Leżał na chodniku przed szpitalem. Pomogli mu dopiero przechodnie
Młody mężczyzna leżał na chodniku przed szpitalem i miał atak padaczki. Przechodnie próbowali nawiązać z nim kontakt i przerażeni prosili o pomoc personel. Usłyszeli, że mają wezwać pogotowie.
Pod szpitalem w Dąbrowie Górniczej leżał mężczyzna Najbliżej skrzydła, które zajmują w nim Polsko-Amerykańskie Klinik Serca. Personel szpitala mu nie pomógł, choć prosili o to przechodnie. Od SOR-u dzielio mężczyznę tylko 300 m. Ale nikt nie wyszedł go zbadać. Sprawę jako pierwsza opisała Renata Cius-Rasek z „Faktu”.
„W szpitalu nikogo to nie interesowało” - wspominali przechodnie
Do leżącego mężczyzn podchodzili przechodnie, bez skutku próbowali nawiązać kontakt. Jeden z mężczyzn, który kupował leki w pobliskiej aptece powiedział w rozmowie z „Faktem”:
„Zauważyłem faceta leżącego na chodniku, gdzieś z 10 metrów od drzwi szpitala. Pomyślałem sobie najgorsze (…)
Podszedłem bliżej. Chciałem się włączyć w pomoc. Jakaś kobieta klęczała przy nim, sprawdzała, czy oddycha, czy jest z nim jakiś kontakt. Kolejna poszła do klinki, bo było najbliżej. Usłyszała od lekarza dyżurnego, że od takich spraw jest pogotowie. W szpitalu też nikogo to nie interesowało”.
Rzeczniczka szpitala: „Priorytetem dla nas jest pacjent na oddziale”
Gdy dziennikarka „Faktu” poprosiła o komentarz rzeczniczkę Polsko-Amerykańskich Klinik Serca (sieć, która ma szpitale w kilku miejscach w Polsce i zajmuje się leczeniem, w tym operacyjnym pacjentów kardiologicznych), Natalię Lanc, usłyszała:
„W trakcie zdarzenia mieliśmy na oddziale PAKS dwa pilne przypadki: pacjenta z obrzękiem płuc oraz pacjenta w trakcie reanimacji. W tym czasie do PAKS-u weszła kobieta, prosząc o pomoc dla mężczyzny z atakiem padaczki, który leżał niedaleko szpitala. W związku z opisanymi na wstępie ostrymi przypadkami na oddziale, lekarze nie mogli wyjść za zgłaszającą kobietą. Priorytetem dla nas jest pacjent na oddziale i naszym obowiązkiem jest opieka nad tym pacjentem. Pani przekazano, aby wezwała zespół ratownictwa medycznego”.
Kobieta żyła wiele lat w męskim ciele. Zobacz podcast Pacjenci.pl:
Mężczyzna leżący pod szpitalem w Dąbrowie Górniczej był pijany
Dziennikarka „Faktu” poprosiła też o komentarz Annę Ginał, rzeczniczkę Zagłębiowskiego Centrum Onkologii w Dąbrowie Górniczej, bo szpita, pod którym leżał mężczyzna jest jego częścią. Usłyszała, że pacjent leżał najbliżej drzwi Polsko Amerykańskich Klink Serca, więc to lekarze z tej kliniki powinni zająć się pomocą.
Wywożą zarodki za granicę! Ujawniamy prawdę o in vitro w Polsce. Zobacz podcast Pacjenci.pl:
Ktoś z przechodniów zadzwonił w końcu na 112. Karetka pogotowia przyjechała po niespełna pół godzinie. Ratownicy wsadził pacjenta do karetki i przewiózł go kilkaset metrów dalej, na szpitalny SOR dąbrowskiego szpitala. Tam po przebadaniu okazało się, że mężczyzna jest nietrzeźwy i o własnych siłach udał się do domu.
Co się stanie, jak nagle odstawisz alkohol? Lekarz opowiada o ataku padaczki i delirium alkoholowym:
Przeczytaj też:
- Jak wygląda delirium alkoholowe? “Przerażająco"
- Uzależnionym od alkoholu należy się renta
- Wyzdrowiał z raka i depresji. Pomaga innym
Chcesz napisać do redakcji? [email protected]