczywiście są terapie lekowe i wprowadzanie ich jak najszybciej i w pierwszych liniach, i jak najwcześniej do refundacji, tak żeby po całej tej kaskadzie pozytywnych zdarzeń, ostatecznie efekt kliniczny był najlepszy, zachowujący również jakość życia człowieka – dodaje Kupiecka.

Przełom w leczeniu raka pęcherza

Kluczowym przełomem w leczeniu raka pęcherza moczowego, zwłaszcza w stadium rozsiewu, są terapie skojarzone. Terapie te, zastosowane w pierwszej linii, przynoszą lepszy efekt kliniczny i lepszą jakość życia pacjenta. Wiedza na temat optymalnego leczenia jest ogólnodostępna - dla lekarzy zawarta w wytycznych klinicznych (krajowych i międzynarodowych), a dla pacjentów głównie poprzez modele sztucznej inteligencji.  Jednak obecny kształt programu lekowego odstaje w pewnym zakresie od rekomendowanych standardów postępowania. 

–  To, co widzimy w kwestii leczenia systemowego, czyli wdrożenie aktualnej linii leczenia pierwszego rzutu enfortumabu wedotyny razem z pembrolizumabem podwaja przeżycie naszych pacjentów, medianę przeżycia. To jest ogromna różnica, bo to jest różnica między: żyć rok z kawałkiem, a żyć prawie trzy lata z rakiem pęcherza moczowego w stadium rozsiewu bez pogorszenia jakości życia. Stąd wydaje mi się, że jeśli ogólnodostępna jest w chwili obecnej wiedza poprzez Chat GPT, Gemini i inne modele, to jeżeli onkolog kliniczny mówi swojemu pacjentowi, że może go leczyć w sposób suboptymalny, to traci zaufanie tego pacjenta i bardzo ciężko mu jest odzyskać to zaufanie – powiedział dr hab. n. med. Łukasz Kuncman, z Zakładu Teleradioterapii, kierownik Pracowni Radioterapii Stereotaktycznej, Wojewódzkiego Wielospecjalistycznego Centrum Onkologii i Traumatologii im. M. Kopernika w Łodzi.

Co to jest cystoskopia?

Eksperci biorący udział w debacie podkreślili także ogromny postęp technologiczny, wskazując m.in. na wprowadzenie minimalnie inwazyjnej cystoskopii giętkiej oraz leczenia z asystą robota chirurgicznego, co znacząco poprawiło wyniki czynnościowe, w tym zachowanie potencji i możliwość oddawania moczu drogą naturalną. Podczas dyskusji zaznaczono także rolę rozwoju metod obliczeniowych i sztucznej inteligencji (AI), dzięki czemu radioterapia adaptacyjna stała się klinicznie wykonalna. Polega ona na dostosowywaniu planu leczenia do warunków anatomicznych pęcherza każdego dnia, co pozwala na precyzyjne celowanie i oszczędzanie zdrowych tkanek.

Jak nowocześnie leczy się raka pęcherza?

Jako jeden z największych przełomów ostatnich lat wskazywana jest także współpraca interdyscyplinarna. Prof. Łukasz Kuncman opisał obecny etap leczenia uroonkologicznego, zwłaszcza w kontekście zespołów wielodyscyplinarnych (MDT), jako transformację: 

- Mam wrażenie, że jesteśmy na takim etapie, że brzydkie kaczątko zmienia w tej chwili upierzenie. Mamy szansę zrobić coś wielkiego, że ten łabędź nam wreszcie pofrunie. I jesteśmy w stanie w tej chwili robić to, robimy to razem, robimy to dzięki doskonałej woli całego środowiska – mówi prof. Kucman.

Federacja Przedsiębiorców Polskich wykorzysta wnioski z debaty do aktywnego wspierania wysiłków na rzecz poprawy systemu opieki zdrowotnej w uroonkologii. W tym celu, na podstawie zgłaszanych potrzeb środowisk medycznych i pacjentów, opracowany zostanie dokument z rekomendacjami działań w obszarze uroonkologii.

Co można zmienić w leczeniu raka pęcherza?

Najpilniejsze rozwiązania systemowe wskazywane przez ekspertów, które mają poprawić sytuację pacjentów z nowotworami urologicznymi:

1. Zniesienie wymogu skierowania do urologa.

2. Usprawnienie dostępu do nowoczesnych terapii systemowych – szybkie wdrażanie leczenia zgodnego z międzynarodowymi wytycznymi (m.in. NCCN i ESMO), od pierwszej linii leczenia, co ma szansę znacząco wydłużyć życie pacjentów (np. refundacja terapii skojarzonej w I linii, optymalizacja dostępu do immunoterapii w leczeniu okołooperacyjnym).

3. Wdrożenie wysokospecjalistycznych unitów (ośrodków referencyjnych) – leczenie zaawansowanych postaci nowotworów pęcherza powinno odbywać się w ośrodkach 
z doświadczeniem i zapleczem wielospecjalistycznym.

