Obserwuj nas na:
Pacjenci.pl > Profilaktyka > Ratownicy medyczni chcą być koronerami. Czy to podniesie jakość orzekania o śmierci?
Izabela Nestioruk-Narojek
Izabela Nestioruk-Narojek 17.11.2025 10:19

Ratownicy medyczni chcą być koronerami. Czy to podniesie jakość orzekania o śmierci?

Ratownicy medyczni chcą być koronerami. Czy to podniesie jakość orzekania o śmierci?
fot.FotoDax/shutterstock

Zgon bliskiej osoby zawsze jest tragedią i wstrząsem. W tych trudnych chwilach pojawia się też potrzeba formalnego potwierdzenia śmierci. W Polsce zadanie to spoczywa na lekarzu, ale rosnące braki kadrowe sprawiają, że coraz częściej wskazuje się na konieczność wprowadzenia zawodu koronera. Zmiany w prawie są oczekiwane, a o rolę tę zabiegają m.in. ratownicy medyczni.

  • System koronerski ma odciążyć lekarzy POZ i szpitali z obowiązku stwierdzania zgonu.
  • Projekt ustawy ma zdefiniować, kto (oprócz lekarza) może zostać koronerem, wskazując m.in. na ratowników medycznych.
  • Wprowadzenie systemu wymaga uregulowania m.in. kwalifikacji, szkoleń i wynagrodzenia, by zapewnić rzetelność orzecznictwa.

Zbyt duży ciężar na lekarzach

Obecnie stwierdzenie zgonu oraz wystawienie karty zgonu, które umożliwia pochówek, jest obowiązkiem lekarza – najczęściej podstawowej opieki zdrowotnej (POZ) lub tego, który jako pierwszy udzielił pomocy w szpitalu. W przypadku, gdy śmierć nastąpiła w domu lub miejscu publicznym, a lekarz nie znał wcześniej pacjenta, bywa to problematyczne, szczególnie w mniejszych miejscowościach. Lekarze POZ wielokrotnie sygnalizowali, że jest to zadanie wykraczające poza ich pierwotną rolę, pochłaniające czas, który mogliby poświęcić innym pacjentom.

Sytuację pogarsza brak jasno uregulowanego czasu na dotarcie lekarza do miejsca zgonu. W efekcie, rodziny czasem muszą czekać na formalne potwierdzenie śmierci nawet kilkanaście godzin. Nowy, ujednolicony system koronerski ma odciążyć służbę zdrowia i uporządkować procedury.

Ratownicy medyczni chcą być koronerami. Czy to podniesie jakość orzekania o śmierci?
fot.vm/Getty Images Signature, Ratownik medczny

Projekt ustawy i kluczowe ustalenia

Wprowadzenie zawodu koronera w Polsce jest planowane od lat, jednak prace nad odpowiednimi regulacjami wciąż trwają. Zapowiadany projekt Ustawy o stwierdzaniu, dokumentowaniu i rejestracji zgonów zakłada, że orzekaniem o śmierci zajmą się wyspecjalizowane osoby – koronerzy – co ma ujednolicić i przyspieszyć ten proces.

Kluczowe elementy, które mają zostać uregulowane w nadchodzącej ustawie, to:

Definicja koronera: W projekcie jako kandydatów do tej roli wymienia się m.in. ratowników medycznych, którzy mają już doświadczenie w interwencjach w nagłych przypadkach i znają procedury medyczne.

Wysokość stawki: Ratownicy medyczni apelują o zrównanie proponowanej stawki za stwierdzenie zgonu z tą przeznaczoną dla lekarzy, co ma być formą uznania ich kompetencji i odpowiedzialności. 

Kwalifikacje i szkolenia: Nowa rola wymaga stworzenia precyzyjnych szkoleń i wymogów kwalifikacyjnych, by koronerzy mieli pewność co do diagnostyki i rozróżniania zgonów naturalnych od tych wymagających interwencji służb (np. policji, prokuratora).

Według analiz, powołanie koronerów powinno znacząco odciążyć system POZ i skrócić czas oczekiwania na wydanie karty zgonu. Cały proces musi jednak być poprzedzony wdrożeniem jednolitych procedur i zapewnieniem wysokich standardów orzecznictwa.

Co to znaczy dla pacjenta i rodziny?

Dla obywateli wprowadzenie systemu koronerskiego oznacza przede wszystkim skrócenie czasu oczekiwania na formalności związane ze śmiercią bliskiego. Obecnie nie ma precyzyjnych wytycznych dotyczących maksymalnego czasu oczekiwania na lekarza stwierdzającego zgon, co jest często źródłem stresu i dodatkowego obciążenia dla rodziny.

Jeśli projekt wejdzie w życie, koronerem może nie być już wyłącznie lekarz, a wykwalifikowany specjalista, który przejął ten obowiązek. W praktyce system ten ma działać na zasadzie dyżurów, co powinno zapewnić szybki dojazd w razie wezwania.

Należy pamiętać, że koroner przyjeżdża w celu stwierdzenia zgonu, który już nastąpił i nie wymaga interwencji ratującej życie. W przypadku nagłego pogorszenia stanu zdrowia, utraty przytomności lub podejrzenia zawału serca, bezwzględnie należy zadzwonić pod numer alarmowy 112 lub 999.

Jeżeli natomiast doszło do śmierci i zachodzi podejrzenie, że nie była ona naturalna – np. w wyniku wypadku, przestępstwa lub samobójstwa – rodzina lub świadkowie powinni powiadomić również Policję. Koroner, stwierdzając zgon, musi także wykluczyć nienaturalne przyczyny, a w razie wątpliwości to Policja przejmuje postępowanie.

Wprowadzenie systemu koronerskiego jest krokiem w kierunku uporządkowania skomplikowanych procedur prawnych i medycznych, a jego powodzenie będzie zależało od odpowiedniego przeszkolenia i uregulowania statusu nowych specjalistów.

 

Źródło: Pacjenci.pl, nik.gov.pl, sejm.gov.pl

Pacjenci.pl
Obserwuj nas na: