Program Zdrowa OdWaga. Medicover wie, jak wydłużyć życie w zdrowiu

Najcięższy problem Polaków

Pacjenci.pl: Na czym polega flagowy program Zdrowa OdWaga? Jakie są efekty jego działania i do jakich wniosków doszliście po analizie wyników?

Artur Białkowski, Medicover: Przygotowywany przez Medicover raport „Praca, Zdrowie, Ekonomia”, którego 10. edycja ukaże się wkrótce, pokazał duży problem - stale rosnącą liczbę osób z nadwagą i otyłością. Długo zastanawialiśmy się, jak odpowiedzieć na to wyzwanie. Jednym z naszych pomysłów było naukowe udowodnienie, że osoby z nadwagą lub otyłością, które wdrożą regularną aktywność fizyczną zgodną z zaleceniami WHO, mogą uzyskać znaczącą poprawę zdrowia i redukcję ryzyk związanych z tymi schorzeniami. Właśnie tak powstał program Zdrowa OdWaga. Do udziału zaprosiliśmy pacjentów, którzy mieli nadwagę lub otyłość oraz przynajmniej jeden czynnik ryzyka, taki jak nadciśnienie, podwyższony poziom cholesterolu czy glukozy. Program trwał 12 miesięcy i obejmował regularną aktywność fizyczną koordynowaną przez naszych trenerów w obiektach sportowych Medicover. Był on w pełni nadzorowany medycznie – uczestnicy przechodzili kwalifikację lekarską, badania laboratoryjne, pomiary antropometryczne oraz testy sprawnościowe, m.in. test Coopera. Następnie rozpoczęli cykl ćwiczeń, a postępy monitorowaliśmy po 3, 6, 9 i 12 miesiącach.

Zmiana na wyciągnięcie ręki

Jakie były rezultaty?
A.B.: Rezultaty okazały się fantastyczne - wręcz przerosły nasze oczekiwania. U większości uczestników wszystkie początkowo zdiagnozowane ryzyka zdrowotne uległy redukcji.

 

Jak duża to była zmiana?
A.B.: Oczywiście trudno oczekiwać, że w ciągu roku uda się całkowicie wyeliminować problem, jednak u niektórych pacjentów progres był spektakularny. Jeden z uczestników schudł aż 22 kilogramy i sam podkreślał, że odzyskał energię, radość życia, a wręcz – jak mówił – program uratował mu życie. Redukcji uległa nie tylko masa ciała, ale przede wszystkim niebezpieczna tkanka tłuszczowa trzewna, powiązana z przewlekłymi stanami zapalnymi, które mogą prowadzić do chorób sercowo-naczyniowych czy nowotworów.

Najlepsza promocja zdrowia

Czy wydłużyło się życie uczestników?
A.B.: To właśnie jeden z najciekawszych wniosków. 12 miesięcy regularnej aktywności fizycznej przełożyło się na wydłużenie życia w zdrowiu średnio o ponad rok!

 

To brzmi jak promocja „12 plus 12”.
A.B.: Dokładnie tak. Dodatkowo odnotowaliśmy znaczną poprawę w zakresie kluczowych parametrów – m.in. wskaźnik HOMA-IR (stosuje się go w insulinooporności) spadł o ponad 18%, a ryzyko chorób sercowo-naczyniowych istotnie się zmniejszyło. Wszystkie parametry zdefiniowane na początku badania uległy poprawie. Badanie było prowadzone w sposób naukowy, zarejestrowane w komisji bioetycznej, a jego wyniki publikowane są w międzynarodowej prasie naukowej. Wykorzystujemy je także wewnętrznie – przy opracowywaniu nowych programów, w pracy z lekarzami oraz w promocji profilaktyki i zdrowego stylu życia. To realny krok w stronę zdrowszego społeczeństwa.

 

Czy widzi Pan możliwość powiązania programu Zdrowa OdWaga z medycyną pracy?
A.B.: Medycyna pracy jest ściśle uregulowana prawnie, więc wdrożenie takich elementów wymagałoby szerokiej dyskusji i zmian legislacyjnych.

 

Ale taka dyskusja musi się kiedyś rozpocząć.
A.B.: Rzeczywiście to się już dzieje. Co cieszy, coraz więcej pracodawców dostrzega wagę problemu i niezależnie od przepisów prawa włącza podobne rozwiązania do swojej oferty. Może to być klasyczny pakiet sportowy albo, jak w naszym przypadku, skoordynowany pakiet medyczno-sportowy, realnie wpływający na zdrowie i samopoczucie pracowników. Ważnym elementem jest również zdrowie psychiczne. Uczestnicy programu Zdrowa OdWaga odczuli znaczną poprawę samopoczucia – aktywność fizyczna uwalnia endorfiny, co przekłada się na lepszy nastrój. To także wartość dla pracodawców – zdrowsi i bardziej zadowoleni pracownicy są bardziej zaangażowani. Co istotne, w grupie uczestniczącej w programie, absencja chorobowa spadła aż o 36% w porównaniu z grupą kontrolną.

Abonamenty medyczne lepsze i gorsze?

Chciałabym zapytać o temat gorący w ostatnim czasie – abonamenty w Medicover. Zarzuca się, że dzielą się one na lepsze i gorsze. Czy rodzaj abonamentu wpływa na dostępność wizyt?
Dziękuję za to pytanie, bo pojawiło się tu pewne nieporozumienie. Nie ma podziału na lepsze i gorsze abonamenty. Chodzi raczej o różnicę między wizytami w ramach abonamentów a wizytami tzw. fee for service, czyli płatnymi jednorazowo. To dwie całkowicie odrębne pule, które nie łączą się ze sobą. W Medicover 98% naszej działalności to wizyty abonamentowe, czyli ponad milion świadczeń miesięcznie. Niewielka liczba wizyt płatnych dostępna jest dla osób, które nie mają pełnego pakietu abonamentowego lub chcą skorzystać z naszych usług mimo braku abonamentu, np. po zmianie pracodawcy. Dodatkowo systematycznie poszerzamy dostęp do specjalistów. Zatrudniamy nowych lekarzy, rozwijamy teleporady, czaty z lekarzem, a także nowe ścieżki obsługi pacjentów. Dzięki temu pacjent nie zawsze musi umawiać się od razu do lekarza – często wystarczy pielęgniarka czy położna. Co ważne, wskaźnik satysfakcji naszych pacjentów systematycznie rośnie. Z roku na rok obserwujemy poprawę tego wskaźnika. Od 30 lat, będąc w Polsce, poprawiamy dostępność do opieki medycznej w Polsce dla naszych pacjentów, wprowadzamy nowe technologie, nowe rozwiązania i dzięki temu usprawniamy ochronę zdrowia w Polsce.