4. Poprawa koordynacji i diagnostyki – zapewnienie kompletności diagnostyki (w tym rezonansu magnetycznego, którego terminy często przekraczają 30–40 dni), stosowanie checklist diagnostycznych oraz poprawa jakości konsyliów wielodyscyplinarnych (MDT), które są ustawowym obowiązkiem, choć ich jakość jest nierównomierna.

Wybór Redakcji
Stefan Krajewski
Rząd bada kolejny możliwy akt dywersji. Martwe zwierzę zarażone groźną chorobą
tomografia komputerowa
Te badania może zlecić lekarz rodzinny. Ponad 80 procedur [NOWA LISTA]
Lekarz wizyta NFZ
Od 1 stycznia kolosalna zmiana u lekarza na NFZ. Dotyczy wszystkich pacjentów
None
Pojawiła się nowa terapia, która zmienia zasady gry w leczeniu raka wątroby. Eksperci w Polsce wzywają do jej refundacji
łysienie plackowate
Trychologia w leczeniu łysienia plackowatego. Ekspertka wyjaśnia, od czego zacząć terapię
Kobieta z półpaścem
Co wiesz o półpaścu?
Nowa generacja terapii w raku płuca. Prof. Nicholas Girard: to jak stosowanie antybiotyków. Dwa są lepsze niż jeden
W leczeniu niedrobnokomórkowego raka płuca do praktyki klinicznej wchodzą terapie oparte na przeciwciałach bispecyficznych, uznawane przez wielu badaczy za obiecujący kierunek w terapii chorych z mutacją EGFR. W rozmowie z naszym portalem prof. Nicholas Girard, światowej klasy onkolog torakalny z Instytutu Curie w Paryżu, podkreśla, że ta nowa generacja leków ma potencjał, by trwale odmienić rokowania części pacjentów. – To pierwsza demonstracja, że terapia bispecyficzna EGFR/MET może być lepsza niż jakiekolwiek wcześniejsze próby łączenia dwóch leków doustnych – mówi.Przeciwciała bispecyficzne to przełom w leczeniu raka płuca z mutacją EGFR, ponieważ atakują nowotwór dwutorowo (blokując jednocześnie szlaki EGFR i MET), co utrudnia komórkom rakowym uodpornienie się na leczenieProf. Nicholas Girard porównuje tę strategię do stosowania dwóch antybiotyków naraz – jest ona skuteczniejsza niż dotychczasowe łączenie leków doustnych i pozwala pacjentom uniknąć obciążającej chemioterapiiNowa generacja leków daje nadzieję na przekształcenie raka płuca w chorobę przewlekłą, oferując pacjentom w zaawansowanym stadium szansę na wieloletnie przeżycie przy zachowaniu dobrej jakości życia
Czytaj dalej
Pojawiła się nowa terapia, która zmienia zasady gry w leczeniu raka wątroby. Eksperci w Polsce wzywają do jej refundacji
Po podwójną immunoterapię, bo o niej mowa, lekarze chcieliby móc sięgać jak najszybciej w leczeniu raka wątroby. To niezbędna alternatywa dla aktualnego standardu, który często podaje się pacjentowi z opóźnieniem, po zabezpieczeniu występującego w tej chorobie ryzyka krwawienia.  Rak wątroby ma bardzo złe rokowania, zwłaszcza w zaawansowanym stadium, gdzie przeżycie zwykle wynosi niewiele ponad rok. W Polsce większość pacjentów jest diagnozowana właśnie na tym etapie. Przewaga podwójnej immunoterapii polega na tym, że można ją zastosować niemal od razu, ponieważ jest bezpieczniejsza, a równocześnie równie skuteczna jak obowiązujący standard leczenia. Dlatego onkolodzy apelują o wpisanie tej terapii na styczniową listę refundacyjną. W ten sposób chorzy w Polsce mogliby być leczeni zgodnie z europejskimi rekomendacjami.Podwójna immunoterapia to bezpieczna i skuteczna metoda leczenia zaawansowanego raka wątroby, dająca nadzieję na dłuższe życie (20% pacjentów przeżywa 5 lat), szczególnie dla chorych z ryzykiem krwawień, którzy nie kwalifikują się do obecnego standarduTerapia jest rekomendowana przez międzynarodowe towarzystwa (ESMO), ale w Polsce wciąż czeka na refundację, mimo apeli lekarzy i pacjentów, którzy liczą na jej wpisanie na listę leków refundowanych w 2025 rokuMimo obietnic Ministerstwa Zdrowia o priorytetowym traktowaniu chorób wątroby, negatywna rekomendacja AOTMiT i kwestie proceduralne mogą opóźnić dostęp polskich pacjentów do tego ratującego życie leczenia
Czytaj dalej
Pacjenci.pl
Obserwuj nas na: